Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-04-17, 12:48 Microsoft w armii...
Cytat:
Firma Microsoft podpisała kontrakt z amerykańskim wojskiem na dostarczenie nowych typów broni.
* * *
01.04.2003, 4:30. Arabia Saudyjska Baza (WWS) USA.
Porucznik John Falkon ostatni raz pomachał ręką towarzyszom i wdrapał się do kabiny. Przepełniało go uczucie dumy. Spotkał go taki honor! Dowiedział się o tym od generała Breaka który powiedział:
- Spotkał was wielki honor poruczniku. Wykonacie pierwszy bojowy lot na supertajnym samolocie F-22M
- M oznacza zmodyfikowany? - starał się sprecyzować Falkon
- M oznacza Microsoft - odpowiedział generał.
- Samolot został w pełni przeprogramowany przez nich. Oni zapewniają, że teraz zadania bojowe może wykonywać każdy idiota. No, ale my na pierwszy raz wyznaczyliśmy pana poruczniku Falkon, jednego z najlepszych pilotów. Będzie pan musiał zniszczyć iracki ośrodek jądrowy.
- Może pan już słać Saddamowi kondolencje sir. - odpowiedział Falkon
Porucznik jak zwykle zapiął pasy i tylko zwrócił uwagę, że oprzyrządowanie różni się od standardowego. Przyrządów ubyło, za to na zwolnionym miejscu pojawiła się dwu-przyciskowa mysz... dlaczegoż to metalowa? Falkon wzruszył ramionami wcisnał przycisk i włączył zasilanie. Na przednim ekranie, na tle widocznego z kabiny nieba z rzadkimi obłoczkami pojawił się napis:
Microsoft Winwars 2003.
Po czym silniki same zaczęły pracować i klapy same się opuściły do położenia startowego.
Gratulujemy zakupu Microsoft Winwars 2003! - zakomunikował ekran - Teraz wojna stanie się jeszcze wygodniejsza, a wasza śmiertelność spadnie!
Porada dnia: Przed lądowaniem należy wysunąć podwozie.
- Orzeł -- 1 start zezwalam - rozległo się w hełmofonie.
- Ja jeszcze nie prosiłem zdziwił się Falkon.
- A... Wam nie trzeba... Plug&Play - wyjaśniła kontrola naziemna.
Samolot szybko nabierał prędkości, jak pokazywał wskaźnik i wkrótce był już w powietrzu.
Teraz Winwars 2003 przeprowadzi instalację waszej amunicji na wybrany cel oświadczył system.
Wybrany cel: iracki ośrodek jądrowy.
Falkon z ciekawości kliknął na przycisk "Zmień" i zobaczył listę, na której pomiędzy innymi obiektami na całym świecie figurowały Biały Dom i baza z której dopiero co wyleciał. Falkon szybko nacisnął "Anuluj".
Wybierzcie typ instalacji :
- Minimalny - na obiekt zostaną zrzucone tylko bomby.
- Normalny - na obiekt zostaną zrzucone bomby i rakiety.
- Pełny - na obiekt zostanie zrzucony cały samolot.
Domyślnie system proponował drugi wariant i Falkon, z zaniepokojeniem stwierdził że lepiej nie będzie się spierać.
- Teraz zostanie przeprowadzone testowanie waszego samolotu. Proszę zamknąć oczy aby uniknąć urazów przy zmianie trybów.
Silniki dziko zaryczały, i oczy Falkona jako żywo omal nie wyskoczyły z orbit od niesamowitego przeciążenia. Zaczęło się prawdziwe piekło: samolotem rzucało na wszystkie strony pikował w dół i wykonywał niesamowite wiraże... W końcu porucznik doszedł do siebie ciemność przed oczami ustąpiła i zobaczył jak latająca po całej kabinie mysz upadła na swoje miejsce.
- Lecicie samolotem Lokheed F-22 z dwoma silnikami Prata-Whitney - z niezmąconym spokojem oświadczył system. - Maksymalna szybkość 1451 mil na godzinę.
Porada dnia: przetaktowanie częstotliwości turbiny ponad zalecaną przez producenta może zakończyć się awarią.
- Do końca instalacji pozostało 0:34:16...
Ten sam dzień, 4:52.
Niebo nad Irakiem, u dołu ekranu powoli przesuwał się pasek z procentami. System w międzyczasie reklamował Wiwars dla czołgów, łodzi podwodnych i piechoty morskiej, a także obiecywał wszystkim nabywcom wersji dla samolotów bezpłatny aplet: Kamikaze
5:21 Zmiana obrazków podziałała na Falkona usypiająco i z półdrzemki wyrwał go dźwięk systemu na radarze pojawiła się zielona kropka.
- Wykryto nowe urządzenie: samolot przeciwnika - radośnie zakomunikował system. Falkon chciał już wykonać standardowy zwrot bojowy ale wtem zauważył przycisk "Usunąć" i kliknął na niego myszką.
- Jesteście pewni że chcecie usunąć samolot przeciwnika? - podejrzliwie zapytał system
-- Jakże by nie!
Falkon kliknął "Tak". Iracki myśliwiec przepadł z radaru. - Tak szybko? - zdziwił się porucznik... - No, no... Microsoft daje popalić! Zaczął z szacunkiem śledzić pojawiające się na ekranie reklamy: Winwars dla pilotów niepełnosprawnych... jednak od tego zajęcia oderwała go rakieta , przelatująca ponad samą kabiną. Falkon z niedowierzaniem obrócił się i zauważył iracki myśliwiec.
- Co żesz, Twoja mać... - wrzasnął Falkon i dopiero wtedy spostrzegł, że z niezauważonej wcześniej ikonki "Kosz" w rogu ekranu sterczy ogon samolotu. Porucznik szybko ze złością kliknął na ikonkę i nacisnął: Opróżnić!
- Czy na pewno chcesz fizycznie zniszczyć samolot przeciwnika? Jego przywrócenie nie będzie możliwe. - uprzedził system.
Spod skrzydła wyleciał Sidewinder, pozostawiając biały puszysty ślad, pomknął naprzeciw nieprzyjaciela. Zajaśniał blask wybuchu i gorące odłamki nieprzyjacielskiej maszyny poleciały na ziemię. Jednak do spokoju było daleko. Pikający dźwięk uprzedził o nowym niebezpieczeństwie.
- Wykryto nowe urządzenie: rakieta ziemia powietrze! - stwierdził system i popadł w zamyślenie. Na próżno Falkon klikał myszką widząc jak złowieszcza kropka zbliża się do centrum radaru.
W końcu system wyszedł z zadumy:
- Nie mogę znaleźć sterowników dla tego urządzenia. Włóż dyskietkę ze sterownikami i wciśnij OK aby kontynuować. Z przekleństwem Falkon wcisnął: "Szukać"
- Najbliższy odpowiednik: Ręczne granaty - objaśnił system - Zainstalować?
Falkon szarpnął za dźwignię uchodząc w manewr przeciwrakietowy. Było jednak już zbyt późno. Samolotem szarpnęła eksplozja. Wyprowadziwszy z trudem samolot z nurkowania pilot kliknął na ikonce "System" W wierszu "lewe skrzydło" świeciły żółtymi kolorami: klapy i lotki Ale ostatecznie on jeszcze tanio z tego wyszedł. Niebieski pasek pełzł na dół i pokazywał już 82% ... u niego były jeszcze szanse na wykonanie zadania... Radar pokazał jeszcze dwa nieprzyjacielskie samoloty, ale one leciały z tyłu Falkona i specjalnie go nie niepokoiły. On wiedział że ta iracka ruina nie jest w satnie dogonić superszybkiego F-22. Jednak samoloty zbliżały się. Falkon z niedowierzaniem spojrzał na szybkościomierz i zrozumiał, że jego szybkość szybko spada.
- Co za diabeł?! - wściekł się porucznik - Silniki przecież w porządku, i paliwa pełno ! Ekran tymczasem zaczął wściekle migać i pojawił się obrazek klepsydry. Wskaźniki zastygały w jednym położeniu, poruszały się krótkimi zrywami, poczym znów zastygały.
- Niewystarczające zasoby wolnej pamięci - spuścił z tonu system - Proszę wyłączyć niepotrzebne zadania.
Falkon wywołał listę zadań, próbując pojąć co oznaczają nazwy typu "winppl" lub "v666apl" i które z nich są niepotrzebne. Tymczasem silniki prawie zamilkły szybkość spadła do krytycznej: jeszcze trochę i samolot runie w dół. Ogłupiałe od takiej taktyki walki powietrznej irackie myśliwce przeleciały obok i zderzyły się tuż przed nosem Falkona. Porucznik tymczasem odszukał w spisie zadań wiersz: "Obserwacja przeciwnika" obok której w nawiasach było napisane: [Nie odpowiada] i wcisnął OK. Ekran radaru zgasł za to samolot zaczął nabierać prędkości. Niebieski pasek pokazywał już 99% ... w końcu i 100. Falkon ze zdumieniem patrzył na ziemię pustynia na dole w niczym nie przypominała fotografii satelitarnej irackiego centrum jądrowego. Widać zrozumiał to także system bo w ślad za 100% na pasku pojawiło się 101... potem 102... Przy 106 ekran zrobił się niebieski i pojawił się napis:
Błąd 000000e spowodowany przez moduł VXD0000(0) w module VXD428092(0)
Możliwa normalna kontynuacja lotu.
Możecie wcisnąć Eject aby się katapultować:
Uwaga ! przy katapultowaniu się stracicie niezachowany samolot.
Falkon jeszcze nie zamierzał się katapultować, tym bardziej że przed nim w końcu pojawiło się irackie centrum jądrowe. Pojąwszy że nie ma co dalej polegać na Microsofcie porucznik przygotował samolot do bombardowania ręcznego. Sprowadził samolot w dół czekając dopóki celownik systemu nie uchwyci celu. - Jest! Falkon wcisnął przycisk. Coś zazgrzytało i wyskoczył nowy komunikat:
- Luk bombowy wykonał niedozwoloną operację i zostanie zamknięty. Z przekleństwem Falkon pociągnął dźwignię do siebie aby znowu podnieść maszynę w górę. Ale samolot szybko obniżał się. Porucznik panicznie klikał myszką po różnych menu szukając przyczyny.
- Joystick nie odpowiada - przeczytał w końcu. Zrozumiał że przywrócić system do pracy może tylko restart. Falkon wyłączył i włączył zasilanie pulpitu.
- Poprzedni lot był wykonany niewłaściwie, - oświadczył mu system. - Wciśnijcie dowolny klawisz w celu sprawdzenia całego samolotu
- Do diabła !!! - wrzasnął Falkon, naciskając Anuluj. Pojawił się ekran startowy Winwars 2003, system zaczął powoli się ładować. Do ziemi zostało już tylko kilkaset metrów.
- System uruchomiony w trybie awaryjnym, - w końcu pokazał ekran.
- W tym trybie wyłączone są systemy lotu i uzbrojenia. Możecie tylko jeździć po lotnisku.
Zrozumiawszy, że więcej niczego zdążyć nie zrobi, Falkon wcisnął Eject oczekując że teraz kabina zostanie odłączona a uderzenie za chwilę wyrzuci go w powietrze. Lecz zamiast tego na ekranie pojawiło się pytanie:
- Czy jesteście pewni że chcecie się katapultować?
- TAK!!! - z wściekłością zawarczał Falkon patrząc jak maszyna nieubłaganie zbliża się do ziemi.
- Proszę czekać trwa przygotowanie do katapultowania - niewzruszenie poinformował system i zapadł w zamyślenie...
2.04.2003, Bagdad. Pałac Saddam Husseina
W taki sposób żywo relacjonował generał:
- Dzięki bohaterskim wysiłkom naszych pilotów, którzy wdali się w nierówną walkę z amerykańskim agresorem, udało się odsunąć niebezpieczeństwo od ośrodka jądrowego i został zniszczony samolot przeciwnika...
- Tak????!!! - ciężkie spojrzenie dyktatora wwierciło się w prelegenta, i ten szybko opuścił wzrok.
- W rzeczy samej nierówną. Trzech przeciw jednemu i ich szczęście że nie przeżyli bo on i tak doleciał do ośrodka. Jeśli ośrodkowi nic się nie stało, to tylko miłosierdzie Allaha. - Generał okrył się zimnym potem. Zrozumiał, że teraz jego żadne miłosierdzie Allacha nie uratuje.
- Masz 30 sekund, żeby się usprawiedliwić - leniwie rzucił Saddam.
- O ! - krzyknął generał wyjmując z opieczętowanego pudełka błękitny cdrom - To znaleźliśmy wśród odłamków samolotu. Szczyt amerykańskich technologii komputerowych ! Najnowsze programy sterowania techniką wojskową!
- Masz jeszcze maleńką szansę - dyktator odchylił się w fotelu. - Za trzy tygodnie to powinno być zainstalowane we wszystkich maszynach naszej armii.
- Będzie wykonane, panie prezydencie! - krzyknął generał.
* * *
Trzy tygodnie i jeden dzień później Irak bezwarunkowo skapitulował...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum