Wysłany: 2010-10-22, 15:43 Zamknięte drzwi na przerwach
Ostatnio w szkole na ul. Traugutta funkcjonuje nowe prawo,otóż drzwi ewakuacyjne jak wiemy powinny być otwarte cały czas, natomiast w szanownej szkole według moich wyliczeń będąc w szkole 7 godzin lekcyjnych drzwi są otwarte 14 minut.Prawda, że "mądre" posunięcie, nie ma to jak otwierać drzwi na 2 minuty na przerwę.Powodem tej decyzji jest,no właśnie nie wiadomo,czyli nie ma powodu, ale drzwi są zamknięte.Kolejnym powodem jakim słyszymy to nie wolno nam wychodzić poza teren placówki szkolnej,a pytam się co to jest więzienie,czy to, iż do szkoły wchodzą obce osoby.Chciałbym wiedzieć, czy tak jest również w innych szkołach, czy to kolejny genialny pomysł szanownego nam pana, który zarządza ową placówką oświatową.
Czy w Waszej szkole jest Samorząd Uczniowski i Rzecznik Praw Ucznia? Myślę, że to temat dla Nich
Kolego nasz dyrektor można powiedzieć ze ma nasze zdanie w głębokim poważaniu... W tamtym roku w sprawie przedłużonych przerw pisaliśmy do niego petycje żeby spowrotem wrócił do starych przerw ale teraz nie pamiętam czy były 2 czy jedna to wiesz co nam odpowiadzial ?? Napiszcie sobie petycje niech przesuną autobusy i co dopiero po nagłośnieniu sprawy tu na forum i w radiu ZW dyrektor ustąpił ale pozostawił po sobie pamiątkę jedna przerwa i tak jest dłuższa ale itak kończymy 5 minut później ale tyle to już się da przeżyć....
Czy w Waszej szkole jest Samorząd Uczniowski i Rzecznik Praw Ucznia? Myślę, że to temat dla Nich
Rzecznik robi co może, ale vide wypowiedź kolegi luki162 - niektórych decyzji dyrektor nie ma zamiaru odwoływać co by się nie stało i kto by nie interweniował, w innych sprawach da się dogadać bez problemu - niestety te pierwsze są zwykle tymi które powodują konflikty.
"kolego kitor kolega dawidx miał dyżury w tej ''szatni" i to więcej razy tam siedział niż ty" - tylko w tym roku szkolnym trzy razy, a dyżury mamy od pierwszej klasy - więc mógłbym polemizować
niektórych decyzji dyrektor nie ma zamiaru odwoływać co by się nie stało i kto by nie interweniował, w innych sprawach da się dogadać bez problemu - niestety te pierwsze są zwykle tymi które powodują konflikty.
W tamtym roku tez się wydawało ze nie cofnie swojej decyzji ale nasza determinacja doprowadziła do sukcesu:) Pojedynczo nie mamy co walczyć ale w grupie mamy już większa sile:) Ale kolego kitor zgodzisz się z jednym ze ani my ani pracownicy szkoły nie potrafią nam wytłumaczyć dlaczego taka decyzja... Wiec coś tu chyba jest nie tak:)
Może czas w takim razie zacząć jak w zeszłym roku, jakaś delegacja z samorządu z prośbą o oficjalne stanowisko , a ponieważ jest niemal pewne że odpowiedzi nie będzie to coś dalej...
Ostatnio zmieniony przez kitor 2010-10-22, 18:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 806 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-10-22, 18:30
W naszej budzie o takich sprawach jak ta decyduje Rada. Zmiana układu "długiej przerwy" wymagała akceptacji Rady Pedagogicznej. Były również konsultacje z higieną szkolną w Sanepidzie.
[ Dodano: 2010-10-24, 08:43 ]
Czy wiecie kto w Waszej szkole jest Rzecznikiem Praw Ucznia? Macie też przedstawiciela w Sejmiku Samorządowym Młodzieży Szkół Ponadgimnazjalnych Powiatu Wieluńskiego. Spróbujcie najpierw wykorzystać wszystkie dostępne, legalne środki No chyba, że traktujecie tę sprawę jako pretekst do "zadymy"
Dopóki nie było chorych pomysłów nikt o nic nie miał pretensji/problemu ponad rok temu tez nic nie było aż nagle nie wiadomo skąd po co i dlaczego pomysł wydłużenia przerw i dopiero po nagłośnieniu sprawy tutaj i przy dużym udziale radiaZW udało się nam wygrać bo petycje nie zostały rozpatrzone czy nawet nie została podjęta rozmowa z młodzieżą. Jak ktoś się raz zrazi to już 2 raz tego nie zrobi. A dyrektor w tamtym przypadku postąpił jak pan i władca i wysyła nas z petycja do PKS-u co jest pomysłem żałosnym.
Wracając do teamu pytając pracowników szkoły czemu tak jest słyszymy odpowiedz dajcie nam spokój idźcie do dyrektora i jak taka sytuacji odbierać ?? Czy to jest zbywanie młodzieży czy pracownicy placówki nie wiedza dlaczego taka sytuacja zaistniała?
Co do rzecznika to wiemy kto to i chyba on już został powiadomiony o tym fakcie. A co do przedstawiciela w sejmiku samorządowym to nic mi nie wiadomo nawet kto to:) my póki co na razie rozmawiamy ale nie wiem jak długo bo jak każdy wie młodzi ludzie często się buntują itd.:)
Zadymy nie szukamy chcemy tylko chodzić do szkoły w której nie musimy się denerwować i często przeklinać jak np lekcja kończy się o 12.35 a wypuszcza cie dopiero o 12.43 a autobus np o 13.00 w 25 minut jest możliwe w miarę spokojne dojście z ul. traugutta na dworzec a w 17 jeszcze niech się źle trafi na światłach to albo się przebiega na czerwonym albo na innych przejściach i cała drogę biec.
Wiadomo nam ze dyrektor jest nauczycielem WF ale za taki sport to my podziękujemy chyba ze chce zwiększyć ilość wypadków na polskich drogach których i tak już jest niemało
Podsumowując:
Punkt widzenia zależy od punku siedzenia i ktoś kto nie jest (obecnie) uczniem
(tej szkoły) nie jest w stanie do końca zrozumieć o co nam chodzi:) Pozdrawiam serdecznie;)
Poprawiono 3 błędy ort.
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2010-10-28, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
A więc samorząd był u dyrektora, był też apel na którym wszystko zostało przez niego wyjaśnione. Cóż, wnioski trzeba wyciągnąć samemu.
Natomiast we wtorek jest spotkanie trójek klasowych z samorządem w kwestii znalezienia jakiegoś rozwiązania sytuacji, które p. Kowalczyk ma wziąć pod uwagę.
Ma wziąć pod uwagę może ... Jego zdaniem przykre jest to ze uciekamy sie do mediów typu to forum czy radioZW a naszym zdaniem przykre jest to ze musimy sie uciekać do takich rzeczy żeby apel był w ogole zorganizowany. Bo odbył sie on dopiero po wizycie reportera radiaZW.
Drzwi szkoły pare lat temu były zamykane w czasie przerw ponieważ uczniowie na przerwach wychodzili poza teren szkoły zapalić papierosa. Od zawsze mieszkańcy osiedla AK skarżyli się na uczniów ZS nr 2, którzy pozostawiali niedopałki papierosów w różnych miejscach (palili nawet w piwnicach blokow).
Myśle że to jest głowną przyczyną zamykania drzwi.
Uczniowie powinni mieć możliwość wyjścia na przerwie.. nawet na papierosa. Nauczyciele mogą palić w szkole ( w jedynce w palarni na dole przynajmniej) a wiadomo że uczniowie są bardziej zestresowani.. tym bardziej w lo czy technikum gdzie są już dorosłe osoby. Zamykanie dorosłych osób to dla mnie bardzo dziwne..nie powiem już że niesmaczne
bynajmniej =/= przynajmniej
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2010-10-28, 20:06, w całości zmieniany 2 razy
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-28, 17:46
Phoenix napisał/a:
Zamykanie dorosłych osób to dla mnie bardzo dziwne..nie powiem już że niesmaczne
Jakie DOROSŁE??? To że mają 18-19 lat??? To dlaczego zachowują sie jak gówniarze i rzucaja niedopałki gdzie popadnie oraz śmieca na klatkach i pod blokami??? To dopiero jest niesmaczne. Ciekawe czy chciałbyś mieszkać w takim bloku.
Nie wiek świadczy o dorosłości. Gdyby te osoby były faktycznie dorosłe to nikomu nie przyszłoby do głowy zamykać drzwi.
Zamykanie dorosłych osób to dla mnie bardzo dziwne..nie powiem już że niesmaczne
Jakie DOROSŁE??? To że mają 18-19 lat??? To dlaczego zachowują sie jak gówniarze i rzucaja niedopałki gdzie popadnie oraz śmieca na klatkach i pod blokami??? To dopiero jest niesmaczne. Ciekawe czy chciałbyś mieszkać w takim bloku.
Nie wiek świadczy o dorosłości. Gdyby te osoby były faktycznie dorosłe to nikomu nie przyszłoby do głowy zamykać drzwi.
Powiem tak nie mówcie ze tylko uczniowie ZS nr 2 bo ile razy uczniowie z sieradzkiej przychodzą na osiedle AK?? No właśnie są co przerwa za osiedlowym sklepem Hermes na fajce a tam nie wolno palić. Uczniowie ZS nr 2(przynajmniej ci pełnoletni) są wbrew pozorom bardziej kulturalni bo jak już muszą zapalić to idą pod kosz a pod koszem już mogą palić.
A tu mały załącznik http://radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7640
Jeżeli pod pojęciem punkt gastronomiczny rozumie się sklepik gdzie serwuje się zupki chińskie których nikt nie je , hot-dogi i hamburgery. Nie ma to jak zdrowe jedzenie:D
Nie wspominając o cenach które są przynajmniej 50% drożej niż we wspomnianym sklepie Hermes. Sorry nie wiem jak inni ale ja nie śpię na kasie i mam też inne wydatki np napój Krzyś 1.5l-3.30 cena w sklepie 2.20:) czy bułka słodka albo pączek 2zł. A teraz najzabawniejsze jabłko czyt. 1szt. 1zł(bodajże)
PS.Gregg Sparrow to że masz 35 lat też nie czyni cie dorosłym... taka mała ironia
Poprawiono 2 błędy ort.
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2010-10-28, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum