Do tego dodać parkujące samochody na chodniku przy przedszkolu. Utrudniają jazdę kierowcom, a także przechodniom, chcącym poruszać się po tym chodniku.
Dokładnie. Nieraz miałem przypadek, że bezmyślna matka wypuszczając dziecko z auta miała gdzieś ruch na drodze, narażając siebie a przede wszystkim dziecko.
Teraz na POW powinien być zakaz zatrzymywania się ze względu na powstanie chodnika po drugiej stronie. Jednakże z drugiej strony ten mały parking przed basenem średnio będzie wtedy pełnił swoją funkcję.
Wysłany: 2009-09-10, 20:19 Wieluń a raczej nie tylko
UWAGA KIEROWCY!
Droga na Łask- Pabianice jest średnia do jazdy ze względu na remnt drogi od Rychłocic do Widawy, a później za Łask-Kolumną, ale po kolei: wyjeżdżając z Rychłocic mamy wahadłówkę, i tak jeszcze 4 razy aż do samej Widawy. Jazda średnia. Za Łaskiem Kolumną jeszcze jedno wahadło. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że wjeżdżając do Łodzi od Ksawerowa nie stoimy za bardzo w korku, bo wlot do Łodzi przy powstającej Ikei jest już ładnie uporządkowany.
Autobus z Łodzi przez Łask, Widawę i Rychłocice jechał 2 h 57 min. Rekord chyba, nawet jak droga koło powstającego centrum handlowego była całkowicie rozkopana jechało się szybciej.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-09-10, 22:38
Ja jechałem przy tych czterech wahadłach w okolicach Rychłocic autobusem z Łodzi (zwykłym) dokładnie tyle ile powinienem, czyli 2h 20min. Ale nie jest tajemnicą, że najszybszym autobusem z Łodzi teraz jest opolski o 17:40 (chociaż jego trasa jest kilkanaście km dłuższa, ale dynamiczną jazdą i brakiem robót drogowych to nadrabia).
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
To skoro już ostrzegamy przed problemami w ruchu, sugeruję jadącym w stronę Częstochowy o wybranie trasy przez Działoszyn. Za Rudnikami droga jest strasznie rozkopana przez kilka kilometrów. Kurz niesie się dość ostro a w dodatku nikt nie steruje ruchem (a przynajmniej kilka dni temu nie sterował) przez co trzeba liczyć na łut szczęścia żeby przejechać bez ekscesów.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-09-11, 07:31
Ferbik aby do Łodzi dojechać w godzinę (bez żadnych remontów) to na na odcinku WLN-Łask trzeba jechać na prostych ok 160-170. Szybka jazda to czas w granicach 1 godzina i 15-20 minut.
Wahadło w kolumnie można ominąć i wyjechać w Dobroniu. Podobnie z większością wahadeł na drodze do Łasku.
Ferbik aby do Łodzi dojechać w godzinę (bez żadnych remontów) to na na odcinku WLN-Łask trzeba jechać na prostych ok 160-170. Szybka jazda to czas w granicach 1 godzina i 15-20 minut.
Fakt, ale nie do końca - odkąd zrobili te śmieszne wysepki na drodze z Łasku do Pabianic, już nie jedzie się tak fajnie.
Wczoraj wyjechałem z Wielunia 0 10:00, na Kopcińskiego byłem o 11:40. Nie jechałem wcale szybko. To zaledwie 98km.
marcin-gorski, nie chcę być niemiły, ale dlaczego wydaje się komuś coś mało realnego tylko dlatego, że nie ma możliwości, które mogą posiadać inni? Wpływa na to chociażby przyspieszenie auta, umiejętności kierowcy.
Żeby było śmieszniej, raz z wujkiem Combitem (który notabene może to śmiało potwierdzić) zdobyliśmy Łódź do Uniwersala w 45 minut z Wielunia - jakieś 10 lat temu. A żeby było jeszcze śmieszniej - polonezem. Byłem pasażerem, więc nie opowiadam pierdół. Wychodzę z założenia, że jak ktoś nie potrafi, to wmówi innemu kłamstwo i oszustwo. Przykład w temacie ABX do Wrocławia, gdzie kierowcy busami robią tą trasę od dworca do dworca w 2:20-2:30. Nie pisałem, że jeżdżę tak nagminnie, ale policz sobie - jeśli w miarę dobry jesteś z matematyki: do Sędziejowic w pół godziny (50km), do Łasku w 40 minut (60km) a z Łasku do Łodzi już jest tylko 30km (w zależności też od tego, w które miejsce Łodzi, ale licząc powiedzmy do ronda Lotników Lwowskich).
Proponuję jednak wrócić do tematu, ale jeżeli ktoś się bardzo upiera, to zapraszam na przejażdżkę - za opłacenie kosztów przewiozę kogoś w czasie, o którym pisałem). W tej chwili i tak ciężko zrobić Łódź w mniej niż 1:30 ze względu na idiotyczne wysepki i ograniczenia od Łasku do Pabianic.
Z jednej strony idiotyczne, a z drugiej poprawiaja bezpieczenstwo!
Zwłaszcza jak spotykam się z czymś takim, że jakiś idiota bierze ją z lewej strony. Pół biedy, jeśli jest to osobówka, ale kierowcy ciężarówek też potrafią.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-10-09, 20:02
Osiedlowe chodniki już nie takie nowe
W Wieluniu gazownicy rozebrali dopiero co położone chodniki. Czy nie można było tego lepiej zaplanować?
Pod koniec ubiegłego roku mieszkańcy osiedla domów jednorodzinnych w rejonie ulic Kochelskiego, Sejmu Czteroletniego i Poprzecznej cieszyli się z wcześniejszego niż planowano zakończenia budowy dróg, chodników i oświetlenia. Teraz nie dowierzają własnym oczom, bo kostka została rozebrana przez firmę kładącą gazociąg. Roboty dobiegają końca. Jak teraz będą wyglądały chodniki?
O problemie wiedzą już samorządowcy. Radni apelują do urzędników, by przypatrywali się sprawie i nie pozwolili gazownikom zostawić fuszerki.
- Gminna inwestycja rozpoczęła się w poprzedniej kadencji, była dość kosztowna, została wykonana prawidłowo, a teraz jest to niszczone - komentuje radny Robert Kaja.
Burmistrz Janusz Antczak zapewnia, że gmina dopilnuje tematu, dodając, że jak dotąd współpraca z firmą EWE Energia układa się dobrze.
A co na to inwestor?
- Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w tym przypadku chodniki zostały odnowione niespełna kilka miesięcy temu. Ale ze względów proceduralnych nie byliśmy w stanie na tyle wcześnie rozpocząć realizacji prac budowlanych, aby uniknąć ich rozbiórki. Dołożymy wszelkich starań, by przywrócić ich standard - deklaruje Izabela Bernau-Ławniczak z EWE Energia.
Info: Dziennik Łódzki
Samorządowcy pracują nad wspólną strategią dotyczącą planowania remontów; przyda się?
Wraca pomysł na współpracę samorządów w kwestii infrastruktury. Stworzenie czegoś na wzór "mapy drogowej regionu" mogłoby choć w części zapobiegać powielaniu pewnych prac. Są na to przykłady z życia wzięte.
Wystarczy wybrać się w rejon skrzyżowania ulic Poprzecznej i Kochelskiego w Wieluniu. Najpierw położono chodnik, który trzeba było rozebrać, bo okazało się, że tamtędy zostanie poprowadzona nitka gazu:
- Ciągle tu mamy jakieś nowe roboty. Zaskakują nas jacyś nowi wykonawcy. W ubiegłym tygodniu była ekipa, która podłączała gaz. Tutaj u nas nikt się nie podłączał, po drugiej stronie dwie osoby. Dzisiaj znowu są wyrwane krawężniki po drugiej stronie na nowym chodniku. To wygląda jak cała nasza gospodarka w kraju. Nie da się odtworzyć tego chodnika tak, jak był zrobiony, bo ten tłuczeń jest wymieszany z ziemią. Pewnie będzie wsypany i ubity przez jakąś maszynę. Nie wiadomo, czy to wytrzyma rok, dwa. Znowu porobią się jakieś góry, doliny i po prostu szkoda naszych pieniędzy.
- mówiła jedna z mieszkanek tej części miasta.
Firma, która wykonuje inwestycję na polecenie EWE dostała pozwolenie na to od władz miasta. Zapłaciła nawet za wynajem pasa ruchu i odtworzyła chodnik. Poza tym z prowadzonej inwestycji mieszkańcy mogą skorzystać teraz lub za kilka lat, a ich grunty dzięki temu stają się bardziej atrakcyjne. Mieszkańcy pytają: czy nie dało się uniknąć podwójnej budowy chodnika?
Urzędnicy i włodarze samorządów od jakiegoś już czasu myślą o nawiązaniu współpracy, która pozwoliłaby takich sytuacji uniknąć - mówi wicestarosta powiatu wieluńskiego, Marek Kieler:
- Doszliśmy do wniosku, że trzeba powołać taki roboczy zespół. Z taką propozycją "Mapy dróg gminnych i powiatowych" wyszedł kiedyś Związek Gmin Ziemi Wieluńskiej, żeby nawiązywać do głównych węzłów komunikacyjnych. Niektóre gminy to już opracowały. W toku dyskusji padła propozycja, żeby gminy w najbliższym miesiącu wyznaczyły odpowiednich pracowników do tego zespołu. Wykazały swoje potrzeby: czy oni mają tam budować np. kanalizację. Czasami się tak zdarza i jest to w odczuciu społeczeństwa źle odbierane, że jeden z mieszkańców albo z członków rady zawnioskuje o położenie dywanika asfaltowego. Kładziemy dywanik, a za miesiąc jest rozkopywany, bo gmina robi kanalizację ściekową. Chcemy tego uniknąć. Dlatego najpierw potrzeby ze strony gmin: priorytety, plany inwestycyjne.
O pomyśle na wspólną strategię gmin informowaliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Teraz, podobnie jak wtedy, mówi się nie tylko o współpracy, która ma zapobiec dublowaniu pewnych inwestycji, ale także o wzajemnym sięganiu po dotacje.
Info: Radio ZW
Autor - Radio ZW_1.jpg
Plik ściągnięto 74 raz(y) 128,7 KB
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
O problemie wiedzą już samorządowcy. Radni apelują do urzędników, by przypatrywali się sprawie i nie pozwolili gazownikom zostawić fuszerki.
Pisałem już o tym na forum w innym miejscu rok temu. Chodniki po założeniu instalacji gazowej w ubiegłym roku w okolicach Starych Sadów - na ul 18-go Stycznia zostały zrujnowane. Chodnik w miejscu przebiegu instalacji jest zapadnięty, nierówny, kostka położona krzywo. Po zapadniętym chodniku można dokładnie prześledzić przebieg instalacji. Widać to na ul. 18-go Stycznia (od Agrestowej do Nadodrzańskiej, szczególnie przy Sadowej i rondzie Pruchnickiego) i na przyległych ulicach, np. na na Wołodyjowskiego, Kościuszki. O tym, że zniszczono chodniki wiadomo było już w ubiegłym roku, a pomimo tego nic nie zrobiono z kolejnymi ulicami.
_________________ Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista obawia się, że może to być prawdą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum