Wysłany: 2007-07-02, 17:34 Nowa kostka na Jagiellońskim
Cytat:
W parku tuż przy rzemiośle i sądzie rozpoczął się remont alejek i głównego ciągu pieszego. To jak wiadomo bardzo ważny trakt w Wieluniu. Codziennie z osiedli do centrum przechodzi tutaj przynajmniej kilkaset osób.
Prace modernizacyjne wiążą się naturalnie z utrudnieniami. Już teraz w remontowanych miejscach zainstalowano specjalne taśmy, odgradzające je od przechodniów. Trzeba zatem nadrobić parę metrów. Nowa, kolorowa kostka zastąpi stare, powybrzuszane płyty chodnikowe na całej powierzchni dawnych alejek. Niewykluczone, że ekipy remontowe zmniejszą także liczbę schodów, które do tej pory były przy głównym trakcie. Remont przewidziany jest na kilka miesięcy, ale jak zapewnia Waldemar Kluska- naczelnik wydzialu gospodarki komunalnej i mieszkaniowej UM, wykonawca postara się, aby zakończyć remont w jak najkrótszym czasie. Zmodernizowane i powiększone zostaną również dotychczasowe miejsca parkingowe.
Niedaleko od tego miejsca zaczyna się ulica POW. Tutaj tez przydałby się porządny lifting. A mowa głównie o chodnikach. Powybrzuszane, sterczące płyty przy nieuważnym stąpaniu mogą przysporzyć bólu naszym stopom. Ale remont POW, pozostającej w administrowaniu powiatu najpewniej rozpocznie się dopiero w przyszłym roku.
Oczywiście organizacji pracy zero!!!!!!!!
Jak zrobili środek placu, to zaczęli robić alejki, ale oczywiście czasu im brakło, bo po 2m z każdej strony nie dociągnęli do końca. Za chwilę zrobili z jednej strony, ale z drugiej brakło chodnika. Dalej: na chodniku otaczającym plac wysypali podsypkę pod kostkę tak, że trzeba omijać!!! Dla osób spacerujących z wózkiem dziecięcym to po prostu porażka!! I mogliby się w końcu wziąć za chodnik na POW bo na trzeźwo można sobie tam zęby wytrzaskać!
Ważne ze coś robią , zeby było ladnie musi byc najpierw bałagan
lubie bałagan
_________________ To właśnie lęk przed porażką nie pozwolił mi podjąć wielkiego działania.
Dopiero dzisiaj stawiłem pierwsze kroki tam, gdzie powinienem je postawić przed 10 laty.
Ale jestem szczęśliwy, że nie czekałem kolejnych 20
Jaro
Pracownikom, którzy tam robią płacą od godziny, a nie od roboty. A termin zakończenia jest ustalony więc po co się spieszyć? Po 2-gie gdyby coś było nie tak, to zaraz by szef wywalił kilka osób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum