Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-05-13, 13:50 Można być dumnym z POlski! :)
Merkel: bez Tuska integracja europejska byłaby tylko ideą
Premier Polski Donald Tusk jest jednym z tych zaangażowanych Europejczyków, bez których integracja europejska byłaby jeszcze dziś tylko ideą, nadzieją na trwały pokój i porozumienie - powiedziała kanclerz Angela Merkel. Dodała, że wolność i jedność Europy zaczęła się u bramy Stoczni Gdańskiej i dotarła do Bramy Brandenburskiej.
Donald Tusk odbiera w Akwizgranie Nagrodę Karola Wielkiego przyznaną mu za zasługi w promowaniu zjednoczenia Europy i pokoju.
- To polski naród zdecydowanie przygotował drogę do wolności dla całej Europy - podkreśliła Merkel. Donald Tusk od początku brał w tym udział - dodała kanclerz Niemiec wygłaszając w Akwizgranie laudację na cześć premiera Donalda Tuska.
- Tak jak Donald Tusk przez całe życie ufał w siłę wolności, tak my wszyscy w Europie musimy być świadomi: wolność nie jest nigdy oczywistością - powiedziała kanclerz Niemiec. Według Merkel walka o wolność zawsze była "przewodnim motywem polskiej historii".
Niemiecka kanclerz podkreślała też zaangażowanie polskiego premiera, tegorocznego laureata Międzynarodowej Nagrody im. Karola Wielkiego, na rzecz różnorodności w Europie oraz tolerancji. - Europa żywi się swą różnorodnością: narodów, regionów, języków i mentalności - mówiła. Przypomniała również o więzach Tuska z jego rodzinnym Gdańskiem, symbolem regionalnej różnorodności, która - jak pokazuje historia miasta - "może prowadzić do napięć i konfliktów, ale też może być wielkim skarbem, który wzbogaca i zachwycać".
- Dzięki takim ludziom jak Donald Tusk Europa dziś jest zjednoczona - powiedziała Merkel i dodała, że Europa potrzebuje nadal - bardziej niż czegokolwiek innego - przekonanych i przekonujących Europejczyków, którzy wypełniają nasz wspólny dom życiem, rozbudowują go i utrzymują. - Donald Tusk jest jednym z nich - stwierdziła Merkel.
"Dedykuję Nagrodę ofiarom katastrofy w Smoleńsku"
Odbierając nagrodę polski premier powiedział, że dedykuje ją swojemu pokoleniu, pokoleniu Solidarności, a w szczególny sposób wszystkim ofiarom katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem.
Tusk dodał, że odczuwa dumę, kiedy patrzy na listę wcześniejszych laureatów. Jak dodał, ta duma wynika z faktu, że stąd, z Akwizgranu, jednej z symbolicznych stolic kontynentu, "po raz kolejny dostrzegliście, że doświadczenie, które było naszym polskim udziałem, przybliża Europę Europejczykom".
Premier podkreślił, że urodził się w Gdańsku, mieście, którego historia, zwłaszcza ostatniego stulecia, stanowi - według niego - lekcję dziejów powszechnych.
Tusk ocenił, że epopeja Solidarności jest nie tylko fragmentem jego biografii, ale składa się na zbiorową biografię pokolenia, które współtworzyło ten wielki ruch społeczny. - Dzisiaj wiemy także, że był to pierwszy krok na polskiej drodze do Europy i naszej obecności w UE - podkreślił.
Przypomniał też, że Sierpień 1980 roku zaczął się w Gdańsku, w stoczni im. Lenina.
- Europa to wiara, to nadzieja, najwięcej Europy można znaleźć w pojedynczym człowieku - podkreślił Tusk. Zapewnił, że Polacy wierzą w Europę i jej przyszłość. Jak dodał, Europa potrzebuje przywódców, którzy w nią wierzą. - Czas Europy dopiero nadchodzi - podkreślił.
Polski premier został pierwszym laureatem, któremu nagrodę wręczył urzędujący kanclerz Niemiec - Angela Merkel. Nagroda przyznawana jest corocznie od 1950 r. ludziom bądź instytucjom za zasługi na rzecz jedności europejskiej. Jest najbardziej znaną i prestiżową polityczną nagrodą w Niemczech.
Na zaproszenie Tuska w uroczystości w Akwizgranie udział wzięli m.in.: b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, b. premierzy: Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Kazimierz Marcinkiewicz, Józef Oleksy, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, unijny komisarz Janusz Lewandowski, prof. Norman Davies i Andrzej Wajda.
Przed uroczystością wręczenia nagrody Tusk wziął udział, razem z kanclerz Merkel, w mszy św. w katedrze w Akwizgranie.
No to już wiemy, jak wielką kampanię musiał podjąć nieugięty rząd, aby mógł ogłosić sukces i Polacy mogli przeczytać napisane przez Rosjan zapisy czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu.
Mogli przecież "nie wywalczyć..."
Zygmunt Stary, dodajmy może, że jest to cytat ze słów socjologa Ireneusza Krzemińskiego a nie żadnego działacza PO - bo możnaby odnieść takie wrażenie. Zresztą nie dopatrywałbym się tu niczego złego. A widząc to co piszesz, to idealnie sprawdzają się obawy o granie skrzynkami przez PIS i Kaczyńskiego w kampanii wyborczej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum