Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-02, 09:44
hajen napisał/a:
Nie wiem, czemu moj post zostal usuniety. Niech mi ktos wyjasni, dlaczego Audi A6 z serii C5 to złe wyjście? Patrząc na pierwszy post Mateusza widać, że zastanawiał się nad Borą i Passatem. Do tego myślał nad Saabem. Co złego jest więc w dołożeniu do tego zestawienia bardzo dobrego produktu niemieckiego, jakim jest Audi? Wybór należy do niego. Podsuwam mu na myśl model, o którym być może nie pomyślał. Komfort w dieselu i dobry design.
Szkoda że poprzednio nie napisałeś takiego posta. Twój poprzedni brzmiał mniej więcej tak:
" Kup sobie Audi A6 "
Gdybyś napisał tego posta w takiej formie jak obecny to z pewnością bym go nie usunął.
Mateusz szuka mniejszego samochodu i jak pisze o o mocy do ok 120KM. Znasz Audi A6 spełniające takie kryteria? Saab 9-3 to samochód klasy Audi A4 a nie A6.
Poza tym stare A6 to nie jest dobry pomysł na pierwszy samochód.
Widać jeśli ktoś ma inne zdanie niż administracja to tak się to kończy.
.....
p.s. Nie każdy musi kochać BMW
Próbujesz zrobić idiotę ze mnie czy z siebie? Kolega szuka niewielkiego samochodu
a Ty podajesz linki do amfibii. Wniosków nie będę wyciągał, pozostawię to czytającym.
BMW nikomu nie polecałem. To jest marka dla kogoś kto lubi czerpać przyjemność z jazdy, pojechać czasem samochodem na tor itd. Poza tym znalezienie zadbanego BMW w Polsce jest niezmiernie trudne, bo ich ceny są strasznie zaniżone.
Auto planuję kupić za 3 miesiące(w leasing bo szkoda mi gotówki...), ale rodzice mówią żebym sobie odpuścił i dadzą auto swoje przez najbliższy rok czasu.
Jeśli chodzi o firmę itd, to znajomy mnie też pouczył, że w tym wieku skup się na zarabianiu a to co zarobisz inwestuj zamiast bawić się w kosumpcję.
Administrator
Honda Civic, Toyota Corolla, Renault Megane silniki 1.4 + instalacja LPG LandiRenzo?
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-02, 14:46
Mateusz napisał/a:
Auto planuję kupić za 3 miesiące(w leasing bo szkoda mi gotówki...)
Tylko wtedy zawężą ci się wybór samochodu. Firmy raczej nie leasingują samochodów powyżej 5 lat.
Mateusz napisał/a:
Jeśli chodzi o firmę itd, to znajomy mnie też pouczył, że w tym wieku skup się na zarabianiu a to co zarobisz inwestuj zamiast bawić się w kosumpcję.
Jeśli samochód jest ci potrzebny aby zarabiać, to nie jest to konsumpcja tylko inwestycja. Korzystając z cudzego samochodu (od rodziców) nie odliczysz sobie kosztów paliwa, opon, części (jak masz znajomości to można naprawdę spore koszty w ten sposób wygenerować).
Mateusz napisał/a:
Honda Civic, Toyota Corolla, Renault Megane silniki 1.4 + instalacja LPG LandiRenzo?
Jeśli gazujesz to kup silnik minimum 1.6. Silniki 1.4 to trochę mało do auta tych gabarytów ,wbrew pozorom moc się przydaje na naszych drogach. Silnik 1.4 np w Megane naprawdę pali niewiele. Trasa to około 5-6 l, miasto około 7. Zastanów się więc, czy jest sens pakować się w gaz przy 1.4
Ja dodałbym do rozważenia jeszcze Focusa, Mazdę 3, Leon, Peugeot 307, może Golf. Proponuję przejechać się na giełdę i przymierzyć do tych samochodów i wybrać to co będzie najbardziej Ci pasować. Pamiętaj - najważniejszy jest stan samochodu.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2009-07-02, 15:07
Mateusz - jesteś pewien, że leasing będzie ci się bardziej opłacał od zakupu za gotówkę lub kredyt bankowy? Możesz przedstawić jakieś wyliczenia dla auta o wartości 30 tys zł?
Odnośnie aut dzięki za wskazówki. W takim razie silnik 1.6 + instalacja LPG(2-3 tys dodatkowo)
Wolę wziąć auto w leasing, tylko jak powiedzieliście może być problem z autem powyżej 5 lat...
Dlaczego leasing? Bo zamiast "wyłoić" 20-30k wrzucę pieniądze sobię na Aegona i będzie po kilku latach ładny % prawda?
A leasing(muszę sprawdzić jak to wygląda, żeby nie koloryzować) będę mógł wrzucić w koszta działalności zdecydowanie łatwiej niż gdybym chciał kupić auto za gotówkę i je zamortyzować?
Spotkałem się niedawno z leasingiem balonowym, ale trzeba sprawdzić warunki...
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-02, 16:35
Mateusz napisał/a:
A leasing(muszę sprawdzić jak to wygląda, żeby nie koloryzować) będę mógł wrzucić w koszta działalności zdecydowanie łatwiej niż gdybym chciał kupić auto za gotówkę i je zamortyzować?
Jeśli kupisz samochód za gotówkę na fakturę VAT to możesz odliczyć 60% podatku VAT ale nie więcej niż 6000 zł. Kwotę netto zamortyzujesz w ciągu 3 lat.
Wadą leasingu jest to że przez ten cały okres samochód nie należy do ciebie. Więc jeśli będziesz miał np stłuczkę to nawet nie wolno ci go naprawić bez zgody firmy leasingowej. O tym czy będzie on naprawiany także decyduje leasingodawca. Możesz też mieć problem za granicą. Są kraje, w których wymagają upoważnienia wystawionego przez właściciela samochodu.
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 503 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-02, 18:29
Cały Mateusz - sam nie wie co kupić, nawet za ile, a najlepsze jest to, że nie zna podstaw
Od kilku lat próbuje nas tu edukować ekonomicznie, instruuje jak zarabiać i jakie to łatwe, pstryk i pół miliona w kieszeni
I nagle na konkretne pytanie o leasing .... pssssssss cisza
Nie wie jak, nie wie ile, tak słyszał lub tak się wydaje - musi sprawdzić, dowiedzieć się
Nie wie nawet o problemie z leasingiem aut starszych, o możliwości odliczenia VAT (pomoc administratora)
I ok. Po to forum by zadawać pytania. Liczyć na pomoc innych.
Ale to właśnie Mateusz zajmuje się jak widać z innych wątków doradztwem ekonomicznym
Mateusz - prestiżu nie zbudujesz samochodem za 30 tys. czy Calvinem Cleinem
prestiż zbudujesz swoją wiedzą, doświadczeniem ale również spójnością wypowiedzi - bo sam powiedz jakie mam mieć zaufanie do doradcy finansowego - który ma mi pomóc zainwestować pieniądze i obiecuje wielkie zyski - jeśli sam ma problem z tak prostymi czynnościami jak wyrobienie pieczątki, wybór konta bankowego czy teraz ewentualne kupno samochodu
Do adminów - sorry za offtopa, pewnie i tak usuniecie
Zostawię tego posta jako lekcję pokory
Ferbik
Ostatnio zmieniony przez Ferbik 2009-07-02, 21:04, w całości zmieniany 2 razy
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2009-07-02, 19:28
Mam auto 9 letnie w leasingu , w momencie kupna miało 7 lat i żadnych problemów ze strony banku (PKO SA) . Z tym że jest to auto ciężarowe być może ma to jakieś znaczenie .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Na poczatek mała dygresja - dobrze że Ferbik zostawił post basteksa.
Co do leasingu - o ile sie nie mylę, to łaczny wiek auta + okres leasingu nie powinien przekraczać 7 lat, a więc np auto 5-letnie + 2 lata leasing lub auto 4 lata + leasing 3 lata.
Jeśli będziesz chciał kupić używane auto w leasingu za taką cenę to natrafisz na dwie przeszkody - wiek auta o jakim piszę wyżej, oraz to, że ciężko jest znależć dobre auto w dobrym stanie, sprzedawane z fakturą vat (warunek leasingu). Z taką fakturą auta sprzedają firmy - zazwyczaj sa to auta którymi jeżdzili przedstawiciele handlowi, a wiadomo że auto służbowe podjedzie pod każdy krawężnik. Możesz oczwiście trafić auto, którym przez cały okres użytkowania jeżdził jakis dyrektor itp i naprawdę o nie dbał, ale raczej nie kupisz go za 30 tys zł. Ewentualnie trafisz na auto od handlarza, który owszem wystawi ci fakturę vat, ale albo nie na pełną kwotę, albo żeby dostać fakturę vat na pełną kwotę będziesz musiał coś mu dopłacić. Wiem cos o tym, bo już wiele razy przymierzałem się do zakupu auta używanego z fakturą albo wzięcia go w leasing. Najczęściej łatwo i fajnie bierze się w leasing auta nowe lub co najwyżej 2-3 letnie. Potem towar jest już mocno przebrany.
I jeszcze co do możliwości odliczenia vatu, wrzucenia w koszty auta, paliwa, części - wszystko oczywiście ma sens jednakże pod warunkiem, że firma wykazuje dochód i płacisz podatek, który w ten sposób obniżasz. Natomiast jeśli młoda firma wykazuje póki co stratę, to kwestia kosztowych faktur jest sprawą drugorzędną - no chyba że chodzi o zwrot vat, ale to śliska sprawa i urzędy skarbowe krzywo patrzą na takie zabiegi.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-03, 13:31
Jeśli chodzi o samochody na fakturę VAT to polecam wyjazd do Niemiec. Tam wiele firm i osób prywatnych, zostawia w rozliczeniu swoje stare samochody w salonach i kupuje nowe. Te auta przechodzą przegląd i są sprzedawane przez dealera. Nie ma problemów z faktura VAT na taki samochód. Zadbane egzemplarze, regularnie serwisowane otrzymują nawet gwarancję. Nie ma tu znaczenia wiek auta. Widziałem nawet 7 latki z roczną gwarancją. Samochody które sprzedają się dłużej są przeceniane i to naprawdę sporo. Bywa i tak że samochód przeceniany jest nawet dwukrotnie (jeśli wyjściowa cena była bardzo wysoka i auto stoi u nich kilka miesięcy).
Nie trzeba jeździć nie wiadomo jak daleko w głąb Niemiec. Polecam po południu uderzyć na Berlin, potem hotelik ze śniadaniem za 30-35 EUR, spanie, a rano do cafejki internetowej. Przeglądamy ogłoszenia na mobile.de i autoscout24.de (salony wystawiają samochody w portalach internetowych) w promieniu 100km od Berlina i drukujemy ciekawe oferty (jest opcja filtrowania samochodów sprzedawanych na fakturę VAT).
Potem w samochód i jeździmy. 1-2 dni powinny wystarczyć, chyba że wierzymy w cuda, wtedy lepiej kupić w Polsce, bo u nas są same cuda w ogłoszeniach i na giełdach (niewiarygodnie niskie przebiegi i śmieszne ceny,a do tego auta po dziadkach, serwisowane itd).
Należy przed wyjazdem wystąpić o nadanie numeru VAT UE (chyba że już go mamy). Musimy także posiadać ze sobą dokument nadania tego numeru i wpis do ewidencji działalności. (sprzedawca zrobi sobie xero). Mając te papiery kupujemy samochód za kwotę netto, czyli pomniejszoną o 19% (taka jest stawka VAT w Niemczech na samochody). Po przyjeździe do Polski płacimy VAT w wysokości 22% do US a następnie go sobie odliczamy. Oczywiście istnieją takie same ograniczenia jak przy odliczeniu podatku od samochodu zakupionego w Polsce czyli max 60% podatku VAT i nie więcej niż 6000 zł.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2009-07-04, 07:47
Nie jest łatwo stwierdzić: lepszy leasing czy kredyt bankowy. Dużo zależy od sytuacji firmy. Jeżeli firma ma dodatni wynik to prawdopodobnie lepszy jest leasing z uwagi na większą tarczę podatkową (raty leasingowe są kosztem uzyskania przychodu). Z drugiej strony nie ma sensu zwiększać kosztów jeżeli firma na początku działalności i tak przynosi straty - wtedy korzystniejszy może być kredyt lub gotówka.
Sprawa nie jest prosta i tak oczywista jak przedstawiał to Mateusz.
O ile dobrze pamiętam Paweł Okrasa prowadzi firmę leasingową więc proponuje Mateusz udać się na konsultacje.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 325 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-04, 22:14
Nie wiem gdzie wy kupujecie te perfumy, że Klein piszą przez "C"
Mniejsza o to.
Jak dla mnie zakup auta w tym przypadku to całkowity non sens. Skoro rodzice oferują, że dają - skorzystaj.
Wiadomo, że chciałbyś powtórzyć sukces swojego idola, którego miałeś wcześniej w podpisie, być rekinem ekonomii - ale zapytaj go czy on wyrzuciłby 30 tys zł na auto w pierwszym (?) roku swojej działalności, kiedy to zyski na pewno nie sięgają 10 tys miesięcznie, a nawet pewnie i 5 tys. Jestem w stanie zagwarantować, że ta odpowiedź brzmiałaby "nie".
Jeśli chcesz kupić auto do 30 tys. to pamiętaj o tym, że tak naprawdę zapłacisz za niego ok. 50.
Pamiętaj również o jednej zasadzie: "nie wydawaj więcej niż zarabiasz".
A jeśli zarabiasz 30 tys miesięcznie to oddaję honor.
Kup za 10, a 20 zainwestuj. Chyba, że samochód będzie zarabiał - w co w tym przypadku wątpię.
Sam chciałbym mieć "fajny" samochód, ale określenie "fajny" w dzisiejszych czasach to auta powyżej 70 tys (w przypadku wozów używanych) - wszystkie pozostałe można określić jako: zwykłe, przeciętne, oklepane itp.
Trudno jest mieć samochód inny niż wszyscy, ponieważ nasze społeczeństwo jest na podobnym poziomie materialnym.
Moim marzeniem jest Ford Mustang, chociażby taki jak ten:
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7268696
ale czy moje marzenie się spełni pokaże życie Jak na razie stać mnie tylko na Opla Vectrę B i w myśl zasady, którą przedstawiłem wcześniej, po prostu kupuję to co mogę, a nie co chcę.
Pewnie, że jakbym się uparł to wziąłbym kredyty, pożyczki i cuda na kiju (gdyby były), kupiłbym Mustanga, woziłbym się po wsi z łokciem zimnym jak nos Eskimosa, ale oprócz przyjemności i satysfakcji nic bym z tego nie miał. Sprzedałbym go pewnie bo nie byłoby mnie stać na benzynę.
Powtarzam po stokroć - pieniądze trzeba inwestować, a połowę tego co zarobisz - trwoń.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum