R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Podatek od głupoty...
Autor Wiadomość
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-02, 09:42   Podatek od głupoty...

Ciekawy artykuł przedstawiający listę najgłupszych podatków: :wink:

Cytat:

Historia podatków - w formie danin w naturze - sięga średniowiecza. Dziś kojarzą nam się one z VAT-em, PIT-em, czy CIT-em, choć w praktyce można opodatkować praktycznie wszystko.


Podatek to "obowiązkowe świadczenie pieniężne pobierane przez związek publicznoprawny bez konkretnego, bezpośredniego świadczenia wzajemnego". Nie trzeba być ekonomistą, by kojarzyć podatki z VAT-em doliczanym cen produktów i usług czy zeznaniem podatkowym, które składamy w urzędach skarbowych do 30 kwietnia. Jednak oprócz kilku powszechnie znanych sytuacji, w których jesteśmy zmuszeni płacić państwu, w głowach polityków pojawiają się pomysły, w jaki sposób zagospodarować pieniądze obywateli.

Podatek od pasażerów linii lotniczych


Po raz pierwszy przedstawił go w 2002 r. Jacques Chirac. Choć wiele krajów odniosło się do propozycji przekazania zysków na pomoc biednym krajom entuzjastycznie, jedynie Francja i Chile zadeklarowały jego wdrożenie (w tym pierwszym obowiązuje od 1 lipca 2006 r. w wysokości od 1-40 €). Pozostałe kraje odrzuciły taką możliwość ze względu na "niedopracowanie szczegółów" lub wzrost kosztów już i tak wysoko opodatkowanych biletów. W Brukseli rozmyślano nad opłatami w wysokości 1-5 € (wewnątrz UE) i 2-10 € (poza UE), co przy uczestnictwie państw członkowskich mogłoby dać kwotę prawie 3 mld €. W przeszłości rozpatrywano opodatkowanie na ten cel słodyczy czy handlu bronią!

Podatek od posiadania samochodu

Wprowadzony w tym roku przez Ministerstwo Zdrowia podatek zobowiązuje do płacenia 12% wartości składek ubezpieczenia OC przez towarzystwa ubezpieczeniowe do kasy Narodowego Funduszu Zdrowia na pokrycie kosztów leczenia ofiar wypadków komunikacyjnych.

W praktyce owe 12% płacą wszyscy kierowcy niezależnie od tego czy spowodowali wypadek czy przez całe swoje życie nie mieli najmniejszej kolizji. O ile pokrywanie kosztów leczenia przez sprawcę wypadku - tak jak ma to miejsce na zachodzie - jest zrozumiałe, o tyle odpowiedzialność zbiorowa wydaje się być nieco naciągana. Stąd też pomysły o zaskarżeniu przepisów ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, zlikwidowaniu czy zastąpieniu bardziej sprawiedliwymi przepisami.

Podatek od bycia mężczyzną

W Szwecji zamiast kierowców wzięto pod uwagę przedstawicieli "płci brzydkiej". Gudrun Schyman, przywódczyni Partii Lewicy zaproponowała, by wszyscy mężczyźni płacili podatek za... bycie mężczyzną. Zebrane w ten sposób pieniądze miałyby być przeznaczone na leczenie kobiet - ofiar przemocy domowej. W Szwecji jest to bowiem poważny problem: z powodu pobicia umiera rocznie od 20 do 40 kobiet. Nie wiadomo czy deputowana wini każdego mężczyznę, jednak uważa, że "kolegialną odpowiedzialność ekonomiczną" (i zbiorową) powinni ponieść wszyscy obywatele płci męskiej.

Podatek od bezdzietnych małżeństw


Pasażerowie, kierowcy, mężczyźni - pora na opodatkowanie bezdzietnych małżeństw. Wbrew pozorom nie jest to nasz rodzimy pomysł autorstwa Ruchu Narodowo-Ludowego, który partia zawarła w Programie Wspierania Rodziny. Dwa lata wcześniej (rok 2004) wpadli na niego Czesi.

U naszych sąsiadów ilość urodzonych dzieci przypadająca na liczbę kobiet jest nieomal najniższa na świecie (niższy współczynnik płodności jest tylko na Ukrainie) i wynosi 1,17. Stąd pomysł o finansowych karach dla bezdzietnych par. W Polsce tłumaczenie jest jednak nieco inne: "Rodziny, które nie wychowują dzieci powinny być obciążone podatkami, bo nie uczestniczą w budowaniu społeczeństwa" - tłumaczy Anna Sobecka. Nieważne czy kogoś nie stać na dziecko czy dziecka mieć nie może - zdaniem posłanki musi złożyć się na "pensje dla matek wychowujących dzieci".

Podatek od dzietnych małżeństw


Wydawać by się mogło, że posiadanie dzieci może być opłacalne. Niestety do krajów, w których z licznego potomstwa można by uzyskać dodatkowe profity nie należy Austalia, w której posiadanie więcej niż dwójki dzieci może się wiązać z opłatą za... "dodatkową emisję dwutlenku węgla" - tłumaczą konieczność wprowadzenia podatku tamtejsi lekarze.

Dodatkowo w artykule opublikowanym w "Medical Jornal of Australia" żądają nałożenia kary w wysokości 5 tysięcy dolarów, a oprócz tego zwiększenia opodatkowania takich rodzin kwotą 800 dolarów za każde dziecko ponad limit. Na co chcą przeznaczyć pieniądze specjaliści, będący gorącymi zwolennikami pomysłu? Na "sadzenie nowych drzew, by wynagrodzić szkody ekologiczne". Pomysł wydaje się nieco absurdalny biorąc pod uwagę, że wysokość "becikowego" w Australii wynosi 4000 dolarów.

Podatek od ślubnych prezentów

Można długo dyskutować nad tym jaka ilość dzieci jest pożądana, zalecana czy wręcz nakazana. Zanim jednak jakikolwiek maluch pojawi się (koniecznie w ilościach określanych przez ministerstwa, lekarzy, by nie płacić podatku!) w życiu dwójki kochających się ludzi, istnieje duże prawdopodobieństwo, że wcześniej zdecydują się stanąć na ślubnym kobiercu. Tutaj również musimy uważać, by nie zostać dłużnym państwu, które swoimi pomysłami może nie zachęcać do zawierania związków małżeńskich.

Ustawa o podatku od spadków i darowizn pozwala na opodatkowanie prezentów ślubnych. Aby uniknąć kary w wysokości 20% wartości prezentu musimy rozliczyć się z fiskusem (wysokość podatku to 3-7% wartości podarku) jeśli wartość upominku od najbliższej rodziny (nie płacimy tylko w przypadku rodziców, dzieci, dziadków, wnuków i małżonka) przekroczy 9637 zł, a w przypadku osób niespokrewnionych - 4902 zł.

Podatek od posiadania psa

Jeśli udało nam się założyć rodzinę, zastawić ślubnymi prezentami pół mieszkania i dodatkowo uniknęliśmy płacenia czegokolwiek, wszyscy którzy chcieliby, by czas umilało im jakieś zwierze muszą się poważnie zastanowić. O ile problemu nie będzie z kotem, tchórzofretką, królikiem miniaturką czy świnką morską, o tyle posiadanie psa po raz kolejny zmusi nad do sięgnięcia po portfel. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych nakłada na gminy obowiązek ustalenia wysokości opłat za posiadanie psa.

W teorii miały one rozwiązać problem "psich kup". Do tej pory musieliśmy zapłacić od 30-50 zł. Jednak zmiana ustawy w grudniu 2007 roku zastąpiła podatek od psa... opłatą od psa. Ustalona została górna granica - 100 zł, a jej wprowadzenie przestało być obowiązkowe. Radni w Gdyni i Zielonej Górze już zdecydowali, że w 2008 nie będą pobierane żadne opłaty.

Podatek od wygranej

Pies może wnieść do domu dużo radości. Zapewne cieszyć się będziemy również wtedy, gdy poszczęści nam się w konkursie czy loterii. Broń Boże nie bierzmy udziału w takich, w których wartość nagrody przekracza 760 zł. Możemy spróbować wygrać tani aparat fotograficzny, bilet do kina czy DVD, ale jeśli dopisze nam szczęście i staniemy się właścicielami telewizora z najnowszą technologią HD, samochodu czy mieszkania będziemy musieli odprowadzić niebagatelny podatek w wysokości 10% wartości nagrody. O ile wysupłamy gdzieś te 300-400 zł, o tyle konieczność zapłacenia kilku tysięcy może okazać się niemożliwa do zrealizowania.

Podatek od deszczu

Posiadanie własnych czterech kątów nie oznacza, że jedynymi opłatami będą: czynsz oraz rachunki za prąd i gaz. Przygotuj się do płacenia za... opady deszczu. Jeśli tylko spływająca woda trafia do studzienek, którymi spływa do oczyszczalni ścieków, ustawa o zaopatrzeniu w wodę i odprowadzeniu ścieków umożliwia firmie dochodzenia zwrotu kosztów związanych z odprowadzeniem wody spływającej z dachów do kanalizacji. Pomysły takie pojawiły się w Nysie, Bydgoszczy i Gliwicach. Nie wiadomo jeszcze czy opłata będzie zależała od powierzchni dachu, liczby mieszkańców, ilości opadów, długości kanalizacji między budynkiem a oczyszczalnią, czy będzie wypadkową kilku wartości. W Nysie na razie wypełniane są ankiety dotyczące wielkości dachów i gruntów - kara za niewypełnienie - 10 tys. zł.

Podatek od wody mineralnej


Po męczącym dniu nie ma nic lepszego niż łyk zimnej wody, ale jeśli mieszkasz w Chicago uważaj w jakim opakowaniu ją kupujesz. W tym mieście od 1 stycznia 2008 roku ma obowiązywać podatek od plastikowych butelek z wodą. Organizacja "Illinois Beverage Association" uważa podatek za nielegalny i zapowiedziała, że zaskarży miasto do sądu, bowiem ich zdaniem opłata uderza głównie w osoby ubogie przeznaczające dochody głównie na zakup żywności.

Podatek od gigabajtów


Pomysł autorstwa Holendrów. Tamtejszy rząd planował swojego czasu opodatkowanie każdego gigabajta pojemności kwotą 3,28 €. Liczba gigabajtów pomnożona przez pojemność pamięci odtwarzacza mp3 miałaby dać ostateczną cenę urządzenia. Kupując iPoda z dyskiem 160 GB musielibyśmy zapłacić nie 350 €, lecz - jak łatwo policzyć - ponad 870! Tłumaczono, że pomysł ten powstał, by zrekompensować artystom muzycznym utracone pieniądze wynikające z popularności formatu mp3 kopiowania plików muzycznych w tym formacie.

Podatek od urządzeń kserograficznych


W Polsce natomiast już kilkanaście lat istnieje podatek reprograficzny, który producenci magnetofonów, magnetowidów, kserokopiarek, skanerów, czystych nośników (CD, DVD) i importerzy płacą organizacjom zbiorowego zarządzania. Wysokość opłaty to 3% kwoty należnej z tytułu sprzedaży tych urządzeń i nośników.

Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych określa również ile procent z uzyskanych opłat należy się twórcom, artystom, wydawcom i producentom. I tutaj - podobnie jak w przypadku podatku pomysłu Holendrów chodzi o rekompensatę dla twórców. Na szczęście ustawa nie została znowelizowana (jeszcze) o wspomniane już odtwarzacze mp3 czy aparaty fotograficzne, które niektórzy proponują traktować jak skanery (sic!).

Podatek od e-maili i SMS-ów

Za każdy wysłany SMS 1 eurocent, za e-mail 0,00001 eurocenta. Być może wartości niezbyt wygórowane, jednak biorąc pod uwagę ilości wysyłanych wiadomość SMSów i wiadomości elektronicznych mogłyby przynieść niebagatelne zyski, które miałyby zasilić budżet Unii Europejskiej.

Pomysł Alaina Lamassourego - członka Europejskiej Partii Ludowej - byłby jednak trudny do zrealizowania - problemem mogłoby okazać się liczenie ilości wysłanych wiadomości i ściąganie podatku, zwłaszcza od spamerów, których komputery wysyłają masowe reklamy non stop. Żaden z krajów członkowskich nie zgodził się na wprowadzenie dodatkowych opłat, a sam pomysłodawca - po fali protestów - wycofał się z niego niedługo po przekazaniu informacji opinii publicznej.

Podatek od bezpłatnego oprogramowania

Najlepsze na koniec: podatek od bezpłatnego oprogramowania. Problem pojawił się w 2002 roku przy okazji nowelizacji ustawy o podatku VAT. Dotyczył przedsiębiorców korzystających w swoich firmach z systemów operacyjnych i programów FLOSS. Choć problem był przedmiotem wielu spekulacji od czego podatek miałby być pobierany - czy od "bezpłatnego użyczenia" czy "od świadczonej usługi" (w tym drugim przypadku o jego wysokości miał decydować urząd skarbowy), doczekał się wyjaśnienia dopiero w 2006 roku na korzyść podatników.

Szkoda, że ministerstwo nie zdecydowało się wprowadzić stawki procentowej, bowiem każdy z lekcji matematyki pamięta, że koszt darmowego programu pomnożony przez jakąkolwiek ilość procentów da nic innego jak zero.

Podatek od powietrza


Powinien pojawić się przy podatku od deszczówki jednak ze względu na swój abstrakcyjny charakter postanowiłem, że zajmie miejsce zaraz przy podatku od darmowego oprogramowania. Płacimy go w postaci tzw. "opłaty klimatycznej", którą każdy obywatel musi zapłacić gminie jeśli tylko przebywa na jej terenie dłużej niż dobę. W praktyce opłata dotyczy wczasowiczów korzystających z uroków naszego pięknego kraju i wynosi co najwyżej 2 zł za każdy dzień pobytu.

Jak widać pomysłów na to, jak sprytnie zabrać ludziom ich ciężko zarobione pieniądze, nie brakuje. Składamy się "na coś", "dla kogoś", "po coś". Stosuje się odpowiedzialność zbiorową, wynikającą z przynależności do konkretnej grupy społecznej, zawodowej czy posiadania określonych narządów płciowych. Idee są wzniosłe i przyziemne, a pomysły o tym kogo opodatkować i komu przekazać pieniądze mniej lub bardziej trafione. Niektóre z nich są realizowane, inne zostały tylko na papierze, a pozostałe na szczęście jedynie w głowach pomysłodawców, którzy potrafią nam zafundować wzrost ciśnienia. I właśnie na tych wszystkich, którym powyższe pomysły podniosły ciśnienie proponuję przeznaczyć podatek od głupoty.

Źródło: interia.pl



Ja do tej listy dorzucił bym jeszcze kilka absurdalnych podatków, ale tym czasem ta powala na kolana. :D
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Mateusz 
WIELUNIAK
I'Amsterdam



Pomógł: 10 razy
Wiek: 34
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 3314
Piwa: 9/3
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-02, 12:25   

To ludzie wzbieraja takie klasy politykow socjalistow. a pozniej sie dziwia ze ci na swoje chore pomysly szukaja pieniedz po naszch kieszeniach.


Podatek od posiadania samochodu jest dzielem durnej partii PiS i posrednio wyborcow...
_________________
Żelazna Logika https://www.facebook.com/zelaznalogika.net
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
cogito 
Mieszka pod Wieluniem


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 883
Piwa: 12/4
Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-01-02, 15:52   

Ogólnie podatkiem nazywamy wszystkie wydatki z naszych zarobków na czynności administracyjne lub na samą administrację. Natomiast forma pozyskiwania pieniędzy na ten cel może być różna. Stąd podatki od głupoty.
Mówiąc o historii podatków nie można zapomnieć o naszym KK. Tu, na przestrzeni wieków, dopracowano ich formę do perfekcji. Taca, skarbonki, zaduszki, odpusty, kopertówki na koledzie, opłaty za sakramenty św. tip, itd.
Wszystko to wiążę się z pieniędzmi, za które książęta KK obiecują nam jeżeli nie cuda, to napewno zbawienie, na które mają wyłączność.
Aby wszyscy bez wyjątku płacili, opracowano fromy nacisku: ambona, zastraszenie piekłem, szantaż.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
jestsuper 
Przyjeżdża na zakupy


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 488
Skąd: okolice wielunia
Wysłany: 2008-01-02, 18:59   

Daniny dla KK nie nazwałabym podatkiem! Są one dobrowolne, i można je podciągnąć w pewnych sytuacjach do opłaty za usługi, np: ślub, chrzest. Urząd SC również pobiera opłatę za zawarcie związku i nie nazywamy tego podatkiem!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
bob_mistrz 
WIELUNIAK
Skowyrny



Pomógł: 22 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 2051
Piwa: 9/14
Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-01-02, 19:57   

jestsuper napisał/a:
Daniny dla KK nie nazwałabym podatkiem! Są one dobrowolne,


Tak jak najbardziej są dobrowolne, tylko spróbuj nie dać...

jestsuper napisał/a:
można je podciągnąć w pewnych sytuacjach do opłaty za usługi, np: ślub, chrzest.


To ja bym proponował wdrożyć kolejny zakres usług, świadczonych przez kościół, np rozbicie wesołego miasteczka na gruntach plebani albo wynajmowanie samochodu przez proboszcza... Co wy na to :?:

jestsuper napisał/a:
Urząd SC również pobiera opłatę za zawarcie związku i nie nazywamy tego podatkiem!


Tylko przemyśl sobie jakie prawa i obowiązki niesie za sobą "ślub cywilny" a jakie "kościelny" :)

Jeżeli już mówimy o KK to mnie najbardziej bawi opłata za kaplicę dla zmarłych (tak to się zwie :?: ) Powstała ona w całości z pieniędzy mieszkańców, a ksiądz pobiera za każdym razem okrągłą sumkę za możliwość trzymania tam zwłok... Nie mam nic przeciwko uiszczeniu opłat za prąd ale bez przesadyzmu... :sad:
_________________
www.alkwielun.ligspace.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
bob_mistrz 
WIELUNIAK
Skowyrny



Pomógł: 22 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 2051
Piwa: 9/14
Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-01-02, 22:25   

Cytat:
Wystarczy kremacja i postawić urnę na regale w dużym pokoju :)


Jeżeli chodzi o moją osobę to jak najbardziej, nie chcę być jedzony przez robaczki :) Ale jest ogrom ludzi, których ostatnią wolą jest rodzaj pochówku... a księża jeszcze w takich momentach żerują na ludziach...
_________________
www.alkwielun.ligspace.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Zygmunt Stary 
Wieluniaczek


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 1500
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-03, 00:27   

Jestem zdania, że na takie tematy, jak Kościół, religia, wiara, nie powinno się dyskutować "przy okazji". Moje zdanie - patrz link do tematu w stopce.
Jestem również przeciwny pomawianiu księży o "żerowanie" w chwilach nieszczęścia na biednej rodzinie...
Całkowicie zgadzam się z jestsuper, że ofiary na kościół, nie można nazywać podatkiem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
bob_mistrz 
WIELUNIAK
Skowyrny



Pomógł: 22 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 2051
Piwa: 9/14
Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-01-03, 07:46   

Zygmunt Stary napisał/a:
Całkowicie zgadzam się z jestsuper, że ofiary na kościół, nie można nazywać podatkiem


To jak, haraczem :?: :?:
_________________
www.alkwielun.ligspace.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
cogito 
Mieszka pod Wieluniem


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 883
Piwa: 12/4
Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2008-01-03, 14:54   

Wracając do tematu o głupich podatkach nie przypadkowo wplątałem KK, bowiem nie zapłacenie podatku wiąże się z określoną karą.
KK - jak już wspomniałem - ma wypracowane metody: straszenie piekłem, szantaż lub ambona, a w ostateczności odmowa udzielenia sakramentu. To sankcje, jakie mogą spotkać wiernego - niepokornego, uchylającego się od "daniny" na KK, czyli podatku.
Słowo "podatek" jest tu jak najbardzej właściwe, bowiem nie można uznać za świadczenie usług udzielanie sakramentów św. To dla wiernych powinno być darmowe. Natomiast jeżeli zależne jest od wpłaconej kwoty pieniężnej w wysokości "co łaska", nie mniej jednak od ustalonego taryfikatora w danej parafi, to napewno jest podatek.
Analogocznie jak akcyza na sprowadzane samochody. Nazwa inna, ale to też forma podatku.

I jeszcze mała uwaga dotycząca Zygmunta Starego. Jak napisałeś, jesteś przeciwny pomawianiu księży o "żerowanie" w chwilach nieszczęścia na biednej rodzinie.
Ja też tak uważam i miło mi że jesteśmy zgodni w tej kwestii. Zatem zrób coś, aby faktycznie nie "żerowali". Niech odpuszczą sobie pobieranie opłat za pogrzeby. Przeważnie opłata taka równa się średniej miesięcznej pensji. Jak za 1 godzinę pracy, to stanowczo za dużo.
Spotkałem się również z takimi przypadkami, gdzie ksiądz opłatę za pogrzeb uzależniał od kwoty wypłaconej przez PZU. To naprawdę skandal.
Ale trudno, nasz wspólny sprzeciw przeciwko pomawianiu księży o takie postepowanie napewno tego nie zmieni. Masz wiec jakiś pomysł, aby temu zapobiec?
*na pewno
Ostatnio zmieniony przez Panterka 2008-01-03, 15:45, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
akirus 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomogła: 16 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 1259
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-01-03, 22:54   

KK to w tych czasach kolejny urząd państwowy, dajesz to dostajesz, ale z tą różnicą, że faktur VAT nie wystawiają :twisted:
_________________
Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Ferbik 
Administrator



Pomógł: 143 razy
Wiek: 44
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 15820
Piwa: 107/205
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-01-03, 22:56   

cogito napisał/a:
Słowo "podatek" jest tu jak najbardzej właściwe, bowiem nie można uznać za świadczenie usług udzielanie sakramentów św. To dla wiernych powinno być darmowe.

Powinno. Ksiądz też człowiek, ale nie powinno się podchodzić do sakramentów materialnie, tylko duchowo.
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
akirus 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia


Pomogła: 16 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 26 Paź 2006
Posty: 1259
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-01-03, 23:16   

Cytat:
nie powinno się podchodzić do sakramentów materialnie, tylko duchowo


trudno nie myślec o pieniądzach, ludzie teraz biorą śluby w parafich gdzie jest taniej, żeby ich było stać, kurcze chore jakieś
_________________
Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW