Wysłany: 2010-01-19, 19:46 Podatek od dziewictwa i inne sposoby na kryzys
Cytat:
„Przyciśnięte kryzysem władze różnych krajów wymyślały w 2009 r. podatki tak absurdalne, że aż nieprawdopodobne” – czytamy w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”.
Dziennik powołuje się na zestawienie z rosyjskiego dziennika „Wriemia Nowostiej”, który za najbardziej oryginalny uznał pomysł Amerykanów, którzy przygotowali projekt opodatkowania… botoksu. Szybko zaprotestowały jednak organizacje kobiet i z podatku zrezygnowano. Stanom Zjednoczonym pozazdrościła jednak Dania i opodatkowała – z powodzeniem - tłuszcz w żywności. Jak przekonywały władze państwa, chodzi tylko o zdrowie społeczeństwa...
Wszystkie te przypadki przebiła jednak historia pewnej młodej Rumunki, która sprzedała w Internecie swoje dziewictwo. Dziewictwo kupił - za 10 tys. EUR - pewien Włoch, ale o podatek upomniały się Niemcy, na których terenie dokonano sprzedaży.
Co ma tłuszcz w jedzeniu wspólnego ze zdrowiem U nas był pomysł rejestrowania osob korzystających z solarium autorstwa posła z PiS
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum