Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[yampress]

Boom budowlany w Polsce powoli się kończy. Ceny cegieł i pustaków spadły w wakacje o 30 proc. Kurczą się kolejki do składów po cement, wapno czy inne materiały. Kto miał stawiać dom, już to robi, a pozostali nie mają tylu pieniędzy, by brać się za takie inwestycje.
Nareszcie. Sytuacja na rynku budowlanym powoli wraca do normy. Co prawda daleko nam do cen sprzed roku, bo większość materiałów zdrożała o 200 procent, ale przynajmniej znikają kolejki. Składy budowlane, w których jeszcze wiosną trzeba było zapisywać się po cegły czy cement, teraz pełne są "dobrodziejstw", niezbędnych do postawienia wymarzonego domu.

Co lepsze, wreszcie zaczynają spadać sztucznie śrubowane przez ostatnie miesiące ceny. Jak donosi "Dziennik Łódzki", pustaki i cegły staniały w ostatnich tygodniach średnio o 30 procent. Kupić je można od ręki. Potwierdza to Bogdan Panhirsz, prezes Polskich Składów Budowlanych.

Różnice w cenach są takie, że - jak wyliczyła gazeta - ci, którzy 150-metrowy dom zaczęli stawiać wiosną i wtedy kupowali potrzebne materiały, musieli za cegły zapłacić ok. 50 tys. zł. Dzisiaj kupią je za ok. 39 tys. zł.

[Jaro]

To jeszcze nie koniec tego boomu, choć analitycy stawiali na to, że dopiero w przyszłym roku zacznie się to zmieniać na lepsze a tu proszę, szybciej niż myśleli, nigdy się niczego nie przewidzi.

[yampress]

bo Polak to taki idiota sam napędza wzrosty cen bo jak chce budować to biegnie do sklepu/ hurtowni i zaraz chce wszystkei materiały wykupić na budynek co zamirza budować bo uważa, że później będize drożdze. juz jeden taki boom był przek kilkoma laty. wszystko drożało a potem przyszedł czas że hurtownie pełne materiałów a ludzie nie kupowali zastuj przez ileś tygodni / miesięcy

[miko 005]

[siwy_]

Boom może wrócić (i to szybko) jak przyjmą ustawę ułatwiającą budowę nowych domów; ten nowy minister - Barszcz chce, żeby parlament przyjął to jeszcze przed samorozwiązaniem