Anatomia i fizjologia - always harcore
Biofiza - miód malina, polecam
łacina - zgiń przepadnij...
Biologia - pokojowo minęła.
Matematyka - ostre całki, statystyka - obijanie się.
Chemia nieorganiczna - no comment
Historia filozofii, psychologia - nawet nie odczułem, ze takie coś mam
Mikrobiologia - nawet przyjemnie.
Doraźna pomoc medyczna - lajcik.
A jakie Magduś u Ciebie?
Żabeczka przypadkiem?
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 464 Skąd: prawie Wieluń
Wysłany: 2007-07-03, 21:57
Si, Żabeczka.
Ja miałam: Anatomię z fizjologią, Biofizykę, Łacinę, Matematykę, Biologię z genetyką, Chemię ogólną i nieorganiczną, Chemię analityczną, Psychologię, Historię filozofii, farmacji, Higienę z epidemiologią i Botanikę farmaceutyczną (taaaaka kobyła).
Do tych co opisałeś, to się zgadzam. I w sumie widzę, że przedmiotowo bardzo podobnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum