Mialem okazje juz po raz trzeci podziwiac wzrokowo i sluchowo naglosnienie wloskich melomanow drogowych. Przedstawiam tylko zdjecia, i to w dodatku kilka, ale jesli chodzi o dzwiek, to zapewniam was, ze niejeden chcialby miec takie czyste (słowo wymoderowano) tony i wygar w swoim domu, nie mowiac o samochodzie. Ceny naglosnienia oczywiscie przewyzszaly czasami wartosc samochodu. A samochody wahaly sie w granicach 5.000 - 50.000 euro.
1. Ladny garnek, prawda ??
2. Telewizorki w siedzeniach to standard przy audio tunningu (w wiekszosci do ogladania teledyskow)
3. Oj pieknie gralo, pieknie... az sie tanczyc chcialo !
4. To jest wypasik
5. Muzyczne "red bulle"
6. Jakis ladny wozik terenowy. Na sprzedaz. Nie pytajcie o cene, bo lot na ksiezyc chyba taniej wyjdzie
Lesiu, hehe widze, ze nie wiesz co jest w muzyce najistotniejsze. A najistotniejsze jest brzmienie a nie glosnosc A glosnosc swoja droga Masz taki samochod, to mozesz zrobic wlasna dyskoteke
Ferbik napisał/a:
Masz taki samochod, to mozesz zrobic wlasna dyskoteke
Niby tak ale taka kameralną 5-cio osobową najwyżej
Dla polowy miasta
_________________
Robo [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-28, 22:49
Rzeczywiście robi wrażenie. Pomimo braku jakiejkolwiek praktyczności przeróbki tego typu są bardzo popularne ze względu na prestiżowe konkursy, które sprawiają że ludzie budują takie samochody. W Polsce również nie mamy się czego wstydzić bo mamy naprawde wyrafinowanych specjalistów w tej dziedzinie czy to "Galeria Tonów", czy "Klinika Dźwięku" którzy potrafią tak przygotowac auto, że odnosi ono sukcesy nie tylko w Polsce ale i na arenie międzynarodowej. Najważniejsze aby cały układ odpowiednio zaprojektować i dobrać optymalny sprzęt do danego pojazdu, rozmieścić odpowiednio wszystkie głośniki, dobrać wzmacniacze, kondensatory czy jednostke centralną. I nie chodzi tu bynajmniej o moc (chociaż takie zawody również się rozgrywają) ale o jakość tego dźwięku tak znaczącą, że słuchanie muzyki z takiego układu to czysta poezja.
Tak poza tematem. Marcin coś Ty się tak uparł na zasilanie LPG. Jakieś przykre doświadczenia. eFcia ma gazik pięć lat i chodzi pięknie. Nawet lepiej niż na benzynie. Zresztą sam się mogłeś przekonać.
Pozdrawiam.
Marcin [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-28, 22:55
Hej Robo
Nom przekonalem sie Fajnie mazda jezdzi Ale ja juz sie pare razy na gazie przejechalem i duzo tez czytam
Ja rozumiem gaz do silnika 2,0+ na upartego do 1,8...
...ale wszystko poniżej ??!! trzeba miec niezlego farta zeby ladnie cykalo
Autka z seryjna instalacja to tez zrozumiem
Jak widze autko takie jak ja mam z takim silnikiem z gazem to normalnie wymiekam...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum