Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[red]

Chciałbym podzielić się swoja refleksją nt. niedawno przeprowadzonej zbiórki odpadów wielkogabarytowych w gminie Wieluń. Zbiórka odbyła się od 10 maja przez ok. 2 tygodnie. Zapewne wielu z Was to dziwi że w ogóle się odbyła, bo brak było na jej temat jakiejkolwiek informacji. No właśnie - wzmianka na stronie BIPu i urzedu gminy pojawiła się bodajże 12 lub 13 maja,a zbiórka zaczęła się 10 maja od godz. 7ej!
Ciekawi mnie jaki ma sens organizować takie coś jeśli nikt o tym nie wie. I czy firma która to robi (ECHO z ul. Fabrycznej) bierze za to jakies pieniądze. Bo jesli tak, to w sumie nie dziwota że nie zależy im na nagłosnieniu akcji. Im mniej odpadów, tym mniej roboty. Akcja przeprowadzona więc czysty zysk!
Co dziwne - wzmianki o akcji nie mogę odnależć na stronach BIPu i urzędu gminy, a jeszcze kilka dni temu tam wisiały...

[Karzełek]

Ja na drzwiach od śmietnika przy moim bloku widziałem kartkę z informacją o zbiórce. Wszak za dzień, czy dwa już jej nie było bo ktoś zerwał, ale wisiała.

[red]

Ja nie widziałem ogłoszenia na moim osiedlu. Na mojej ulicy zbiórka odbyła się w poniedziałek, a ogłoszenie w internecie jest ze środy (tzn już go nie ma, ale było). Dlatego pytam o sens organizowania akcji o której nikt nie wie. No chyba że sensem zbiórki nie jest sama zbiórka tylko coś innego...

[zwyczajna]

Tu gdzie mieszkam nie ma czegoś takiego jak data zb iorki wielkich rzeczy,tutaj po prostu ludzie stawiaja w wyznaczonym miejscu pod smietnikiem i tyle.Ale gdy mieszkałam w Wieluniu,dostawaliśmy osobiście powiadomienie o takim dniu.Co by nie było jest to duze utrudnienie ,dla ludzi którzy wyjeżdżają ,sa w pracy itp.

[miko 005]

Nie no, uczciwie trzeba przyznać, że o akcji wywozu rzeczy wielkogabarytowych informują odpowiednie ogłoszenia wiszące na drzwiach śmietników, przynajmniej tych osiedlowych.
Szczerze powiem, że jeszcze nigdy z takiej formy nie korzystałem, dlatego moje zainteresowanie w tej dziedzinie jest znikome. Ale przy okazji wyrzucania "tradycyjnych" śmieci, miałem okazję kilkakrotnie spotkać się z taką informacją. O info na stronach internetowych się nie wypowiadam, bo ... na ten temat nie mam nic do powiedzenia .

Skoro jednak są jakieś zastrzeżenia, to może odpowiednie instytucje, odpowiedzialne za sprawną organizację takich akcji, mogłyby się bliżej przyjrzeć zagadnieniu i ewentualnie postarać się o wyciągnięcie wniosków.

[red]