Wysłany: 2017-02-01, 21:03 Do obiegu wkracza banknot 500 zł
Cytat:
Banknot 500 zł trafi do obiegu 10 lutego
Już 10 lutego do obiegu trafi banknot o nominale 500 zł. Narodowy Bank Polski pracował nad nim od wielu miesięcy. Ma on być odpowiedzią na oczekiwana konsumentów i pozwolić na oszczędności w ramach samej instytucji. Do projektu sceptycznie odnosi się jednaj zarówno ministerstwo rozwoju, jak i sami obywatele.
O sprawie donosiliśmy już miesiąc temu. Banknoty z królem Janem III Sobieskim trafią do naszych portfeli i bankomatów dokładnie w 50 milionach egzemplarzy. Podobizna zwycięzcy spod Wiednia z 1683 roku jest kontynuacją serii "Władcy polscy", utrwalającej na papierowych środkach płatniczych wizerunki najwybitniejszych przywódców w historii Polski. Banknot zaprojektował - podobnie, jak w przypadku wcześniejszych - Andrzej Heidrich.
Odpowiedź na potrzeby i zysk dla banku
Dlaczego taki nominał pojawia się na rynku? Jak wyjaśnia NBP, jest to odpowiedź na rosnącą popularność wysokiego obiegu gotówkowego i oczekiwania konsumentów ws. środków płatniczych, a decyzja ta poprzedzona były wnikliwymi analizami struktury ich wykorzystania:
"W ostatnich latach NBP odnotowuje wzrost wartości obiegu gotówkowego oraz wzmożony popyt na banknoty o wysokich nominałach, w szczególności na nominał 200 złotych. Emisja banknotu 500 zł jest odpowiedzią na to zjawisko" - czytamy na stronie internetowej banku.
Oprócz tego, skorzystać ma na tym sama instytucja. - Nowy nominał pozwoli obniżyć koszty zamawiania i przechowywania zapasu strategicznego w banku, czego efektem będą m.in. oszczędności w funkcjonowaniu NBP - tłumaczył w czerwcu Marek Belka, wówczas jeszcze prezes NBP.
Ministerstwo ostrzega
Nie wszystkim jednak podoba się ta inicjatywa. Ministerstwo Rozwoju - choć nie sabotuje projektu - od początku wyraża względem niego daleko idące wątpliwości:
"Wprowadzenie wysokich nominałów jest trendem przeciwnym do tego, który obecnie jest obserwowany w obszarze państw UE. Europejski Bank Centralny zdecydował o wycofaniu z emisji banknotu 500 euro" - pisał w grudniu w liście do obecnego prezesa Adama Glapińskiego podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Tadeusz Kościński.
Wiceminister zwracał także uwagę na fakt, że banknoty o wysokich nominałach częściej wykorzystywane są w szarej strefie oraz w transakcjach o charakterze przestępczym. Narodowy Bank Polski pozostał jednak nieugięty.
Obywatele sceptyczni
Co o tym sądzą sami obywatele? Reporter Radia ZET zapytał na ulicy kilkoro z nich:
- Ja stówki nawet nie mam przy sobie. Nie wiem, po co jest ten banknot - śmiała się jedna z respondentek. - Bez sensu, przecież to cała moja renta - perorował mężczyzna.
Generalnie osoby pytane o 500 zł wyrażały daleko idący sceptycyzm, czy cała operacja ma jakikolwiek sens i czy w ogóle kiedykolwiek sami będą mogli z tego banknotu skorzystać.
Źródło
Pytam, po co takie duże banknoty? Duże nominały wprowadza się, gdy jest duża inflacja, a narazie mamy deflacje. Czyżby rząd PiS przewidywał nadchodzący krach...?
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2017-02-04, 15:23 Re: Do obiegu wkracza banknot 500 zł
[quote="Jaro"]
Cytat:
Banknot 500 zł trafi do obiegu 10 lutego
Czy przypadkiem nie chodzi o uczczenie tym wydarzeniem kolejnej miesięcznicy?
A tak poważnie, to obecnie, gdy banki kreują pieniądz za pomocą długopisów, to po co tak duży nominał? Chyba dla programu 500+, aby ułatwić tę operacje.
saint [Usunięty]
Wysłany: 2017-02-04, 18:00
W Wielkiej Brytanii najwyższym nominałem jest 20 funtów (czyli ok. 100 zł) przy zarobkach nieco jednak od polskich wyższych. Było 50 ale je niedawno zlikwidowali właśnie z uwagi na szarą strefę.
Za to największym absurdem jest utrzymywanie w obiegu 1,2,5 groszy.
Przy drobnych płatnościach, nie potrzeba nam więcej niż banknot 100zł, tym bardziej, że mówią o wykorzystaniu 500zł do zapasów strategicznych.
Jarek chyba spełnia obietnice i zaczyna już druk tych 1,4 bln złotych co to obiecywał przed wyborami.
Zgadzam się, że nie powinno się pakowac kasy podatników w wyrabianie 1,2,5 groszówek oraz banknotów 500. ZLikwidować, ujednolicic, ułatwić. Ubolewam nad tym, ze się nas, podatników ciężko pracujących w bólach na takich pierdołach okrada.
No ale ktoś będzie miał z tego kasę... Wszystko robi się dla osobistej korzyści przecież.
Może merytoryczniej - podzielę się swoim doświadczeniem w ww. sprawie na przykładzie zagranicy. Pracowałam w Polsce parę lat i nie dostawałam takiego banknotu netto miesięcznie, więc MUSZĘ przytoczyć przykład z zagranicy, bo jest adekwatny. Pojechałam za granice i dostałam wypłate m. in. w takim banknocie [euro]. I wiecie co? żaden market, supermarket, drogeria, sklep odziezowy tego nie chciał przyjąć za zakupy. Jaki to jest wstyd i strach że masz pieniądz, a faktycznie NIE MOŻESZ nabyć za niego podstawowych dóbr typu chleb?!
Lepiej dostać wypłatę przelewem i wypłacac z bankomatu drobniejsze banknoty lub jechać za granice z pieniędzmi w bankotach do 100. Wiecie że w Holandii pod tabliczką z godzinami otwarcia sklepu jest informacja że nie przyjmują banknotów 500 czy 200?! No właśnie. A dostanie wypłaty z banknotem 500 było problemem mega total hardcore levelowym, bo potem za te pieniądze chcesz sie utrzymywac kolejne miesiące i dokonywac transakcji za marchewki ^^. Finał więc był taki, że w jumbo [taki market spozywczy w NL] zostawiłam zakupy w kasie, bo nie mogłam za nie tym zapłacić, a innych pieniędzy już nie miałam. Dopiero kierownik agencji mi pomógł, pojechał do banku i mi rozmienił. Taki problem.
Z tego co wiem, taki banknot nie służy na, zwykłym szarym pracownikom tylko bankom w obrotach między soba czy jak np. jedziesz kupić na giełdzie auto i chcesz miec przy sb jak najmniej papierków Poza tym nie widzę powodu i sensu poza nabiciem czyjejś kabzy tam u góry.
Niektórych ten pinionc jara i dlatego właśnie w ten poniedziałek koleżanka mi z własnej inicjatywy zaprezentuje w pracy nową pięćcsetke. Z ciekawości obejrze prezentację ;P ale mnie to bardziej boli niz cieszy, bo to niepotrzebne jak te groszówki. Ale co ja mogę, panie... Pozostaje tylko narzekanie.
Lub ignorowanie, bo tak zdrowiej.
PS A wiecie że pięćsetka euro jest taka ładna, rózowo-fioletowa, taka no... kobieca. ładna. A okazałą się taaakaaaa problemowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum