Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 155 Piwa: 13/1 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-01-11, 07:19 Stacja Orlen na Sieradzkiej "u Wacka" i przekręt c
Uwaga na zrąbane ceny znajdujące się na dachu tej stacji. Tankowałem wczoraj (10.01.2012) Diesel`a niby po 5,51zł na cenniku stacji na dachu, po wlaniu kilku litrów rzut okiem na dystrybutor, a tu cena 5,69zł. W okienku gość (Paweł) się tłumaczy awarią, która już niby została zgłoszona, tylko co to zmienia? Taka niezgodność była im pięknie na rękę, biorąc fakt, że przed stacją była niezła kolejka aut w której kierowcy łudzili się, że zatankują taniej.
Nie ładnie Panowie, a ta awaria śmierdzi przekrętem i naciąganiem klienta.
Dziś o 7 rano sytuacja nie uległa zmianie, a pracownikom stacji nie przyszło nawet na myśl by tą cenę na dachu zgasić lub chociażby zasłonić.
W S T Y D ! ! !
_________________ Są równi i równiejsi - Ludzie zróbmy z tym coś
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2012-01-11, 12:19
Niby tak, ale dalej klient mial mozliwosc zobaczenia ceny przed zakupem produktu, czyli nalaniem sobie benzyny. Nie przecze, że stacja zrobila źle po prostu, po to się ma oczy by patrzeć, a rozumek by pomysleć, ze skoro na dystrybutorze cena inna to coś jest nie tak.
Patrzenie patrzeniem, rozum rozumem... ale to cena na dachu, którą widać z ulicy, a nie ta na dystrybutorze powoduje czy wybieramy tą stację, czy inną, prawda? Cena na dystrybutorze jest po to, żeby policzyć ogólną cenę za zatankowane paliwo. Ja bym się wkurzył i zrównałbym ich z ziemią i oczywiście nie odjechałbym ze stacji, póki by mi nie zwrócili różnicy. To tak jakby w markecie na półce Tyskie w puszce kosztowało 3 zł, a przy kasie zostałoby skasowane za 3,50 zł. To jest zwykłe oszustwo.
Pomogła: 9 razy Wiek: 33 Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 846 Skąd: z gabinetu Gendo
Wysłany: 2012-01-11, 13:28
No wlaśnie moim zdaniem to nie jest tak jak w markecie. Bo w markecie dowiadujesz się o cenie w momencie wbicia jej juz na kasę, a ty masz już zaplacic.
A tutaj jeszcze przed zawarciem transkacji.
No nie wiem, jak dla mnie to wychodzi na to samo, mimo że są różnice i to nie w porządku ze strony stacji... w markecie po takiej transakcji oddają kasę, sam spotkałem się z takim przypadkiem. Tak jak mówił jameswoo, powinni przynajmniej zgasić tą cenę na górze, a nie fałszywie przyciągać klientów "niską ceną"
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-01-11, 18:01
Nie chcę się kłócić, ale czy sama cena na dystrybutorze nie wyskakuje w momencie gdy paliwo zaczyna się dopiero lać do baku. A w stanie "spoczynku" to widać tylko same zera.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Prawda jest taka że odkąd Intermarche ciągnie w Wieluniu ceny w dół to Orlen dostał po tyłku. Chciałbym zaznaczyć że na tej stacji tydzień temu już była awaria i kartka przy dystrybutorze o braku możliwości płacenia kartą (2% ceny dla banku) i braku możliwości tankowania z rabatem na karty FLOTA. O dziwo po zdjęciu kartki ceny wzrosły więc jest jakiś sens...
Zresztą nikt nie sprzeda Diesla po 5.51 jeżeli dziś w rafinerii kosztuje 5.71 (wczoraj 5.68)
miko 005 napisał/a:
Nie chcę się kłócić, ale czy sama cena na dystrybutorze nie wyskakuje w momencie gdy paliwo zaczyna się dopiero lać do baku. A w stanie "spoczynku" to widać tylko same zera.
Wystarczy podnieść pistolet cena sama wskakuje a na reszcie pół (zł i L) wyskakują zera, więc jest możliwość sprawdzenia przed tankowaniem.
Na Statoilu była kiedyś podobna sytuacja gdy spaliła się żarówka w pylonie i z każdej strony była inna cena.
NIKOGO nie powinien obchodzić fakt ile płacimy w kasie, tylko jaka cena widnieje przy produkcie. Jeśli w tym przypadku cena miała przyciągnąć klienta, a potem okazało się, że cena jest wyższa, to jest to jawne oszustwo, bo powinna widnieć informacja na dystrybutorze jasna i wyraźna, iż cena z dachu jest wynikiem awarii wyświetlacza. To tak samo, jak biorąc towar z półki ze sklepu, przy którym widnieje cena niższa niż na kasie mamy prawo żądać sprzedaży nam tego towaru po cenie widniejącej na półce. Inaczej jest to nielegalny zysk dla sprzedawcy.
Wkurzyłem się ostro i nie wiem czyja to wina - Forda czy Orlenu. Od lipca 2011 jeżdżę nowym Fordem Focusem i poza lipcowym wyjazdem do Chorwacji ani razu nie zatankowałem na innej stacji niż "u Wacka". Pojechałam ostatnio do Wisły i gdy auto postało dwa dni na 20 stopniowym mrozie popękały przewody paliwowe - podobno to plaga w tych nowych Fordach, ale gdyby paliwo było lepsze to by nie zamarzło. Nie wiem co o tym myśleć. Może Ford g... wort, a może moja morda nie pasuje do Forda, a może z tym paliwem coś nie tak?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum