Wysłany: 2008-12-11, 10:10 Wyższa Szkoła Humanistyczno Ekonomiczna
Wiem, że w Wieluniu funkcjonuje filia Wyższej Szkoły Humanistyczno - Ekonomicznej w Łodzi. Czy ktoś może wie jak wygląda kwestia zaliczania różnic programowych i studiowania tam. Dzwoniłam na informacje, ale niewiele usłyszałam.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-12-11, 14:11
Jaki z tego wniosek? Chyba lepiej darować sobie taką szkołę skoro nikogo nie obchodzi nawet nowy "klient". Strach pomyśleć co będzie po zapłaceniu.
W Wieluniu oficjalnie nie ma żadnego wydziału zamiejscowego WSHE. Jeśli jest to działa nielegalnie. Zgodnie z prawem zajęcia nie mogą się odbywać w Wieluniu. Jeśli są prowadzone to w takim razie działa to na zasadzie kursów. Nie są to wtedy studia zaoczne tylko eksternistyczne.
Na papierku po ukonczeniu szkoly masz wpisane, ze to byly studia zaoczne wiec o co sie czepiacie? To sie liczy a nie, ze w polskim prawie sa luki ktore uczelnie wykorzstuja A jak komus nie pasuje to zawsze jest Oxford, Cambridge, Ohio itp. Wiele osob uwaza, ze ta szkola jest latwa i liczy sie tylko kasa, a (słowo wymoderowano) prawda (za przeproszeniem). Sa kierunki na ktorych samo pojscie na egzamin nie daje od razu zaliczenia. Jakas wiedze trzeba posiadac, a ze ktos zalicza przedmioty z 1 roku np. na 3 no to juz sprawa tej osoby a nie wykladowcow.
A więc tak, częśc zajęc odbywa się w katoliku, częśc na Naodrzańskiej.
Ogólnie filia mieści się w Wieluniu, w Katoliku, a czy legalnie, czy nie tego już nie wiem
Co by tu jeszcze powiedziec o tej szkole, hmmm... Szkoła jak szkoła, można powiedziec, że państwowa ale praktycznie prywatna - jak masz pieniądze to masz wykształcenie. Tzn płacisz to zdajesz rok za rokiem Bez względu czy umiesz czy niebardzo wiesz o co chodzi...
Np. na angielskim wałkowana kilkukrotnie odmiana czasownika "TO BE" i inne rzeczy, których dzieci uczą się w podstawówce, a teraz nawet w przedszkolach i zerówkach...Nie wspomnę już o całym teście zaliczającym bo to w ogóle by chyba mój brat z 4 podstawówki rozwiązał
A dlaczego, m.in. dlatego, że szkoła akceptuje ludzi z niezdaną maturą, tzw amnestią maturalną. Ogólne cofanie się...
_________________ "Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, sam fakt, ze żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić."
Reinhold Schneide
Szkoła jak szkoła, można powiedziec, że państwowa ale praktycznie prywatna - jak masz pieniądze to masz wykształcenie. Tzn płacisz to zdajesz rok za rokiem Bez względu czy umiesz czy niebardzo wiesz o co chodzi...
Sugerujesz, że nie trzeba się uczyć i jeżeli płacisz to zdasz. Co za brednie i oszczerstwa. U mnie na roku było ze 120 bodajże osób i nie wszyscy tej szkoły ukończyli. Jakieś minimum i wkład nauki musi być.
No ale przecież jak Nevermind napisał
Nevermind napisał/a:
A jak komus nie pasuje to zawsze jest Oxford, Cambridge, Ohio itp.
Po 2.
KasiaM napisał/a:
Np. na angielskim wałkowana kilkukrotnie odmiana czasownika "TO BE" i inne rzeczy, których dzieci uczą się w podstawówce, a teraz nawet w przedszkolach i zerówkach...Nie wspomnę już o całym teście zaliczającym bo to w ogóle by chyba mój brat z 4 podstawówki rozwiązał
Nie wiem skąd takie dane. Ja ukończyłem tą szkołę w Sieradzu i w ciągu roku przerobiłem podobny materiał z j. angielskiego jak w szkole średniej w ciągu 5 lat
Nie wiem skąd takie dane. Ja ukończyłem tą szkołę w Sieradzu
Patrz człowieku, czytaj ze zrozumieniem - chyba nawet tego się tam nie nauczyłeś ROZMAWIAMY O ODDZIALE W WIELUNIU nie SIERADZU.
Nawet nie chodziłeś do tej w Wieluniu a się wymądrzasz najwięcej
Cytat:
Co za brednie i oszczerstwa
Ja tylko relacjonuje moje i nie tylko moje obserwacje
Proszę spytaj kogokolwiek o test językowy na administracji w tym roku
Poza tym pytania na inne egzaminy były podane z góry 2 tyg przed egzaminem i trzeba było wykuc się na blachę. Wybacz, że nie podam nazwiska "profesora".
Jasne, że nie wszyscy ukończą-jak ktoś się bardzo postara to wszystko jest możliwe
A to, że przerobiłeś materiał na studiach (nawet w ciągu tego roku) z liceum to wcale dobrze nie świadczy-samo stwierdzenie "szkoła wyższa" mobilizuje do posuwania się do przodu a nie tkwienia w miejscu, czyż nie?
U mnie nawet na poziomie rozszerzonym był materiał, który przerabiałam w liceum na podstawowym.
Ja zrezygnowałam z niej na smym początku, bo nie interesuje mnie papierek, tylko to, żeby się czegoś nauczyc.
_________________ "Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, sam fakt, ze żyjemy, powinien nas najbardziej zadziwić."
Reinhold Schneide
BTW do Wielunia też chodziłem. Co prawda niezbyt długo ale...
Z tego co wiem część wykładowców miała zajęcia i w Wieluniu i w Sieradzu. Nie mówię tu o administracji, ale o resocjalizacji oraz pracy socjalnej.
Co do wymądrzania się. Ja tylko obalam twoje stwierdzenie, że za pieniądze się zda. Otóż tak nie jest. A że podajesz jeden przykład to tylko świadczy na moją korzyść. Gdybyś napisała, że do żadnego z przedmiotów nie trzeba się przykładać, to co innego. A tak ... lipa
Moja droga - miałem 7 lat przerwy w nauce. Wybacz, że nie poszedłem na żywioł Pogodzić pracę ze szkołą naprawdę jest ciężko.
Uważasz, że jeżeli przerobiłem materiał 5 razy szybciej to źle świadczy o uczelni??? Bez komentarza.
Widzę, że jesteś osobą ambitną. Oby szkoła, którą wybrałaś spełniła twoje oczekiwania.
Wiek: 42 Dołączyła: 31 Mar 2009 Posty: 3 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-03-31, 17:26
OgioN napisał/a:
BTW do Wielunia też chodziłem. Co prawda niezbyt długo ale...
Z tego co wiem część wykładowców miała zajęcia i w Wieluniu i w Sieradzu. Nie mówię tu o administracji, ale o resocjalizacji oraz pracy socjalnej.
Co do wymądrzania się. Ja tylko obalam twoje stwierdzenie, że za pieniądze się zda. Otóż tak nie jest. A że podajesz jeden przykład to tylko świadczy na moją korzyść. Gdybyś napisała, że do żadnego z przedmiotów nie trzeba się przykładać, to co innego. A tak ... lipa
Moja droga - miałem 7 lat przerwy w nauce. Wybacz, że nie poszedłem na żywioł :P Pogodzić pracę ze szkołą naprawdę jest ciężko.
Uważasz, że jeżeli przerobiłem materiał 5 razy szybciej to źle świadczy o uczelni??? Bez komentarza.
Widzę, że jesteś osobą ambitną. Oby szkoła, którą wybrałaś spełniła twoje oczekiwania.
Ja mam znajomą , która chodzi na administracje i mówi, że to nieprawda z tym egzaminem. Facet od administracji podał zagadnienia dotyczące jednak całego zakresu materiału i praktycznie u nie na studiach też tak było. Zawsze zagadnienia podawali.
A angielskiego sama ją uczyłam. Faktycznie poziom niski, ale tam sa ludzie którzy pierwszy raz mają doczynienia z tym językiem, więc nic dziwnego, żd dla kogoś test był dziecinnie prosty.
Ale niestety , kumpela mówi, że ten semestr już nie taki łatwy- mają same prawo i logikę- podobno będzie ciężko.
Temat rzeka znowu wraca, a we wczesniejszym poscie chyba wyjasnilem troche.
Cytat:
KasiaM:
jak masz pieniądze to masz wykształcenie. Tzn płacisz to zdajesz rok za rokiem
Tu sie akurat grubo mylisz. Samo placenie nie wystarcza. Przyklad? Semestr III informatyki algebra liniowa z geometria w I terminie zalicza 12 osob na.. 40. W drugim dwie? Trzeci nie wiem. To, ze test z angielskiego byl na zalosnym poziomie to akurat jedna rzecz w tej szkole z tych ktore mi sie nie podobaja. Wpychanie na sile co semestr angielskiego zeby dobic do ilosci godzin w semestrze. Poziom zalezy glownie od tego z kim masz ten angielski, a nie z kazdym nauczycielem jest taki sam. Tak przy okazji placowka w Sieradzu czy Wieluniu czy w innym miescie nie roznia sie zbytnio. Wykladowcy czesto sie wymieniaja i jedni sa tu, drudzy tam, potem znowu tu i tak sie kreci..
Tak sie składa,że ja jestem na administracji, II sem. Szkoda Kasiu, że tak plujesz jadem, jakoś nie miałaś odwagi tego powiedzieć, kiedy jeszcze tam studiowałaś. Skoro tak bardzo chciałaś mieć jak najwyższy poziom,to trzeba było od razu startować na Uniwerek i nie byłoby narzekania, czyż nie??
Co do angielskiego-doskonale wiesz, że niektórzy nie mieli styczności z tym językiem, więc poziom musi być taki jaki jest, aczkolwiek uważam że powinien być podział na poziomy.
Nie jest tak, że każdy bez problemu zalicza, kiedy była sesja były poprawki,a w tym semestrze na pewno będzie ich o wiele więcej,bo przedmioty są o wiele cięższe.
Logikę mamy z M.Michałowską. Na razie dla wielu to czarna magia
Mamy całkiem nowe przedmioty, oprócz dwóch-angielskiego i działań twórczych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum