Wysłany: 2009-07-03, 12:46 Zwalczaj Nowy Porządek Świata
Już niedługo, w 2012 roku czeka nas nowy porządek świata. Tajna grupa bankierów steruje zza kulis wydarzeniami na świecie, chcą oni wprowadzić Nowy Porządek Świata - globalne państwo policyjne z jedną religią i jedną walutą. W "nowym świecie" ma być tylko 600 milionów mieszkańców, reszta ludzi zostanie zlikwidowane! Mało tego, każdemu, kto przeżyje zostaje wszczepiony czip do śledzenia każdego twojego ruchu na ziemi! Możesz powstrzymać Nowy Porządek Świata!
Polecam obejrzeć film "Zwalczaj Nowy Porządek Świata"
Tutaj jest lista odtwarzania. Polecam również tę stronę.
Ostatnio zmieniony przez maxer57 2009-07-04, 17:20, w całości zmieniany 1 raz
Uważam, że jest to "fałszywka", którą zrobiono celowo, aby odwrócić uwagę od faktycznych powiązań finansjery i jej wpływie na procesy globalizacji.
To taka celowa "gra", na pognębienie wszystkich, którzy coś tam wiedzą..., a przecież nie mogą wiedzieć wszystkiego, bo WSZYSTKO jest tajne.
Jedynie absolutny krytycyzm w stosunku do tych "źródeł", może pozwolić na zrozumienie mechanizmów rządzących światem.
Sam również zamieściłem kiedyś materiał podobny z prośbą o krytyczną analizę...
http://www.wielun.biz/vie...ighlight=#94751
Sądzę więc,że dublujesz wątek...
Oglądałam film End Game, nie wiem czy nie jest to grubymi nićmi szyte,ale nic nie wykluczam, biorąc pod uwagę jakie dziwne rzeczy dzieją się na tym świecie. Wcale bym się nie zdziwiła szczerze mówiąc, choć 2012 wydaje mi sie zbyt wczesną datą jak na taką redukcję, chociaż jakby poszło parę bomb, czy jakaś zaraz to why not...
Zwłaszcza jak doda się do tego modyfikacje genetyczne, pojawiające się coraz cześciej nowe schorzenia, ogromny przemysł farmaceutyczny, do tego rolnictwo, gdzie stosuje się GMO, pestycydy a w grę wchodzą wielkie pieniądze, wpływy a co za idzie władza.
Brzmi jak Spiskowa Teoria Dziejów ale jest to sensownie wytłumaczone.
Odnośnie 2012 roku...
Jehowii już dawno przepowiadali po kilka razy że ma nastąpić koniec świata.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-04, 19:51
Mateusz napisał/a:
Zwłaszcza jak doda się do tego modyfikacje genetyczne, pojawiające się coraz cześciej nowe schorzenia, ogromny przemysł farmaceutyczny, do tego rolnictwo, gdzie stosuje się GMO, pestycydy a w grę wchodzą wielkie pieniądze, wpływy a co za idzie władza.
Jak czytam takie brednie i głupoty, to jestem za ograniczeniem wolności słowa dla ludzi, którzy nie mają o danym temacie pojęcia. Może najpierw poczytaj coś GMO (tylko fachowego, a nie wikipedię i inne łatwo dostępne bzdety w internecie), a potem pisz takie g-ł-u-p-o-t-y.
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Zwłaszcza jak doda się do tego modyfikacje genetyczne, pojawiające się coraz cześciej nowe schorzenia, ogromny przemysł farmaceutyczny, do tego rolnictwo, gdzie stosuje się GMO, pestycydy a w grę wchodzą wielkie pieniądze, wpływy a co za idzie władza.
Jak czytam takie brednie i głupoty, to jestem za ograniczeniem wolności słowa dla ludzi, którzy nie mają o danym temacie pojęcia. Może najpierw poczytaj coś GMO (tylko fachowego, a nie wikipedię i inne łatwo dostępne bzdety w internecie), a potem pisz takie g-ł-u-p-o-t-y.
A co ty wiesz o GMO? Jesteś pewien że wiedza serwowana na uczelni jest jedyna i słuszna?
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-04, 22:30
Och, moja wiedza nie opiera się na jednym źródle, na jednym wykładowcy. I zdaje sobie sprawę z tego, czego w GMO ludzie się boją. Muszę stwierdzić, że Ci którzy się boją, mają ogromne braki w wiedzy. Myślę, że i Ty i ja nie raz jedliśmy coś zmutowanego i żyjemy. Fart.
Skoro uważasz, że moja wiedza jest niepełna i oparta na niefachowym źródle, to pochwal się proszę swoją wiedzą. Jestem gotowy polemizować (nawet w oddzielnym temacie).
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Jak czytam takie brednie i głupoty, to jestem za ograniczeniem wolności słowa dla ludzi, którzy nie mają o danym temacie pojęcia.
Ta wypowiedź moim zdaniem zasługuje na to, aby stała się tematem nowego wątku na forum "Etyka", czy "Polityka pozaregionalna"
Kwestionuje ona prawo osób niekompetentnych do wypowiadania się w sprawach, o których nie mają pojęcia.
Prowadzić to może do skutków pozytywnych:
1.Dyskusja w grupach eksperckich staje się merytoryczna
2.Decyzje podejmowane przez ekspertów będą realizowały merytoryczne cele w sposób zdecydowany i skuteczny
3. Ludzie niedouczeni powinni uczyć się w szkole, a dopiero wówczas wypowiadać się publicznie
4. Ludzie głupi powinni poddać się terapii, a ich udział w życiu społecznym powinien być marginalny.
Prowadzić może niestety to również do skutków negatywnych:
1. Eksperci nie działają w próżni społecznej, najlepsza wiedza w jednej dziedzinie, może przesłaniać wpływ na inne obszary rzeczywistości. Szerokie pasmo ocen z wielu różnych dziedzin, a również wypowiedzi zdroworozsądkowe mogą być nieocenione dla kontekstu zjawisk, którymi zajmują się eksperci często w wąskiej dziedzinie
2. Zmiana konstruktywna w jednej dziedzinie, może odbywać się kosztem destrukcji wielu innych obszarów rzeczywistości, dlatego powierzenie decyzji tylko ekspertom w jednej dziedzinie, a odmawianie prawa wypowiedzi ludziom, którzy o sprawie mają mgliste pojęcie, może prowadzić do nieodwracalnych błędów.
Ponadto trudno założyć DOBRĄ WOLĘ ekspertów, jeżeli na każdym kroku doświadczamy PRZECIWSTAWNYCH STANOWISK przedstawianych przez jakoby grupy eksperckie.
3. Trudno odmówić prawa do wypowiadania się ludziom niedouczonym, czy niekompetentnym, natomiast waga ich wypowiedzi powinna być przy podejmowaniu decyzji, adekwatna do ich kompetencji, natomiast w dyskusji traktowana z szacunkiem dla drugiego człowieka i jego zdrowego rozsądku
4. Często głupcy zarzucają ludziom mądrym głupotę, dlatego moim zdaniem, aby nie być posądzonym o głupotę, nie powinno się w dyskusji zarzucać jej nikomu i w żaden sposób.
Co zatem, kiedy krew się burzy na brednie i głupoty?
1. Wziąć persen, oxazepam i powstrzymać się od pisania...?
2. Napisać elaborat uzasadniający błędne stanowisko interlokutora?
3. Zachęcić interlokutora do uzupełnienia wiedzy merytorycznej, wskazując mu błędy w rozumowaniu?
4. Inne... Co?
Kuba, akurat o GMO czytałam i nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy jest to szkodliwe czy nie. Teraz niby nie jest, ale nikt nie wie jakie skutki może wywołać po długotrwałym spożywaniu, więc sorry,ale racji nie masz. W tej chwili tak naprawdę to jeden wielki znak zapytania. Wiele razy tak było,że sprzedawano coś, co po dłuższym okresie czasu okazywało się szkodliwe.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-05, 10:27
Leveile Soleile napisał/a:
Kuba, akurat o GMO czytałam
Źródło poproszę.
Na codzień jesz warzywa, owoce i pewnie mięso. Uważasz, że jest ono wolne od mutacji? Soi GMO udowodniono 2 przypadki wywołania alergii. Idąc tym tropem należałoby zakazać produkcji wszystkich alergennych substancji i produktów spożywczych.
GMO jest obłożone tak ogromnymi obostrzeniami, że możliwość zaisntenia patogenności jest bardzo niewielka. Większość modyfikacji polega nie na zmianie smaku, koloru czy wielkości, a na odporności na pewne choroby czy warunki, co pozwala na hodowlę bez użycia chemikaliów i dużych zmian krajobrazu. Co więcej organizmy GMO są zwykle zabezpieczane w ten sposób, że można je zabić dostarczajać do pożywki jakąś prostą i normalnie nieszkodliwą substancję. Poza tym jest ratunkiem na problemy z uprawami i wyżywienia. A o złotym ryżu słyszałaś?
@Zygmunt Stary, dziękuję Ci za Twoją opinię. Uważam ją za niepotrzebną, bo nie mam takich kompetencji aby komukolwiek zakazać wypowiadania się. W cytowanym zdaniu, wyraziłem jedynie swoją dezaprobatę na powielanie stereotypów bez pokrycia. Uważam, że jeżeli ktoś zabiera głos, to powinien posiadać jakąś wiedzę teoretyczną. No ale skoro uważasz, że ministrem finansów powinien być czlowiek bez znajomości czegokolwiek na ich temat, bo głos ludzi bez pojęcia jest ważny...
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
W tej chwili Ci nie jestem w stanie podać źródła,bo czytałam jakiś czas temu,ale wiedz,że nie z jednego źródła. Nie ma sensu Kuba upierać się przy swoim, tak naprawdę nadal nie jesteś w 100% pewny tego co piszesz, nawet jesli myślisz,że jestes.
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-05, 14:55
Merytoryczna dyskusja, to podstawa. Piszesz głupoty, których nie jesteś pewien. Fajnie.
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Pomógł: 4 razy Wiek: 34 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-07-05, 16:11
Ludzie, nie polemizujcie z Kubą w tym temacie, bo się ośmieszacie. Wasza "wiedza(?)" jest marna, więc skończcie.
Mateusz napisał/a:
A co ty wiesz o GMO? Jesteś pewien że wiedza serwowana na uczelni jest jedyna i słuszna?
Widzisz Mateusz, on przynajmniej w jakimś stopniu tę wiedzę posiadł i może sobie w tym temacie do woli deliberować. Btw nie deprecjonuj co krok, z łaski swojej, korzyści płynących ze zdobywania wiedzy na uczelni wyższej. Tym bardziej, że w tym konkretnym przypadku podważasz autorytet najlepszej Alma Mater w Polsce. Chyba widzisz, że z góry jesteś na straconej pozycji? pzd
No ale skoro uważasz, że ministrem finansów powinien być czlowiek bez znajomości czegokolwiek na ich temat,
Niby, ja tak uważam...???
Przepraszam, ale jeżeli w ten sposób próbujesz rozmawiać "merytorycznie", to skompromitowałeś się wystarczająco!
Zacytuj skąd to wziąłeś, albo ... odpowiedz na pytanie, które postawiłem, a które w tym momencie dotyczy wprost Twojej wypowiedzi:
Cytat:
Co zatem, kiedy krew się burzy na brednie i głupoty?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum