Powiem jednym słowem, które ci się na pewno nie spodoba:
ŻENADA!!!
Tak gwoli wyjaśnienia to kolejne uzależnienie od kościoła (ta cała inwokacja itd). Czy wy już naprawdę nie macie się czym zająć tylko małżeństwami homoseksualistów, dziećmi z in vitro czy aborcją???
Całe szczęście, że PiS już sobie nie porządzi...
Żadna konstytucja która nie uzależni nas od księży nie będzie dobra. Co z tego że w obecnej mamy rozdzielność państwa i kościoła jak to tylko mżonki. Przydałaby nam się konstytucja która to zapewni ale realnie a nie tylko na piśmie.
Kościół coraz bardziej pazerny na mienie narodowe (np. sprawa dominikanów z Krakowa i wiele innych) Może to zastopowałoby jego zapędy.
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 525 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-16, 23:52
Staram się zrozumieć to podejście w sposób racjonalny. co niestety proste nie jest. Panowie meritum jest inne, a nie czytając projektu nie da się go poznać. Chodzi mi o sens ustroju, społecznego i tego politycznego.
gregg, spróbujmy dyskutować nie wprowadzając w to swoich paranoi. Przepraszam za podejście uderzające w pewnym sensie w Twoją osobę, ale nie potrafie w inny sposób odnieść się do postawy życiowej, nie do poglądów.
gregg, spróbujmy dyskutować nie wprowadzając w to swoich paranoi. Przepraszam za podejście uderzające w pewnym sensie w Twoją osobę, ale nie potrafie w inny sposób odnieść się do postawy życiowej, nie do poglądów.
To PiS próbuje wprowadzić do konstytucji fobie i paranoje swoich członków (fajnie brzmi w kontekście homofobii ) Właśnie te które wymieniłem powyżej. Człowiek myślący zauważy to od razu.
tomow napisał/a:
A co proponujecie w zamian.
Właśnie to... pełną niezależność od Watykanu i realną rozdzielnośc kościoła i państwa.
Ostatnio zmieniony przez Gregg Sparrow 2010-01-17, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Żeby rozdzielić nas od instytucji kościelnych trzeba by całą ustawę zmienić, a co najważniejsze powinno się kościół uznać za swego rodzaju działalność i opodatkować go chociażby 7% VAT tak jak powinno się prywatne gabinety lekarskie opodatkować lub też nawet udzielania korepetycji które jest po za kontrolą. Słysząc skróty o projekcie PiS dochodzę do wniosku iż jest to zamach na demokrację.
Do zmiany Konstytucji wymagana jest znakomita większość parlamentarzystów. Nie sądzę, że PiS takie wymogi spełni w dającej się przewidzieć przyszłości, więc podejmowanie tej problematyki to burza w szklance wody, moim zdaniem. A możliwości koalicyjne PiS-u po ostatnich doświadczeniach nie rokują dobrze. Wnoszę więc, że to temat zastępczy, żeby mocniej zaistnieć.
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 525 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-18, 10:09
Zgadzam się, że dziś projekt ma małą szanse zaakceptowania przez inne partie. Nie wynika to bezpośrednio jego założeń, ale na pewno jest konsekwencją układu sił w polskiej polityce, który jest zdecydowanie nie sprzyjający dla zmiany konstytucji.
Co do możliwości koalicyjnych to w przyszłości jest szansa na każdą kombinacje, może po za SLD.
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 25 Sie 2007 Posty: 525 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-19, 14:57
Jest to niemożliwe w sensie tak samo aksjologicznym obu partii jak i pragmatycznym. Jedna jest zaprzeczeniem drugiej. W sferze wartości nie ma żadnych wspólnych cech pomiedzy PiS a SLD.
Jest możliwa współpraca w opozycji, najczęściej wynika ona z zaniedbań rządu PO-PSL, czy domniemanych afer.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum