Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-12-19, 00:36 Najlepsze z najlepszych
Temat ze śmiesznymi tekstami już jest ale w tym temacie tylko i wyłącznie z bash.org.pl i ewentualnie trash.org.pl no i oczywiście z bash.org ale najlepiej przetłumaczone
Niby jest ich tam sporo ale coś naprawdę śmiesznego nieraz ciężko znaleźć dlatego tu wrzucajmy tylko najlepsze Ja też będę na bieżąco uzupełniać jak coś znajdę.
Na początek
-!- amanda99 [~ergf@bbi124.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<epion> o f**k! Ogłaszam ewakuację!! Ratuj się komu życie miłe!
<xxx> AAAA!!
-!- xxx has quit IRC (Quit: za co?!)
-!- RazorR has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- PannaMlodaZBroda has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Jerzu has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- SadystycznyWielorybWacek has quit IRC (Quit: amanda nie bij!)
-!- Lehat has quit IRC (Quit: nieeee po twarzy...)
-!- Cone has quit IRC (Quit: swiat sie konczy...)
-!- Bula has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Endrju [~cpv105@swg178.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<Endrju> cześć wam
<Zych> Endrju ratuj się! Mamy kataklizm!
-!- Zych has quit IRC (Quit: W_nogi!)
<Endrju> Co jest?
<amanda99> Cze polkikash????!!?!
<Endrju> :O
-!- Endrju has quit IRC (Quit: Jak nie w nogi to w twarz!)
<amanda99> skat jestes????????????
<epion> proszę... nie... pójdę jutro do kościoła... ;((
<amanda99> a ile mash lateQ???!!???????!!!!
*** quit IRC ***
(8576)
SpannerGO0: SIEMA DIZWKI
*** SpannerGO0 został wyproszony przez sam88 (nie bądź wulgarny)
DizWki: Chyba mówił do mnie
sam88: ups
(9568774)
<stb> jadę dzisiaj tramwajem, patrzę przed siebie, a tam ktoś markerem napisał: "W razie pożaru spójrz na sufit"
<stb> no to bez zastanowienia głowa do góry i czytam:
<stb> "W razie pożaru debilu!"
(326963)
<london_m> iam not polish
<london_m> iam turkish
<london_m> ican speak little bit polish
<Rys> london_m, impress us with your polish language (;
<london_m> but icant spelling well
<UrGoddess> london_m no worries....
<london_m> so u gonna help me
<london_m> ok?
<UrGoddess> i will
<Rys> london_m, don't be so shy!
<london_m>
<london_m> yakshemash
<Rys> LoL
<blados>
<UrGoddess> Jak sie masz
<blados> Impressed.
<london_m>
<london_m> ginquye
<Rys> london_m, not so bad, mate
<UrGoddess> dziekuje
<london_m> is it thank you?
<UrGoddess> yep
<Rys> london_m, your spelling impressed me, really!
<london_m> kohamche
<london_m> ?
<blados> Wow!
<blados> Kocham cie.
<london_m> ok
<london_m> i can sing as well
<Rys> 'sto lat'? (;
<london_m> yestesh shalona muviyechi
(8576)
<irka>ta matura to jedna wielka pomylka
<mycha>no pilnowalam dzis na polskim i musialam zaslaniac oczy zeby nie widziec jak sciagaja
<irka> spluczka w kiblu sie znow zepsula
-!- igor19 has joined #psorki
<mycha>musisz ciagnac az sie nie spusci
<igor19> o_0'
<igor19> chcialem tylko powiedziec ze chory jestem i nie przyjde jutro ustawiac stolikow...
<igor19> ale po duzszym zastanowieniu, chyba juz lepiej sie czuje
(529787)
<enrique> can you call me tomorrow?
<byku> alright
<byku>skumaj jakis frajer angol oddaje dobre auto za połdarmo
<byku> sorry, that message wasn't for you
<enrique> kur*a wiedziałem ze polakom nie mozna ufac
(406679)
<Procek> Droga Kostucho...
<Procek> W tym roku zabrałaś mi mojego ulubionego tancerza Michaela Jacksona, ulubionego aktora Patricka Swayze, mojego ulubionego piosenkarza Stephena Gately i moją ulubioną aktorkę Farę Fawcett.
<Procek> Jak wiesz, moimi ulubinymi politykami są Jarosław oraz Lech Kaczyńscy.
<Procek> Pozdrawiam
<Prozac>: Abstynenci to są osoby o tak płytkiej wyobraźni ,że nie potrafią znaleźć powodów aby się napić.
<Aexalven> Zauważyłem, że jeśli światło w kiblu wyłącza się z dźwiękiem "Eeee" to znaczy, że ktoś tam jest.
<patruch> stary, przechodze kolo pokoju gdzie rodzice spia
<Szejman> ?
<patruch> i drzwi zamkniete maja
<Szejman> sex?
<patruch> i takie ooh aahh
<patruch> mysle - ruchaja sie
<patruch> potem sie skapnalem ze pornola nie wyciszylem
<kaniaNoBody> Udało mi się załatwić dyspensę od biskupa na seks przedmałżeński. Wcale nie było to trudne. Zadzwoniłem do niego o trzeciej w nocy i spytałem co sądzi na temat materialistycznej wizji świata w świetle teorii tomistycznej. Odpowiedział - pier**l się koleś i nie zawracaj głowy!
<x> jeśli chłopak pyta kolezanki jakie lubi kolory to co chce jej kupic?
<peres> kredki
<Czesław> Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.
<Czesław> Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak samsk**wysyn a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O 14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobniemieszanka ptysiów i szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania. Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.
<Czesław> Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu. Zdążyłem pomyśleć "o kurva!" i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"
<Czesław> Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu nieprawdopodobnym pechem
Pomógł: 15 razy Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-12-28, 19:48
Z najnowszych
<Kryzys> w ogóle to chyba znowu mam problemy z tłumikiem w aucie
<Kryzys> bo ostatnio jak odpaliłem to się autoalarm włączył takiemu jednemu co stał obok
I jeszcze jeden z trasha
<sixth>: żal mi mojego kota...
<olka>: a co mu się stało?
<sixth>: jeszcze nic, ale sku*wysyn zjadł mi kurczaka i spie*dolił
[ Dodano: 2010-07-25, 22:42 ]
<masterowiec> Zastanawialiście się kiedyś co sie stanie gdy w tym samym czasie nad morze pojedzie osoba która zawsze jak jedzie to ma złą pogodę i osoba która zawsze jak jedzie to ma dobrą?
Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 450 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-09-04, 17:54
coś z nowych ;]
<sopel> wiesz jak sie nazywaja piekne kobiety w niemczech?
<iza> a nie wiem, chyba nie ma takich
<sopel> turystki
<Moderator> Następna osoba, która napisze z caps-lockiem też dostanie bana, są jacyś chętni jeszcze?
<Reaver> A MOŻNA Z SHIFTEM?
<Skiper> 345 strona na Bashu
<Skiper> Doszedł ktoś dalej?
<@met> ja przeszedłem całego basha.
<+samaelszafran> na kodach.
<Skiper> Na końcu jest jakiś boss?
<@met> tak, amanda99
<Skiper> o_O
<hwao> ostanie piwo piłem chyba rok temu
<ayeo> ja ostatniego jeszcze nie piłem
Swego czasu jak jechałam autobusem we Wrocławiu, siedziały przede mną dwie dziewczyny w wieku około 13-15 lat:
-Przyjdź do mnie dzisiaj
-Nie mogę, zresztą późno już jest i ciemno
-A co, boisz się? To weź brata niech Cię odprowadzi
-Nie mogę, muszę z nim siedzieć w domu. Wiatrówkę ma!
-Na prawdę? Super! Mój tata też kiedyś miał, nawet dał mi postrzelać! Fajna sprawa!
(na co wtrąca się ta druga) -... Ale to taka choroba...
-...
Mina tej drugiej była nie do podrobienia A ja miałam dobry humor do końca dnia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum