Wysłany: 2012-08-24, 21:32 Marcin Plichta fundatorem temidy?
tvn24 napisał/a:
Plichta od Temidy był członkiem PiS
Foto: tvn24 Figurę Temidy ufundował były członek PiS
Pomorscy działacze PiS pomylili byłego prezesa Amber Gold z rzeźbiarzem z ASP. Szukając fundatora figury Temidy natknęli się na byłego członka swojej partii.
- Już wcześniej się zastanawiałem, czy ktoś się zainteresuje tym, ale to tylko zbieżność nazwisk. Na początku było nawet śmiesznie, ale teraz już trochę się to na mnie odbija – mówi Marcin Plichta, artysta plastyk z Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, który jest twórcą figury Temidy w nowym budynku Wymiaru Sprawiedliwości w Gdańsku.
Kto ufundował figurę Temidy? "Psychoza w sprawie Amber Gold"
Pomorscy...
czytaj dalej »
Pomorscy działacze PiS chcieli zorganizować w czwartek konferencję prasową przed figurą, bo sądzili, że jej fundatorem jest były prezes Amber Gold. W ostatniej chwili konferencję odwołali.
"Zbieżność nazwisk na cokole pomnika Temidy jest przyczyną odwołania briefingu Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo przepraszamy za wywołane zamieszanie. Pojawia się wrażenie psychozy w sprawie spółki Amber Gold. Okazuje się, że każde doniesienie warto sprawdzić najpierw kilka razy" - napisali w komunikacie.
"Jest jeszcze wielu Marcinów P."
Okazuje się, że działacze PiS pomylili nie tylko osoby. Rzeźnbiarz z ASP nie jest fundatorem, jak myśleli politycy Prawa i Sprawiedliwości, tylko twórcą figury. Jakby tego było mało przed kilkoma laty Plichta należał do Prawa i Sprawiedliwości.
- Od 20 lat pracuje na swoje nazwisko i nie chciałbym się mieszać w jakieś polityczne sprawy. Miałem taki epizod, że byłem w tym PiS-ie, ale to przeszłość. Każdy popełnia błędy, a teraz poświęcam się tylko pracy artystycznej i rodzinie – mówi artysta. - Tutaj na Pomorzu, Plichta to bardzo popularne nazwisko, mamy też sportowca rugbystę Marcina Plichtę – dodaje.
Plichta jest artystą, który wykonał wiele prac na Pomorzu, m.in. pomnik Harcerzy Gdańskich, prace w Katedrze Oliwskiej i Muzeum Miasta Gdańska, prace konserwatorskie dla kościoła parafialnego w Żarnowcu, urzędu miejskiego w Gdańsku i Sopocie, a także Muzeum Narodowego w Gdańsku. Został nagrodzony m.in. przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W 2003 r. zdobył nagrodę miasta Gdańska dla młodych twórców w dziedzinie kultury.
Mąż Katarzyny Plichty - Marcin P. został pomylony omyłkowo przez pomyłkę przez działaczy PiS z Marcinem Plichtą, autorem rzeźby.
Milion złotych na kościół – czy w ten sposób można odkupić swoje winy za grzechy? Marcin Plichta (28 l.), szef Amber Gold najwyraźniej uznał, że tak. Wraz z małżonką obsypywali sowitymi datkami kościół św. Mikołaja w Gdańsku.
Grube sumy przekazywane na rzecz jednej z najpiękniejszych gdańskich świątyni miały być zadośćuczynieniem za przewiny Marcina Plichty i zarazem dziękczynieniem za szczęśliwe zakończenie pierwszej afery z jego udziałem.
– Byłem świeżo po wyroku za Multikasy – opowiadał Marcin Plichta dziennikarzom „Gazety Wyborczej”. – Postanowiliśmy z Kasią, że to będzie nasze dziękczynienie za niski wyrok, bo przecież wszystko rozeszło się po kościach. No i rzeczywiście, trudno specjalnie narzekać na los, gdy za poważne przestępstwo dostaje się niski wyrok w zawieszeniu. Podobno do dziś Plichtowie przekazali na rzecz świątyni ponad milion złotych, choć po Gdańsku krążą plotki, że mogły być to kwoty nawet 2-3 krotnie większa.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2012-08-25, 14:57
miko 005 napisał/a:
w gdańskim ZOO, tez wyłożył niezłą kasę na małpki. A przepraszam, ZOO to nie twój ... bzik
Zamiast wypisywać dyrdymały, zwróć uwagę w jakim celu fundator przekazał pieniądze.
Dziękczynienie, że bezkarnie okradło się bliźnich, być może zgodne jest z wartościami, jakie wyznajesz, ale dla mnie jest świętokradztwem, choć nie utożsamiam się z Twoją religią.
Odkupienie winy polega bowiem na zadośćuczynieniu tym, którym się wyrządziło krzywdę, a nie opłaceniu klechy. Świadczy to również o pazerności kleru.
Grube sumy przekazywane na rzecz jednej z najpiękniejszych gdańskich świątyni miały być zadośćuczynieniem za przewiny Marcina Plichty i zarazem dziękczynieniem za szczęśliwe zakończenie pierwszej afery z jego udziałem.
Miały czy były ?
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-08-25, 18:47
cogito napisał/a:
Dziękczynienie, że bezkarnie okradło się bliźnich, być może zgodne jest z wartościami, jakie wyznajesz, ale dla mnie jest świętokradztwem, choć nie utożsamiam się z Twoją religią.
cogito, jestem zdrowy. Ja postępowanie tego człowieka pozostawiam ocenie Boga, bo nie mnie oceniać, niegodzien jestem.
Zanim cała afera wyszła na jaw, to świat laicki też był tym panem zachwycony. No ale Ty ... widzisz tylko jedną stronę. Ja cię rozumiem
Aha i to nie kler pozwalał oszustowi na nowe oszustwa. Sprawa jest rozwojowa, więc może dowiemy się kto czerpał jeszcze z rogu obfitości tego "bankiera".
Daleki jestem od stawania za księżmi Kościoła Katolickiego, ale irytuje mnie jak ktoś nieutożsamiający się z Tą religią, ładuje się tam z buciorami.
Dyrektor gdańskiego ZOO, oświadczył że jeśli sprawa będzie miała sądowy finał z odczytaniem wyroku skazującego, odda te pieniądze na cele spłat dla poszkodowanych. Byłoby dobrze, gdyby takie zapewnienia padły też ze strony obdarowanej świątyni, zobaczymy
W sprawie hojności Marcina P. EOT
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum