Wysłany: 2007-02-06, 13:36 Czego w Wieluniu wam brakuje ?
Witam!
Chciał bym dowiedzieć się czego wam w naszym mieście brakuje ?
sklepy , restauracje , kluby, puby, szkoły a może coś innego ?
Co chcieli byście aby powstało tak aby zaspokajało wasze potrzeby, aby nie trzeba było jeździć do Łodzi, Częstochowy czy Wrocławia
Prosił bym o wypowiedź np: sklep "nazwa" jakie ciuchy dla jakiej grupy klientów i dla czego ten a nie inny itp, i tak samo z pozostałymi kategoriami.
Mnie brakuje porządnych, ogólnodostępnych boisk na osiedlach, jak na przykład boisko do koszykówki czy siatkówki. Można by przecież zagospodarować kawałek placu na każdym z osiedli, wylać asfaltem i wstawić dwa kosze, czy też wyrównać kawałek ziemi, zasiać trawę, wstawić dwa słupy i zawiesić na nich siatkę. Później to się mówi, że młodzież siedzi pod klatkami i rzuca piłką po szybach, albo że dzieci sportu nie uprawiają.
Mi brakuje kręgielni i kina w stylu Cinema City albo jeszcze lepiej Imax. A w obecnej porze roku przydałoby się jakieś porządne lodowisko.
Nie obraziłabym się gdyby powstał sklep marki Orsay. Dlaczego? Bo bardzo go lubię. Są tam naprawdę fajne ubrania, często nawet nie takie drogie.
Nie obraziłabym się gdyby powstał sklep marki Orsay.
Eeee tam orsay, ja wolałabym cropptown
A boiska to fakt, też mi brakuje. Albo jakichś porządnych dróg rowerowych, na których możnabyłoby pojeździć np. na rolkach, bo po tych nierównych chodnikach to się nie da a na asfalcie jest niebezpiecznie.
ogólnodostępnych boisk na osiedlach, jak na przykład boisko do koszykówki czy siatkówki.
niby tak, ale najpierw musimy nauczyc sie SZANOWAĆ -pomysl,pieniedze,czas. Byly kosze na boisku SP2?- BYŁY!, byla rampa na SS? - BYLA... i tak mozna wymieniac... .
Jesli mozna pomazrzyc...tak rewolucja Syreny by nie zaszkodzila. Na razie nic innego nie przychodzi mi do glowy. Ja lubie Wieluń za to jaki jest, ma swoj urok i uwielbiam do niego wracac.
niby tak, ale najpierw musimy nauczyc sie SZANOWAĆ -pomysl,pieniedze,czas. Byly kosze na boisku SP2?- BYŁY!, byla rampa na SS? - BYLA... i tak mozna wymieniac... .
Masz rację. Zgadzam się. Na razie rekordy popularności wśród większości wieluńskiej młodziezy bije "Skate Park" na stadionie. Nie wiem jak tam teraz jest, nie zwracam na niego uwagi po prostu, ale w lecie 2006 dużo osób o nim mówiło. Chociaż tyle...
No i brak mi tego, że przez nasze miasto tylko przejeżdżają autobusy "Polski Express". A podejrzewam, że zapotrzebowanie dla studentów na kursy: Wrocław, Warszawa, Łódź, Częstochowa byłoby ogromne.
niby tak, ale najpierw musimy nauczyc sie SZANOWAĆ -pomysl,pieniedze,czas. Byly kosze na boisku SP2?- BYŁY!, byla rampa na SS? - BYLA... i tak mozna wymieniac... .
Jeżeli pisząc SP2 masz na myśli Szkołę Podstawową nr 2. to kosze, które tam stoją po pierwsze są wkopane w ziemię, na której raczej ciężko się gra, a rolę tablic spełniają zwykłe zbite razem deski włożone w ramę z kątowników. A zniszczone są chyba nie tyle przez wandali co przez czas. Co do rampy to została ona postawiona w złym miejscu i został na nią wygospodarowany zbyt mały plac. Mimo tego długo spełniała prawowitą funkcję, do czasu kiedy nie zaczęły na niej bawić się dzieci, a wieczorem nie zaczęła się tam zbierać młodzież. Rampa zaczęła niszczeć. Mimo to okazuje się, że jest zapotrzebowanie na tego typu przybytki w Wieluniu, gdyż koło stadionu jest "skatepark" z co prawda z kiepska nawierzchnią, ale powodzeniem się cieszy niemałym.
Piszesz nauczyć szanować, to napisz jeszcze jak. Dla mnie sprawa jest prosta, postawić boisko i jeżeli ludzie będą szanować to będzie służyć. Jeżeli ktoś będzie niszczył to przecie w interesie tych, którym na boisku zależy żeby, jest to aby zgłaszać. A chyba w Wieluniu mamy odpowiednie organa, które mogły by się takim zgłoszeniem zająć.
Piszesz nauczyć szanować, to napisz jeszcze jak. Dla mnie sprawa jest prosta, postawić boisko i jeżeli ludzie będą szanować to będzie służyć.
o nic innego mi nie chodzi jak o umiejetnosc korzystania zgodnie z przeznaczeniem. Czyli rampa sluzy do jazdy a nie do malowania pseudograffiti,
kosze na SP2 - nie jeden dzien tam spedzilam, jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma , to raz. A ze mlodziezy nie wystarczaly takie warunki jakie byly, to wandale to zniszczyli, nieraz bylam swiadkiem jak 80kg "dragal" sie uwiesil na obreczy tylko po to by sobie "powisiec". Kosze i tablice z prawdziwego zdarzenia bylyby tam 1 wieczor max.
Przede wszystkim klubów brakuje w W-niu... potrzebne są od zaraz, kino przydałoby się jakieś nowocześniejsze i więcej sklepów meblowych
i kawałka asfaltu mi wciąż brakuje przed domem ;> wciąż błoto jak popada masakra!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum