Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Jaro]

Cytat:

Od 1 marca więcej za ciepło. Kryzys gospodarczy niestety nie uwolni nas w tym roku od podwyżek. Już dosłownie za kilka dni, od 1 marca mieszkańcy Wielunia będą więcej płacili za ciepło dostarczane do mieszkań przez Energetykę Cieplną. Prezes firmy- Zygmunt Bednarski mówi TVK WSM, że powodem podwyżek jest znaczny wzrost cen węgla i energii elektrycznej. A zatem o ile więcej zapłacimy? Cena ciepła wzrośnie o 8%. Ale na tym się nie skończy. Podrożeje również ciepła woda. Największym odbiorcą ciepła w Wieluniu jest jak wiadomo WSM, zatem podwyżka dotyczyć będzie w główniej mierze mieszkańców zasobów spółdzielni, ale rzecz jasna również właścicieli domów jednorodzinnych. A czy w tym roku możemy spodziewać się jeszcze kolejnej? Na to pytanie odpowiemy już w naszym serwisie informacyjnym WYDARZENIA. Zapraszamy do oglądania programu lokalnego TVK WSM już w najbliższy piątek. Źródło: http://www.tvk.wsm.wielun.pl

[mareks]

Ciepła woda zdrożała dokładnie o 37,49%.Dostaliśmy wczoraj pisma ze SM.
Kosztowała 14,59 a od 1 marca 20,06 PLN

[Administrator]

Cytat:

Zlicytują wielunianom zadłużone Aż 29 procent lokatorów Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, którzy wykupili własne M "za złotówkę", teraz nie płaci czynszu. Sporo osób uważa, że skoro są na swoim, nie muszą już tego robić. Tymczasem władze spółdzielni zapowiadają, że pieniędzy będą dochodzić w sądzie. - Jeśli się okaże, że komornik nie będzie miał z czego wyegzekwować długu, będziemy musieli pójść znacznie dalej. Będziemy posyłać dłużnikom wezwania do sądu i sprzedawać mieszkania na licytacji - zapowiada Stanisław Czarnuch, prezes WSM. Do końca ubiegłego roku w WSM wyodrębniły się 1602 lokale. Zanim w życie weszła ustawa, umożliwiająca wykup mieszkania "za złotówkę", 90 właścicieli lokali zalegało łącznie na 51 tys. zł. Teraz łączny dług 461 zadłużonych lokali wynosi aż 170 tys. zł. Jak się okazuje, jedni nie płacą, bo uważają, że nie muszą, inni, bo zmusiła ich do tego trudna sytuacja gospodarcza, utrata pracy i wypadki losowe. - Kiedy pojawiła się okazja wykupu mieszkania na własność trudno było z niej nie skorzystać. Mieszkanie nie kosztowało jednak symbolicznej złotówki. Tylko wizyta u notariusza kosztowała mnie ok. tysiąca zł, a za sam wykup mieszkania zapłaciłam ponad 500 zł. Wzięłam kredyt. W międzyczasie mąż stracił pracę, a ja zostałam jedynym żywicielem trzyosobowej rodziny. Za własne M zostały mi jeszcze 3 raty kredytu. Jak tylko je spłacę, ureguluję czynsz - mówi jedna z lokatorek, ciężko wzdychając na samą myśl o wydatkach. Władze WSM rozumieją, że do zaległości w opłatach pzyczynił się m.in. kryzys gospodarczy. Pod koniec grudnia spółdzielnia rozesłała do każdego z lokatorów informację, aby każdy wiedział czy ma nadpłatę czy niedopłatę. - Podziałało. Część lokatorów przyszła do nas prosząc o rozłożenie długu na raty lub przesunięcie terminów płatności. Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i się na to zgodziliśmy. Okazuje się jednak, że wiele osób pisze tylko pisma o rozłożenie długu, a później i tak go nie spłaca - macha ręką prezes Czarnuch. Włodarze spółdzielni obawiają się, że jeśli problem zalegania z czynszem będzie się pogłębiał, to w przyszłości będą borykać się z utrzymaniem płynności finansowej WSM. Tym bardziej, że 170 tys. zł długu dotyczy tylko tych, którzy wyodrębnili własne M na własność. Lokatorzy, którzy systematycznie płacą czynsz nie kryją oburzenia postawą sąsiadów. - Nie rozumiem jak ktoś może twierdzić, że skoro wykupił mieszkanie na własność nie musi płacić czynszu. Przecież przy wykupie informowano nas, że kupno mieszkania na własność oznacza dla nas możliwość jego sprzedania, ale czynsz płacić trzeba. Obawiam się tylko tego, by przez tych, co nie płacą spółdzielnia nie podwyższyła nam czynszu - mówi pani Anna, mieszkanka jednego z bloków na os. Stare Sady

Źródło: Dziennik Polska


Proponuję zacząć od publikowania adresów dłużników i kwoty.

[OgioN]

Cytat:

Proponuję zacząć od publikowania adresów dłużników i kwoty.

Administratorze, to jest pewne rozwiązanie, lecz z tego co kojarzę niezgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych i rabanu by było co niemiara. Pomimo to ludziom nie przeszkadza na NK ujawniać szczegółowo swoich danych.
BTW w pewnym mieście ludzie korzystali w SEX-Shopie za usług i nie płacili za nie. Gdy właściciel zaczął na wystawie umieszczać dane dłużników zaczęli natychmiast spłacać zadłużenie

[Administrator]

A kto mówi o podawaniu danych osobowych.

Mieszkanie nr 1 w tej klatce jest zadłużone na XXXX
Mieszkanie nr 2 w tej klatce jest zadłużone na XXXX
...

[Spooky]

To nie jest zbyt miły sposób na odzyskanie należności, myślę że takie coś można by było zastosować tylko w skrajnych przypadkach, a nie wobec wszystkich dłużników.

[OgioN]

A czy jesteś pewien, że jest to zgodne z prawem?

[red]

[Administrator]

Kasy zbyt drogie dla Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Mieszkańcy bloków spółdzielczych, którzy chcą zapłacić czynsz w kasie WSM będą mogli to zrobić jedynie przez kilka dni każdego miesiąca. Spółdzielnia wprowadza dosyć istotne zmiany w funkcjonowaniu kas. Na czym będą one polegały?

- Miesięczne opłaty abonamentowe za dostęp do internetu i za programy telewizyjne będą przyjmowane tylko w placówkach bankowych lub na poczcie. Pozostałe opłaty będzie można uiścić w kasie, ale tylko od 10 do 16 dnia każdego miesiąca - informuje Marian Ogiela, zastępca prezesa WSM. - Te zmiany zostały podyktowane koniecznością dostosowania się do obowiązujących przepisów. Żeby przyjmować pieniądze za internet i tv musielibyśmy zakupić kasy fiskalne.

A to dodatkowy wydatek. Tymczasem prezes Ogiela nie ukrywa, że zarząd chce dzięki zmianom ograniczać koszty związane z funkcjonowaniem kas. Dlatego jedna z nich, ta na osiedlu Armii Krajowej już została zamknięta. Druga, mieszcząca się w budynku spółdzielni przy ul. Struga będzie funkcjonowała nadal, ale od kwietnia tylko przez wspomniane kilka dni.

Spółdzielnia chce też zaoszczędzić na kosztach transportu gotówki do banku. Większość wpłat mieszkańcy dokonywali właśnie po 10 każdego miesiąca, tymczasem pieniądze trzeba było zawozić codziennie. A to kosztuje, więc spółdzielnia będzie woziła pieniądze pod specjalnym nadzorem, ale tylko przez kilka dni.

- Musimy zapewnić bezpieczeństwo, zarówno osoby obsługującej kasę, jak i samych pieniędzy - dodaje wiceprezes Ogiela. - To nie są jakieś duże kwoty, ale szkody w razie włamania mogłyby być wyższe niż łup. Dlatego będziemy przyjmować pieniądze tak krótko.

Część mieszkańców o zmianach już słyszała, bo spółdzielnia wywiesiła ogłoszenia o ich wprowadzeniu.

- Zwykle płacę czynsz po dziesiątym każdego miesiąca, więc to dla mnie niewielka zmiana. No chyba, że nagle zaczną tworzyć się ogromne kolejki, ale jak będzie, zobaczymy - mówi zagadnięta przy kasie starsza kobieta.

Zarząd spółdzielni informuje ponadto, że wpłat bez ponoszenia dodatkowych opłat można będzie dokonywać w placówkach banku PKO BP.


Źródło: Dziennik Polska

[wieluniak20]

Kasy fiskalne wielkim obciążeniem finansowym ??
Jedna taka kasa to koszt raptem do 1000zł, a US i tak zwróci sporą cześć pieniędzy za takie kasy w różnych opłatach.

[OgioN]

Tu nie chodzi o samą kasę fiskalna, ale również koszty transportu gotówki do banku, o czym wyraźnie jest napisane. Wieluniak20 jak dla Ciebie 1000 zł nie jest dużo to ja mam prośbę. Możesz mi ją przekazać? Przyda mi się do remontu mieszkania

[Marta]

[red]

Prosta kasa to koszt 1000-2000 zł. Nie wydaje mi się żeby to był duży wydatek w budżecie WSM. Cieszy fakt że spółdzielnia ogranicza koszty, jednak z pewnością znalazłbym dużo więcej miejsc, gdzie można ograniczyć koszty działalności WSM. Chyba te kilka tysięcy wydane jednorazowo w budżecie WSM to nie jest kolosalna kwota.
Można uzyskać zwrot połowy ceny zakupu kasy fiskalnej, ale pod pewnymi warunkami (dotyczy pierwszego zakupu kasy fiskalnej). Trzeba by było wczytać się dokładnie w przepisy czy WSM mogłaby skorzystać z ulgi, ale jak widać lepiej i szybciej dla spółdzielni jest wysłać ludzi do banku lub na pocztę...

[wieluniak20]

o ile wiem US zwraca część kosztów zakupu pierwszych kas fiskalnych, niewiem jak jest po wyeksploatowaniu 10letniej kasy czy tez zwracają

[miko 005]

Z tymi opłatami to jest tak, że jakieś 3/4 lokatorów robi stosowne opłaty z pominięciem administracyjnej kasy, czyli w oddziałach PKO.
Jest faktem, że nie zamyka się całkowicie kas, a tylko zawęża się czas ich pracy, więc ktoś kto korzysta z „okienek” spółdzielni będzie mógł to robić dalej, tyle tylko że musi się dostosować do nowych ewentualnych terminów. No i pewnie do większych kolejek niż dotychczas
Co do oszczędzania, to jak to mówią; od ziarnka do ziarnka, aż uzbiera się miarka