Wysłany: 2006-09-14, 16:04 Minimalne wynagrodzenie na poziomie UE
Minimalne wynagrodzenie na poziomie UE
Minister pracy i polityki społecznej chce, by minimalne wynagrodzenie wynosiło 50-60 procent przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Anna Kalata podkreśla, że tak jest w krajach Unii Europejskiej.
Obecnie minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 899 złotych i 10 groszy. Jest to 30 procent przeciętnego wynagrodzenia. Minister Kalata podkreśliła, że chodzi o to, by pracownicy mieli godną płacę za wykonywaną przez nich pracę.
Wiek emerytalny - kobiety zdecydują same
Polskie kobiety same zdecydują, czy chcą zrównania wieku emerytalnego z mężczyznami - zapowiedziała minister pracy i polityki społecznej Anna Kalata. Wcześniej jednak przeprowadzona ma być kampania uświadamiająca.
Pani minister podkreśliła, że chodzi o to, by kobiety wiedziały, iż dłuższe pozostanie na rynku pracy oznacza wyższą emeryturę.
Anna Kalata wyjaśnia, że na przykład kobieta, która obecnie ma 52 lata i przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat, będzie miała świadczenie w wysokości około 58. procent jej ostatnich zarobków. Jeśli zaś kobieta podejmie decyzję, że chce pracować do 65 lat, to będzie to około 86 procent jej ostatniego okresu wynagrodzenia.
Kampania informacyjna zostanie przeprowadzona już w styczniu
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2006-09-14, 18:05 Re: Minimalne wynagrodzenie na poziomie UE
mario's napisał/a:
Pani minister podkreśliła, że chodzi o to, by kobiety wiedziały, iż dłuższe pozostanie na rynku pracy oznacza wyższą emeryturę.
Sądzę że Nasze Drogie Panie już o tym wiedzą.
Patrząc natomiast z drugiej strony - na wszelkiego typu uczelniach wykładowcy pracują prawie "do śmierci" tym samym nie ma miejsc pracy dla młodszych. W takich przypadkach prawo powinno nakazywać pójście na emeryturę po skończeniu określonej ilości lat!
Wiek: 45 Dołączył: 07 Wrz 2006 Posty: 210 Skąd: Gana
Wysłany: 2006-09-14, 18:35
mario's napisał/a:
Pani minister podkreśliła, że chodzi o to, by kobiety wiedziały, iż dłuższe pozostanie na rynku pracy oznacza wyższą emeryturę.
Normalnie amerykę odkryto poraz któryś!
Cytat:
W takich przypadkach prawo powinno nakazywać pójście na emeryturę po skończeniu określonej ilości lat!
No niby tak ale... chyba mamy demokrację i każdy robi co chce, a stary prof na uczelni trochę więcej wie niż "kot", tak samo jest ze specjalistami. Ta sprawa jest bardzo trudna i podobna do sytuacji - jak byś sie nie obracał (słowo wymoderowano) zawsze z tyłu. Ja jestem zazostawaniem tego tak jak jest.
na wszelkiego typu uczelniach wykładowcy pracują prawie "do śmierci" tym samym nie ma miejsc pracy dla młodszych
Chyba ne za dobry to przykład. Naukę pobiera się od właśnie doświadczonych starszych ludzi, a nie od młodych doktorantów którym nie jest w głowie przekazywanie wiedzu studentom lecz własna kariera
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2006-09-14, 19:52
DeMarco napisał/a:
majk-el napisał/a:
na wszelkiego typu uczelniach wykładowcy pracują prawie "do śmierci" tym samym nie ma miejsc pracy dla młodszych
Chyba ne za dobry to przykład. Naukę pobiera się od właśnie doświadczonych starszych ludzi, a nie od młodych doktorantów którym nie jest w głowie przekazywanie wiedzu studentom lecz własna kariera
Generalizujesz. Młodzi doktoranci przynajmniej mają świeżą wiedzę w głowach (w miarę aktualną). Muszą wiedzieć co się aktualnie dzieje w danej dziedzinie aby móc się rozwijać. "Własna kariera" - dobre sobie, karierę to robią profesorowie dla których zapier.... doktoranci.
A ja, żeby złagodzić temat, rzucę dowcip na temat:
Student zdaje egzamin. Oczywiście nic nie umie. Załamany profesor pyta studenta:
- Czy wie pan kto to jest student?
- No nie - odpowiada egzaminowany.
- To ja panu powiem. To jest takie (słowo wymoderowano) pływające po jeziorze, które za wszelką cenę próbuje dotrzeć do wyspy zwanej magister.
- A czy pan profesor wie, kto to jest profesor??
- No nie.
- To ja panu powiem. To jest takie (słowo wymoderowano), które jakoś ale z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magister. Jeszcze z większym trudem, jakimś cudem pokonało drogę do wyspy zwanej profesor, a teraz robi fale, żeby inne (słowo wymoderowano) nie mogły dopłynąć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum