R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Policjanci na etatach w gangu
Autor Wiadomość
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-04-24, 09:29   Policjanci na etatach w gangu

Ponieważ temat dotyczy Łodzi, Pabianic, Bełchatowa, Sieradza, postanowiłem zamieścić go w dziale aktualności okolic Wielunia:



Cytat:
Afera w łódzkiej policji zatacza coraz szersze kręgi. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", poza zatrzymanymi w lutym czterema funkcjonariuszami - w tym antyterrorysty, który okazał się jednym z szefów gangu - podejrzanych jest kilkunastu kolejnych stróżów prawa.

Dochodzenie prowadzi Centralne Biuro Śledcze oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej. O aferze opowiada "Gazecie" dwóch oficerów znających szczegóły śledztwa.

– Był moment, że gangsterzy z Łodzi nie mieli już skąd brać policjantów. Po prostu zaczęło ich brakować w oddziale antyterrorystycznym – mówi informator „Gazety”.

A wszystko to z nudów?...

Jak z kolei opowiada jeden z oficerów, antyterroryści są doskonale wyszkoleni, ale rzadko kiedy ich umiejętności są wykorzystywane. - A sfrustrowany antyterrorysta to idealny materiał na gangstera, na chłopca od przyp..., na ochroniarza - mówi rozmówca "GW".

Antyterroryści od rana do 16 szkolą się w walce wręcz, w obsłudze broni. Po południu mają wolne, a akcje bojowe zdarzają się rzadko. Jak wylicza gazeta, zarabiają od 1200 do 2300 zł - tyle zwykli policjanci. U gangsterów dostawali po 100 - 300 złotych za jedną noc na bramce knajpy czy dyskoteki.

Koledzy z podwórka

Według ustaleń CBŚ bezpośrednio werbował ich 34-letni Przemysław G., antyterrorysta z 12-letnim stażem. "Pracodawcą" był jego kolega z podwórka, 35-letni Sławomir F. Jego legalna agencji ochrony okazała się największym łódzkim gangiem od czasów Ośmiornicy.

"Pracując" dla G. antyterroryści terroryzowali właścicieli lokali w Łódzkiem i w Wielkopolsce. Scenariusz był zwykle taki sam: najpierw proponowali ochronę, jeśli właściciel nie reflektował, to w jego lokalu dochodziło do burd - a jeśli nadal się sprzeciwiał to go katowali i przepędzali jego ochroniarzy.

Kiedy knajpa była juz opanowana - organizowali handel narkotykami. – Antyterroryści konwojowali większe transporty. Ich koledzy na bramce wiedzieli, którego dilera do knajpy wpuścić, bo jest swój, a który jest z konkurencji i ma zostać zatrzymany – opowiadają informatorzy "GW".

Kiedy takiego dilera ujęto, policja miała powód do chwały, w mediach sypały się pochwalne relacje - a prawdziwy handel kwitł w najlepsze.

Osiem lat

Jak to możliwe, że przez lata podwójne życie antyterrorystów uszło uwadze przełożonych? Nie wiadomo, bo już przed ośmioma laty dowództwo miało sygnały, że policjanci stoją na bramce dyskoteki w Bełchatowie.

Nakryto wtedy m.in. Przemysława G. Wystarczyło, że zeznał: przyjechałem na zabawę. Podobne zaprzeczenia wystarczały też w innych przypadkach, gdy chodziło o pobicie właściciela lokalu z Pabianic. Interes policyjno-gangsterski interes kręcił się w najlepsze.


___________________________________________________________________________

A oto artykuł ze strony TVN-u z lutowego wydania:



Antyterrorysta hersztem gangu policjantów

Zamiast łapać przestępców, sami byli groźnymi bandytami. Prokuratura postawiła zarzuty członkom tzw. gangu policjantów. Przestępcy mieli terroryzować restauratorów i zbierać od nich haracze.


Zarzuty m.in. udziału w grupie przestępczej, wymuszeń rozbójniczych, ujawnienia tajemnicy służbowej przedstawiła prokuratura 12 osobom, w tym sześciu policjantom. Są oni podejrzani o udział w gangu, który od kilku lat terroryzował restauratorów z województwa łódzkiego i Wielkopolski.

Prokuratura wystąpiła we wtorek o aresztowanie czterech osób, w tym dwóch podejrzanych o kierowanie gangiem - policjanta z oddziału antyterrorystycznego w Łodzi 34-letniego Przemysława G. oraz o rok starszego Sławomira F., właściciela firmy ochroniarskiej – poinformował Rafał Sławnikowski z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Nawet 10 lat za kratami

Na podejrzanych członkach gangu ciążą też zarzuty płatnej protekcji, utrudniania śledztwa i składania fałszywych zeznań.

Czterech zatrzymanych policjantów i strażnika więziennego po przedstawieniu zarzutów zwolniono. Prokuratura zastosowała wobec nich m.in. zawieszenie w czynnościach służbowych, dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Także trzy inne podejrzane osoby będą odpowiadać z wolnej stopy. Niektórym podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.

Dwa lata rozpracowywali przestępców

Policjanci z CBŚ i Biura Spraw Wewnętrznych KGP zatrzymali w poniedziałek 12 osób - 11 mężczyzn i kobietę – podejrzanych o udział w gangu, który od kilku lat wymuszał ochronę na właścicielach dyskotek i innych lokali w Łodzi, Bełchatowie, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu oraz na terenie Wielkopolski. Rozpracowywanie gangu trwało dwa lata.

Antyterrorysta i ochroniarz byli przywódcami

Według śledczych na czele gangu stali właściciel firmy ochroniarskiej i policyjny antyterrorysta z Łodzi. Ten ostatni zwerbował do współpracy pięciu kolegów - z komendy wojewódzkiej, miejskiej i jednego z komisariatu w Łodzi. Policjanci nie tylko terroryzowali restauratorów, ale także "ochraniali" przestępcze działania szefów gangu. Wśród podejrzanych jest także strażnik więzienny, który był "łącznikiem" pomiędzy osadzonymi w areszcie bandytami a światem zewnętrznym.

Podobny plan działań

Schemat działania gangu był zawsze podobny. Podejrzani przychodzili do dyskoteki i proponowali właścicielowi ochronę. - Jeśli właściciel na ochronę się nie zgadzał, zdarzały się bójki na dyskotece, podczas których cierpieli klienci. Później podejrzani ponownie nachodzili właściciela, proponując ochronę i twierdząc, że oni zrobią to lepiej. Wtedy ich oferta była przyjmowana – wyjaśnił prok. Sławnikowski. Jak ustalono, bandyci często bili właścicieli dyskotek, którzy nie chcieli płacić za ochronę lub płacili – według nich - za mało.

Policja apeluje do restauratorów


Prokurator zaznaczył, że przesłuchiwani są właściciele kilku dyskotek, którzy padli ofiarami bandytów. - Apelujemy także do innych pokrzywdzonych właścicieli lokali o zgłaszanie się do policji lub prokuratury – dodał Sławnikowski.

Podejrzani policjanci - aspiranci i sierżanci - mają od 29 do 40 lat; pracowali w policji od 4 do 17 lat. Oprócz kary więzienia grozi im dyscyplinarne wyrzucenie ze służby. Według policji sprawa jest rozwojowa i możliwe są kolejne zatrzymania.


Źródło: www.tvn.24.pl




Policjanci, antyterroryści, stróże prawa - dla mnie to po prostu nie do pomyślenia...
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW