Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Mateusz]

Cytat:

Akcją odwołania Bogdana Klicha będzie kierował Ludwik Dorn z Komisji Obrony Narodowej, szef Koła Parlamentarnego Polska Plus. W piątek ma ujawnić kulisy zarzutów wobec ministra. Jak ustaliła „Rz”, podstawą wniosku o wotum nieufności są informacje, które Dorn uzyskał od ministra do spraw służb specjalnych w Kancelarii Premiera Jacka Cichockiego. Chodzi o – opisywane przez „Rz“ – zeszłoroczne przetargi MON na leasing samolotów dla VIP oraz zakup samolotów M-28 Bryza i rakiet dla Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego Marynarki Wojennej. Te trzy kontrakty są warte ponad miliard zł. Przetargi były objęte tarczą antykorupcyjną. Cichocki ujawnił w liście do posła Dorna, że służby specjalne ustaliły szereg nieprawidłowości. Służba Kontrwywiadu Wojskowego stwierdziła, że umowa kupna samolotów M-28 Bryza została podpisana „niezgodnie z wytycznymi Sztabu Generalnego odnośnie jej finansowania, co mogło doprowadzić do poniesienia strat przez MON”. Ponad rok temu 12 bryz MON za 635 mln zł kupił, bez przetargu, od należącej do Amerykanów fabryki PZL Mielec. Po pół roku, w czerwcu, z powodów oszczędnościowych renegocjował umowę i zrezygnował z zakupu czterech śmigłowców, a także wycofał się z drogiego wyposażenia: systemu obrony biernej, który kosztuje 5,3 mln zł dla jednego samolotu. Mimo to resort w ciągu pół roku stracił około 40 proc., ponieważ renegocjował nową umowę przy słabej złotówce. SKW oraz Żandarmeria Wojskowa przyglądały się również planowanemu przez MON leasingowi dwóch samolotów Embraer 175 LR. Ustalono, że obsługa maszyn (w tym dostosowania maszyn do przewozu VIP) to koszt 198 mln zł, co – według służb – stawia pod znakiem zapytania ekonomiczny sens tej transakcji. Wbrew krytycznym opiniom ekspertów Klich forsował go jako jedyną szansę na pozyskanie samolotów dla VIP. Dorn zarzuca Klichowi, że w odpowiedzi na jego interpelację zataił informacje o koszcie leasingu samolotów dla VIP. SKW i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego analizowały jeszcze jeden przetarg – na zakup 12 rakiet dla Marynarki Wojennej. Na dostawcę wybrano norweski Kongsberg. Wnioski służb na temat procedury były negatywne, a ich zastrzeżenia potwierdzają ustalenia „Rz” sprzed roku. Dotyczą one „niespełniania przez rakiety wstępnych założeń taktyczno-technicznych oraz wartości merytorycznej i nominalnej zobowiązania offsetowego towarzyszącego temu zakupowi”. Umowę z Kongsbergiem MON podpisał pod koniec grudnia 2008 r., a miesiąc później – co ujawniła „Rz” – wypłacił mu zaliczkę – 130 mln zł (30 proc. wartości kontraktu). Cały system ma kosztować 420 mln zł. Problem w tym, że do dzisiaj, a więc ponad rok od podpisania umowy z Kongsbergiem, rząd nie podpisał umowy offsetowej. Zakup rakiet jest powodem procesu sądowego, jaki wytoczył MON szwedzki SAAB (proces ruszył w listopadzie). Według SAAB Kongsberg był faworyzowany przez polski resort obrony: nie spełniał wymogów i zgodnie z prawem powinien odpaść w pierwszej części przetargu (składanie ofert). Sprawę zakupu bryz pod kątem przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON negocjujących umowę na zakup samolotów badała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W sierpniu śledztwo umorzyła z powodu braku znamion przestępstwa. Według prokuratury na zmianę warunków negocjacji dla komisji zgodę wydał dyrektor departamentu.

Można by pewnie bez liku takich sytuacji wymieniać. W końcu ludzie ci sami, nazwa parti tylko się zmieniła z KLD UW PO

http://www.rp.pl/artykul/2,419908.html