Wysłany: 2009-10-19, 08:01 Ciepłowania i Spółdzielnia Mieszkaniowa naciągają
Witam wszystkich
Nie miałem zamiaru na forum niczego pisać, ale nerwy mi puściły jak zobaczyłem rozliczenie za ogrzewanie.
Za 2007/2008 rok miałem więcej jednostek ale zwrot ponad 100zł, w 2008/2009 mniej jednostek i dopłata ponad 300zł.
Jak to mozliwe, przez 2 miesiące niegrzane było w mieszkaniu bo nikogo nie było.
Jedyny wniosek to wogóle nie grzać może wyjdzie się na zero.
Byłem w spółdzielni ale jak zaczeła mi Pani tłumaczyć to wyszło na to że jest jakas stawka którą oni i tak musza wziąć czy się grzeje czy nie.
Dla porównania znajomy ma dom około 140m2 i wydaje na opał 3500zł (węgiel i miał) i grzeje tyle ile chce plus podgrzewanie wody, moje mieszkanie 48m2 grzane tylko wieczorami i to krótko w 2 pokojach i z rachunku wynika 1600zł.
Ręce opadają przy takim porównaniu.
Ostatnio zmieniony przez Stefan 2009-10-19, 20:17, w całości zmieniany 2 razy
Nie bardzo rozumiem Twoje zarzuty. Płacisz ponad połowę mniej od kolegi. Nie musiałeś kupować pieca. Nie musisz co kilka dni dokładać węgla (a może nawet codziennie - to zależy od pieca), wyciągać popiołu, czyścić itd. Owszem kolega ma ciepłą wodę, ale tylko w sezonie grzewczym. Zapytaj jakie ma rachunki za prąd poza sezonem.
Za prąd płaci 200-250zł, ale nie korzysta z bojlera elektrycznego.
Ja rozumiem że my nie tylko płacimy za samo ciepło w mieszkaniu ale również za amortyzacje i inne rzeczy z tym związane. Ale chyba to już jest lekka przesada.
A jeżeli chodzi o ciepła wodę to co ma z tym wspólnego przecież za to płacimy oddzielnie wg liczników.
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2009-10-19, 11:33
pablo79 napisał/a:
Z tego samego pieca z którego ma np w grudniu.
Też tak mam, mieszkanie nieco większe, ciepła woda do oporu zimą i latem (bez przerwy konserwacyjnej), piec ładowany raz w tygodniu (zimą, latem rzadziej), co tydzień wiadro popiołu. Koszty ogrzewania niższe - za ubiegły rok ok.2400zł. I jeszcze jedno - obok pieca pracują 2 balony z winem, to taki dodatkowy bonus za cotygodniowe wizyty w piwnicy.
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2009-10-19, 11:35
alef napisał/a:
obok pieca pracują 2 balony z winem, to taki dodatkowy bonus za cotygodniowe wizyty w piwnicy.
Alef pogadaj z moim teściem i zapytaj go, co mu się stało z balonem rok temu
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
W Wieluniu na razie nie ma elektrociepłowni. Jest ciepłownia która stanowi majątek spółki o nazwie Energetyka Cieplna - dlatego pozwoliłem sobie zmienić tytuł wątku.
Elektrociepłownia = kogeneracja energii elektrycznej i cieplnej - zakład na ul Ciepłowniczej produkuje tylko ciepło.
Najciekawsze jest to (wczoraj sie dowiedziałem), że żony kuzynka ma większe mieszkanie M4 i ma zwrotu około 600zł a mają małe dziecko więc grzeją cały czas. Może to mi ktoś wytłumaczy.
No niestety nie, nie wiem ile oni płacą.
Ale oni grzeją praktycznie cały czas bo mają małe dziecko, a ja tylko wieczorami bo cały dzień nikogo nie ma w domu.
To z tego by wynikało że lepiej mieć duże mieszkanie płacić większy czynsz ale grzać tyle ile się chce a nie małe mieszkanie i oszczędzać na ogrzewaniu.
Zastanawiam się dlaczego w Ciepłowni zarząd składa się z trzech osób ? Przecież działalność ciepłowni nie jest zbyt skomplikowana by wymagała aż trzech osób w zarządzie...
Dla porównania; w Przedsiębiorstwie Komunalnym, które prowadzi szerszą działalność niż Ciepłownia, zarząd jest jednoosobowy...
Ktoś w końcu musi pokryć koszty utrzmania zarządu. Tym kimś jest naturalnie odbiorca ciepła, alee o tym była mowa w innym temacie...
a 2007/2008 rok miałem więcej jednostek ale zwrot ponad 100zł, w 2008/2009 mniej jednostek i dopłata ponad 300zł.
Jak to mozliwe, przez 2 miesiące niegrzane było w mieszkaniu bo nikogo nie było.
A wziąłeś pod uwagę fakt, że obniżono w 2008 r. stawkę ogrzania 1m mieszkania <spółdzielnia> ?
Porównaj sobie rozliczenie ogrzania mieszkania za rok 2008 z 2007
Będziesz miał odpowiedź.
Z wypowiedzi użytkowników forum można wywnioskować że brak oszczędności związanych z ogrzewaniem mieszkań jest wynikiem przegranego procesu z Zakładem Energetycznym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum