Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-02-24, 18:17 Wieluń w Onecie.pl
Jak sami wypowiadamy się o Wieluniu, to dochodzi do dziwnych oskarżeń. No bo niby jedni kochają, drudzy nienawidzą, jedni są z tej beczki a inni z tamtej
To może zapoznajmy się z Wieluniem widzianym okiem kogoś z zewnątrz. Proponuję lekturę bloga Pawła Zająca ; geografa, redaktora i dziennikarza. Absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, zawodowo związanego z Onetem. Jego specjalność to podróże i turystyka.
I niby nic nowego Paweł Zając w tym blogu nie powiedział, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Ale zastanawia mnie podejście Urzędu Miasta do sprawy turystyki w naszym regionie, trochę inne jeśli przekonuje się o tym samych mieszkańców Wielunia, a zgoła odmienne w relacji Pawła Zająca.
Cytat:
- Trudno precyzyjnie oszacować ruch turystyczny w Wieluniu ze względu na to, że nie ma instytucji koordynującej zbieranie danych. Bazując na statystyce Punktu Informacji Turystycznej zauważalny jest w ostatnich 4 latach systematyczny wzrost odwiedzających – informuje Joanna Skotnicka-Fiuk z Urzędu Miasta Wielunia i wskazuje na rosnącą ilość różnorodnych zapytań dotyczących tras rowerowych, szlaków kulturowych, zabytków Wielunia i okolic, historii miasta czy propozycji wystaw i imprez kulturalnych (na szczególną uwagę zasługują Dni miasta, Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski”, a w minionych latach Europejskie Święto Bursztynu).
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Dwie różne sprawy. PR vs rzetelne podejście do tematu przed mieszkańcami. Co z tego że jest wzrost. W Polsce od 25 lat mamy nieprzerwany wzrost gospodarczy, a jak jest - każdy widzi. Liczy się baza. Jeśli turystów było 10 /rok a teraz jest 12, to czy to jest wzrost dla Ciebie? Obiektywnie może i jest, realnie to ... sam sobie odpowiedz.
No nie... Joannę Skotnicką-Fiuk zacytował... I jeszcze ta "rosnąca ilość różnorodnych zapytań...". Raz w życiu widziałem turystę w Wieluniu. Samochód mu się popsuł i warsztatu szukał...
Raz w życiu widziałem turystę w Wieluniu. Samochód mu się popsuł i warsztatu szukał...
A turyści nosza jakieś odznaki, transparenty, są otoczeni światłem ich wyróżniającym?
Ja widziałem w zeszłym roku przynajmniej kilka wycieczek, z jedną nawet miałem okazję podjechać w kierunku Ożarowa po tym jak już zobaczyli miasto.
Kiedyś słyszałem o jednej wycieczce, która specjalnie do Wielunia przyjechała. ale z Działoszyna była, więc nie wiem czy się liczy...
Cytat:
A turyści nosza jakieś odznaki, transparenty, są otoczeni światłem ich wyróżniającym?
Turysta ma aparat zawieszony na szyi, piterek na pasku, najczęściej krótkie gatki i kapelusik lub bejsbolówkę, wszędzie łazi z mapą albo przewodnikiem i wszystko pokazuje wyciągniętą łapą.Aha... i jeszcze ciągle pyta o drogę. kitor, A te wycieczki co je zobaczyłeś, to na siusiu stanęły i kibelka szukały (niestety nie znalazły, bo ten jedyny zamknięty był). Też o tych wycieczkach słyszałem... Nalatali się ludziska za tym kibelkiem!
kitor, A te wycieczki co je zobaczyłeś, to na siusiu stanęły i kibelka szukały (niestety nie znalazły, bo ten jedyny zamknięty był).
[sarkazm]Dziękuję że mi to uświadomiłeś, bez tego nie byłbym w stanie ocenić widzianej sytuacji i dalej myślałbym że przyjechali zobaczyć Wieluń... [/sarkazm]
Chciałbym tu przytoczyć słowa pewnej piosenki, mówiące o tym gdzie ktoś był i co widział, ale dzieci czytają. Pewne dane liczbowe znam od osoby która takie wycieczki oprowadzała, inne mogłem sobie sam podliczyć na choćby ta znienawidzonym Święcie Bursztynu. No ale na pewno kłamię, a nazwiskiem podpisuję się w internecie dla zabawy
Nie napisałem że mamy zalew turystów, ale faktem jest że są i to w większych ilościach niż twierdzi to spory odsetek mieszkańców naszego miasta.
sam widziałem ze 3 wycieczki z zagranicy. Na pewno byli Włosi i Francuzi. Chodzili właśnie z aparatami i grupą. Poza tym jakieś mniejsze grupy młodzieży też były. Podejrzewam, że przejazdem, bo raczej specjalnie do samego Wielunia młodzież nie przyjechała.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-02-26, 20:12
Tak w zasadzie to nawet nie chodziło mi o ilość turystów w Wieluniu. A o to, co w temacie mówią ludzie na najwyższych szczeblach naszej władzy.
mcdek napisał/a:
Dwie różne sprawy. PR vs rzetelne podejście do tematu przed mieszkańcami.
I w którym miejscu znajduje się teraz ta rzetelność? Oczywiście dla każdej grupy w innym
A poważniej. Gdy w jednej sprawie mówi się dwugłosem, to nie jest to dobry prognostyk na dalszą kadencję. Bo w poważniejszych sprawach można się pokusić o większy zamęt w umysłach mieszkańców gminy
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Tak w zasadzie to nawet nie chodziło mi o ilość turystów w Wieluniu. A o to, co w temacie mówią ludzie na najwyższych szczeblach naszej władzy.
mcdek napisał/a:
Dwie różne sprawy. PR vs rzetelne podejście do tematu przed mieszkańcami.
I w którym miejscu znajduje się teraz ta rzetelność? Oczywiście dla każdej grupy w innym
A poważniej. Gdy w jednej sprawie mówi się dwugłosem, to nie jest to dobry prognostyk na dalszą kadencję. Bo w poważniejszych sprawach można się pokusić o większy zamęt w umysłach mieszkańców gminy
W lokalnych mediach sprawa stawiana jest jasno - Wieluń to nie Zakopane. W ogólnopolskich broszurach reklamowych - propaganda. Życie z reguły polega na tym, że wygrywa ten, kto w ramach prawa bardziej kogoś oszuka. Ja tu nie widzę dwugłosu dla mieszkańca gminy. Zarówno on jak i potencjalny turysta mają jeden, choć odmienny przekaz.
Były fundusze unijne to się brało i wydawawało gdzie się tylko dało. A teraz to tylko takie PR-owe pierdnięcia pozostały. Trzeba coś przecież powiedzieć.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-02-27, 17:22
mcdek napisał/a:
Czy jeszcze coś mam Ci wyjaśnić?
A to Ty mi coś wyjaśniałeś? Nie mcdek, dzięki nie trzeba
mcdek napisał/a:
Ja tu nie widzę dwugłosu dla mieszkańca gminy. Zarówno on jak i potencjalny turysta mają jeden, choć odmienny przekaz.
I jak to teraz w jednej z reklam mówią; "i tu jest pies pogrzebany"
Turysta przyjeżdża, bo ma pewność że infrastruktura Wielunia i okolic jest zgodna z tym o czym przeczytał. A tutaj d...a, bo mieszkańcy zaniechali inwestycji w tym kierunku. Przecież usłyszeli, że te tereny nie mają szans na taki rozwój.
Może jednak byłoby lepiej i uczciwiej trzymać się jednej wybranej opcji. Albo wóz, albo przewóz.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Może jednak byłoby lepiej i uczciwiej trzymać się jednej wybranej opcji. Albo wóz, albo przewóz.
Powiedz czego oczekujesz? Że przedstawiciel miasta ma ogłaszać w mediach ogólnopolskich, że Wieluń jest miejscem nieciekawym, mało interesującym turystycznie? Czy też opowiadać mieszkańcom, że żyją w Zakopanem? Sorki Miko, ale czasem Twoje żądania nie przystają do elementrnej zasady poprawności politycznej, czy podstawowego pr-u.
Panowie ale o co Wy sie w ogóle spieracie?? Wieluń nie ma nic, kompletnie nic co może przyciągnąć turystów. Nie ma i nie będzie miał. Że jest czysto i schludnie to troszke za mało, a chyba to jest główny (a może jedyny) plus naszego miasta. Wycieczki jakieś są ale w większości ich trasa przebiega wzdłuż murów. W innych rejonach miasta przynajmniej ja nie natknąłem sie na jakąś zorganizowaną grupe.
miko 005 mam pytanko do Ciebie tutaj.
Jakich inwestycji po mieszkańcach byś sie spodziewał?? CO by mieli zrobić, może poprawić ??
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-02-28, 17:32
mcdek napisał/a:
Powiedz czego oczekujesz?
Absolutnie niczego. Trafiłem na bloga, przeczytałem go i zastanowiłem się nad tym co w nim znalazłem (dotyczy zacytowanego prze zemnie fragmentu). To wszystko.
Wieluń nie jest atrakcyjny turystycznie, OK. Tylko czy takie podejście władz miasta, rzucające w świat mylne sygnały nie sprawią, że wyjdziemy na ... delikatnie mówiąc wieśniaków?
Tak ja to widzę i wcale nie żądam aby się ze mną zgadzać
bAN napisał/a:
Jakich inwestycji po mieszkańcach byś sie spodziewał?? CO by mieli zrobić, może poprawić ??
Sami mieszkańcy nic nie są w stanie ani poprawić, ani tym bardziej zrobić czegoś od zera. Ale ... .
Byłem tego lata przez kilka dni w takiej małej miejscowości, Kobyla Góra (ok. 60 km od Wielunia w kierunku Wrocławia). Tam dopiero niczego nie ma pod względem krajoznawczo-turystycznym. No oczywiście oprócz zbiornika wodnego, który ma dwa znaczenia. Jest zbiornikiem retencyjnym i jest swoistym magnesem, który w okresie letnim czyni z tej miejscowości zakątek rekreacji.
Może i przez resztę roku jest tam cicho jak makiem zasiał, ale lato jest okresem "turystycznych żniw" dla ogromnej większości mieszkańców tej miejscowości.
Dlaczego o tym piszę? Bo my też mieliśmy pomysł na zalew pod Turowem. No niestety coś nie wypaliło. A taka woda z pewnością dałaby inne spojrzenie na turystykę w naszej gminie.
bAN, to tak w kwestii moich oczekiwań (zresztą kto wie może nie tylko moich )
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum