Wysłany: 2008-08-23, 22:36 "Będę brał Cię... w aucie!" (*)
"Będę brał Cię... w aucie!"
Art. 140 Kodeksu Wykroczeń "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany" - ten przepis skierowany jest do par kochających się w zaparkowanym aucie.
W praktyce zazwyczaj kończy się na ustnej naganie od policjantów. Nie brakuje też ograniczeń dla aktów miłosnych w jadącym samochodzie - art. 86 § 1 Kodeksu Wykroczeń brzmi: "Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny".
Do tej pory, w Polsce nie zdarzyło się, by policjanci ukarali mandatem osoby uprawiające seks podczas jazdy. Jednak nie oznacza to, że amatorów silnych wrażeń nie brakuje...
czytaj dalej
Pięćdziesiąt procent ludzi na całym świecie uprawia seks w samochodzie. Polacy nie są w tyle.
Na 100 ankietowanych, szczerze przyznało się do tego 21 osób, a w tym aż 18 kobiet! 63 osoby odpowiedziały, że nie uprawiały seksu w jadącym samochodzie, ale w zaparkowanym jak najbardziej.
Tylko 16 osób stwierdziło w ankiecie, że nigdy tego nie robiło i nie ma na to ochoty. Co najciekawsze, dominuje pogląd, że najlepszy seks to taki, który odbywa się podczas szybkiej jazdy autostradą.
Grupa Polaków uprawiająca seks w samochodzie wciąż rośnie. Według ekspertów seks samochodowy jest domeną młodych ludzi, a najczęściej tych, którzy nie mają własnego, spokojnego miejsca. Nie brakuje jednak par, które lubią eksperymentować, chętnie dodając do igraszek miłosnych przeróżne erotyczne zabawki.
źródło: interia
moto2767372.jpg
Plik ściągnięto 37766 raz(y) 9,48 KB
_________________ "Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne."
Czy w zamkniętym samochodzie to znaczy publicznie? To nie jest tak samo jak z piciem alkoholu w miejscu publicznym?
_________________ "All this chaos in heads of quarter intelligentsia comes from that science
is really not for everybody."
[Hugo Steinhaus "Memories and Notes"]
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2008-08-27, 11:06
Z tym tematem kojarzą mi się obrazki z przed kilkunastu lat jak to podczas sobotnich zabaw na wioskach co drugi samochód zaparkowany przy ulicy kołysał się rytmicznie
Ja nawet gdybym dokładnie poszukała to by się pewnie znalazło pare takich aktów
Sama miałam dość smieszną sytuacje gdy gadałam sobie z ówczesnym moim facetem wieczorem w lesie w aucie i nic nie robiliśmy, podjechała policja i zaczeła świecić latarkami po oczach... Wiadomo czego szukali ale przeliczyli sie biedni chłopcy....
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum