Wysłany: 2007-05-10, 17:58 Brytyjczycy szukają Polaków do pracy w Polsce
Brytyjczycy szukają wśród przebywających w Anglii Polaków chętnych do pracy... w Polsce. Do powrotu ma ich zachęcić oferowana „godziwa pensja” oraz stabilność zatrudnienia. Szkopuł jednak tkwi w tym, że szczególnie poszukiwani są wykwalifikowani specjaliści. A ci, przynajmniej na razie, o powrocie nie myślą - pisze "Gazeta Krakowska".
Mocno w całą sprawę – obok firm z Wysp – zaangażowała się Polsko–Brytyjska Izba Handlowa oraz polsko–brytyjska grupa parlamentarna. Przy okazji zachęcają oni polskich przedsiębiorstw, szczególnie tych mniejszych, by zaczęli inwestować na rynku brytyjskim.
– Brytyjczycy naprawdę mają problem – podkreśla senator Urszula Gacek (PO), wiceprzewodnicząca polsko–brytyjskiej grupy bilateralnej. – Mając przedstawicielstwa w Polsce, cierpią w nich na deficyt rąk do pracy. Oferują warunki płacowe, które określają mianem „godziwych”. Nie są one identyczne, jak w Anglii, bo przelicznik nie ten, ale w ich odczuciu są na tyle dobre, że mogłyby skusić na powrót do kraju naszych rodaków. Tak przynajmniej deklarują w rozmowach, które prowadzimy.
Szczególnie poszukiwanymi pracownikami są przedstawiciele takich zawodów, jak: budownictwo drogowe, informatyka, inżynieria przemysłowa.
Taka dziwna paranoja. Ale właściwie kto chciałby wracać do kraju pełnego korupcji, upadającej służby zdrowia i ZUS skoro gdzie indziej ma znacznie lepiej??
Ale właściwie kto chciałby wracać do kraju pełnego korupcji, upadającej służby zdrowia i ZUS skoro gdzie indziej ma znacznie lepiej??
Wiesz - moze ktos zateskni za ojczyzną. Albo okaże się, że nie ma tam tak "znacznie lepiej". Czasami pieniądze to nie wszystko...
A co do korupcji to nie jest to tylko nasz Polska specjalnośc - zaręczam ci że i na tym wspaniałym zachodzie sie to zdarza...
Upadająca służba zdrowia i ZUS to w dużej mierza "zasługa" naszych emigrantów...
Tu się sprawa nie rozchodzi o patriotyzm tyle co o zdrowy rozsądek. Ja jak będę miał okazję wyjechać aby zarobić to wyjadę... Pieniądze na studia trzeba sobie zarobić, a nie być pasożytem na utrzymaniu rodziców.
A jak skończę studia(zakładam że je zacznę), to już socjaliści rządzić na pewno nie będą(SLD, SDPL, PiS, Samoobrona), tylko liberałowie. Zatem sytuacja w Polsce się z pewnością polepszy.
A co do ZUS... Jako że wszystko idzie na bieżąco to "jednego worka" to system ten jest mało efektywny i uzależniony od liczby pracujących. Jakby to była prywatna firma ubezpieczeniowa tak jak za zachodzie, to by problemu nie było...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum