Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[yampress]

Za usługi bankowe płacimy najwięcej na świecie, ale wkrótce jeszcze więcej do tego dołożymy. Resort finansów chce zmusić banki do płacenia wyższych składek na fundusz gwarancyjny, który w awaryjnych sytuacjach wypłaca nam pieniądze. Banki na to: obciążymy opłatami klientów.
Jeszcze więcej zapłacisz za wypłatę pieniędzy w bankomatach, jeszcze droższe będą kredyty, jeszcze więcej kosztować Cię będzie wydanie przez bank jakiegoś druczku. A wszystko przez nowe plany Ministerstwa Finansów, które zamierza nałożyć na banki dodatkowe opłaty i wyciągnąć w ten sposób dodatkowe 30 mln zł co rok, alarmuje "Gazeta Prawna".

Na pierwszy ogień ma iść składka, którą każda placówka płaci na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To instytucja, która gwarantuje nam wypłatę naszych oszczędności z konta czy lokaty nawet wtedy, kiedy dany bank zniknął z rynku czy jest w finansowych tarapatach. Wówczas BFG - ze zgromadzonych na własnym koncie środków właśnie z tych składek - oddaje nam pieniądze.

Teraz nad nim czuwa Narodowy Bank Polski, który współfinansuje fundusz. Ale dłużej robić tego nie będzie. I fundusz sam sobie będzie musiał zapewnić finanse na wypłaty dla nas. Czyli banki muszą dołożyć tyle, ile do tej pory dokładał NBP. To oznacza, że składki wzrosną im dwukrotnie.

Banki przyjmują plany na razie spokojnie. Bo i martwić się zbytnio nie mają czym. Wszystkie będą płacić więcej i wszystkie wkalkulują sobie dodatkowe wydatki w opłaty naliczane klientom. Czyli w efekcie fiskus sprawi, że wszyscy solidarnie zapłacimy więcej za to, że swoje pieniądze mamy na kontach czy zaciągamy kredyty.

www.dziennik.pl

[majk-el]