Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[midanle]

Gdy na początku lat 80 XX wieku mistrz Giorgio Giugiaro wraz ze swoją grupą Ital Design rozpoczęli pracę nad następcą Fiata 127, nie przypuszczali pewnie, że projekt ten z pewnymi modyfikacjami przetrwa do dziś. Określony przez prasę jako Pandora, model został zaprezentowany oficjalnie 20 stycznia 1983 roku na przylądku Canaveral. W pierwotnej formie UNO przetrwało do 1989 roku, kiedy to wówczas celem utrzymania wysokiej pozycji na rynku FIAT zaprezentował model oznaczony jako MK2, czyli tradycyjnego, znanego także z polskich dróg "uniacza" w tzw. "nowej budzie". W Zachodniej Europie model ten był produkowany do 2000 roku, w Polsce do 2002. O ile na naszym rynku możemy mówić śmiało o końcu produkcji i kariery, jednakże są miejsca na świecie, które kontynuują zapoczątkowaną ponad 25 lat temu tradycję. Brazylijska fabryka fiata od samego początku, aż po dziś dzień produkuje fiata UNO.
Co prawda obecna nazwa MILLE na pierwszy rzut oka ma niewiele wspólnego z dotychczasową, jednakże po bliższym przyjżeniu się zauważalnym jest podobieństwo do modelu MKII. Dodatkowo modele UNO przeznaczane m.in. na rynek brazylijski, argentyński i południowo-afrykański były oznaczane również jako UNO MILLE, stąd pewnie wynika ta nazwa.
Fiat MILLE posiada silnik oparty o rodzinę FIRE 1.0. Występuje na brazylijskim rynku w dwóch wersjach 65 i 66 KM. Ta druga jest zasilana paliwem z dodatkiem alkoholu, toteż pewnie stąd wynika przyrost mocy o 1KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h odpowiednio 14,5s oraz 14,2s.
Samochód jest produkowany w dwóch wersjach nadwozia 3D i 5D. Dodatkowo po necie krążą fotki wersji offroad, jednkaże nie wiem, czy to jeszcze jest produkcja Fiata, czy też jakiejś firmy tunungowej.
Galerię rzuciłem [URL=http://midanle.spaces.live.com/photos/cns!A5110FE8ECBDEADF!107/]tutaj[/URL], a więcej info pewnie będzie na Fiat Brasil.

Gdy na początku lat 80 XX wieku mistrz Giorgio Giugiaro wraz ze swoją grupą Ital Design rozpoczęli pracę nad następcą Fiata 127, nie przypuszczali pewnie, że projekt ten z pewnymi modyfikacjami przetrwa do dziś. Określony przez prasę jako Pandora, model został zaprezentowany oficjalnie 20 stycznia 1983 roku na przylądku Canaveral. W pierwotnej formie UNO przetrwało do 1989 roku, kiedy to wówczas celem utrzymania wysokiej pozycji na rynku FIAT zaprezentował model oznaczony jako MK2, czyli tradycyjnego, znanego także z polskich dróg "uniacza" w tzw. "nowej budzie". W Zachodniej Europie model ten był produkowany do 2000 roku, w Polsce do 2002. O ile na naszym rynku możemy mówić śmiało o końcu produkcji i kariery, jednakże są miejsca na świecie, które kontynuują zapoczątkowaną ponad 25 lat temu tradycję. Brazylijska fabryka fiata od samego początku, aż po dziś dzień produkuje fiata UNO.
Co prawda obecna nazwa MILLE na pierwszy rzut oka ma niewiele wspólnego z dotychczasową, jednakże po bliższym przyjżeniu się zauważalnym jest podobieństwo do modelu MKII. Dodatkowo modele UNO przeznaczane m.in. na rynek brazylijski, argentyński i południowo-afrykański były oznaczane również jako UNO MILLE, stąd pewnie wynika ta nazwa.
Fiat MILLE posiada silnik oparty o rodzinę FIRE 1.0. Występuje na brazylijskim rynku w dwóch wersjach 65 i 66 KM. Ta druga jest zasilana paliwem z dodatkiem alkoholu, toteż pewnie stąd wynika przyrost mocy o 1KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h odpowiednio 14,5s oraz 14,2s.
Samochód jest produkowany w dwóch wersjach nadwozia 3D i 5D. Dodatkowo po necie krążą fotki wersji offroad, jednkaże nie wiem, czy to jeszcze jest produkcja Fiata, czy też jakiejś firmy tunungowej.
Galerię rzuciłem [URL=http://midanle.spaces.live.com/photos/cns!A5110FE8ECBDEADF!107/]tutaj[/URL], a więcej info pewnie będzie na Fiat Brasil.

[majk-el]

Uniaki to w miare trwałe auta za niewielkie pieniądze więc na rynek południowoamerykański jak znalazł. Karierę UNO na Polskim rynku zapewne przerwał import aut z "zachodu". Gdyby nie otwarcie granic zapewne wciąż fiacik cieszyłby się wzięciem wśród klientów.
Na Ukrainie nadal sprzedają się archaiczne modele Łady - a 30 letnie Żiguli kosztuje tam 700 dolców. Co kraj to obyczaj....