Ja jestem ciekawy ile pani Aneta dostała pieniędzy za to wszystko, a swoja drogą od kogo bo to też nie jest takie oczywiste.
Zakładasz że dostała a nawet nie wiesz od kogo mogła. Całkiem jak prezes PIS - "pewnie ktos tam coś dał bo to jest oczywiste, ale ja nie powiem kto chociaż każdy sie domyśla kto miał w tytm interes...".
A nie dopuszczasz takiej możliwości, że panowie z Samoobrony rzeczywiście zachowywali się jak świnie i ktoś wreszcie postanowił przełamać zmowę milczenia?
Sylwek napisał/a:
Głosowanie przeciw, głosować powinno za a nie przeciw
Dlaczego? Ostatnie wybory pokazały, że bardzo skutecznie można głosować przeciw (PiS) a nie do końca za (PO).
Sylwek napisał/a:
Z czego wiem ty jednak zaangażowałeś się trochę bardziej niz tylko startując - plakaty i nie wiem co tam jeszcze.
Plakaty, jeden mały banner, trochę ulotek i prawie darmowa strona www. Naprawdę nie jest to duża kampania.
Sylwek napisał/a:
Swoja drogą kiedyś chyba wspominałeś jeszcze o plakatach PO ale moja pamiec może być zawodna.
Nigdy nie brałem udziału w kampanii PO.
Sylwek napisał/a:
Jednak biorąc czynny udział w wyborach powinno się widzieć szasnę na zmiany wszędzie,
Kandydując do rady gminy mam wierzyć w zmiany w podatku VAT? No tak - swego czasu kandydaci na burmistrzów obiecywali wyższe emerytury... I ludzie w to wierzyli
Sylwek napisał/a:
Wszsytko ok, ale nie potrafię zrozumieć jak można będąc świadomym wyborcom sympatyzować z partią która tak właściwie chyba nic nie zrobiła a już na pewno nic dobrego.
Jak nie można jak można? Zobacz na siebie - sympatyzujesz z UPR a ta partia nic nie zrobiła (bo nie miała jak)
Sylwek,
Nie wiem czy zauważyłeś ale na listach wyborczych na Ukrainie jest taka opcja do zaznaczenia.
Mogli by wprowadzić takie coś u nas. Może byśmy się dowiedzieli tak naprawdę ile osób popiera jaką kol wiek partie mając wybór przeciw wszystkim ?
Czytałem w skrócie program UPR : prywatyzacja szpitali, prywatyzacja szkół itd...
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2010-02-21, 11:30
red napisał/a:
Zakładasz że dostała a nawet nie wiesz od kogo mogła. Całkiem jak prezes PIS - "pewnie ktos tam coś dał bo to jest oczywiste, ale ja nie powiem kto chociaż każdy sie domyśla kto miał w tytm interes...".
A nie dopuszczasz takiej możliwości, że panowie z Samoobrony rzeczywiście zachowywali się jak świnie i ktoś wreszcie postanowił przełamać zmowę milczenia?
Nie wiem jak ty, ale dziwne jest by nagle po kilku latach sprawa ta wychodziła na jaw akurat w takim momencie. A co było z Młodzieżą Wszechpolską? 5 lat po wydarzeniach "Dziennik" rozpętał burzę.
A to, że się akurat zbiegło to z ustawą lustracyjną to jest czysty przypadek.
Cytat:
Dlaczego? Ostatnie wybory pokazały, że bardzo skutecznie można głosować przeciw (PiS) a nie do końca za (PO).
Jak zauwazyłeś napisałem "powinno"
red napisał/a:
Kandydując do rady gminy mam wierzyć w zmiany w podatku VAT? No tak - swego czasu kandydaci na burmistrzów obiecywali wyższe emerytury... I ludzie w to wierzyli
Tylko co to ma do rzeczy obiecywanie ludziom rzeczy nie realnych?
Chodzi o to, że jeżeli uważasz iż możliwe sa pozytywne zmiany na tym najniższym szczeblu to jeżeli ty zaczniesz się angażować i inne takie osoby w innych rejonach kraju to wtedy można już coś zrobić.
red napisał/a:
Jak nie można jak można? Zobacz na siebie - sympatyzujesz z UPR a ta partia nic nie zrobiła (bo nie miała jak)
Hah, a jednak. Myślałem, że osobie która uważa, że wie dużo o polityce, pamięta lub zna czasy I kadencji i rolę jaką odegrało UPR i najlepszą ustawę lustracyjną JKMa.
Widzisz, jednak PO jest w takiej sytuacji, że może zmienić prawie wszystko, a jak się koalicjantowi nie spodoba to zawsze można się odwołać do weryfikacji w postaci wyborów. Myślę, że nawet zciągnięcie wszystkich znanych twarzy z europarlamentu nie zda się na wiele, a sam PSL doskonale wiemy, że nie reprezentuje interesów chłopskich.
wieluniak20,
Szczerze powiedziawszy nie wiedziałem, że jest taka opcja na Ukrainie(merdia nie pokazywały chyba tego), a ja nigdzie o tym nie słyszałem. W sumie to połowa uprawnionych głosuje właśnie tak nie chodzac na wybory, a czasem nawet 70%
media podawały info że jest taka opcja a nawet takich glosów bycło coś koło 15%.
W naszym kraju przeciw wszystkim głosowało by chyba 20-25% głosujących.
Nie wiem jak ty, ale dziwne jest by nagle po kilku latach sprawa ta wychodziła na jaw akurat w takim momencie
Ale w jakim momencie? Teraz jest o tym głosno bo sąd wydał wyrok w sprawie. No ale pewnie sąd też działą na czyjeś polecenie...
Sylwek napisał/a:
Chodzi o to, że jeżeli uważasz iż możliwe sa pozytywne zmiany na tym najniższym szczeblu to jeżeli ty zaczniesz się angażować i inne takie osoby w innych rejonach kraju to wtedy można już coś zrobić.
Uważać to ja sobie coś mogę ale nijak się to ma do rzeczywistości. Skoro kandydujesz do włądz lokalnych to zajmij się sprawami lokalnymi a nie kwestiami podatków ogólnokrajowych. Mam iść do wyborów samorządowych z hasłem obniżenia podatku VAT?
Sylwek napisał/a:
Hah, a jednak. Myślałem, że osobie która uważa, że wie dużo o polityce, pamięta lub zna czasy I kadencji i rolę jaką odegrało UPR i najlepszą ustawę lustracyjną JKMa.
Nikłe osiągnięcia jak na 20 lat demokracji. Tak nikłe, że pewnie nikt o tym nie pamieta, a sam UPR i JKM kojarzy ndzis raczej z folkorem politycznym (przy całym szacunku do poglądów i zwolenników UPR).
Sylwek napisał/a:
Widzisz, jednak PO jest w takiej sytuacji, że może zmienić prawie wszystko, a jak się koalicjantowi nie spodoba to zawsze można się odwołać do weryfikacji w postaci wyborów.
Jednak nie uważam, że kolejne wybory co 2 lata to dobry pomysł. A jeśli po wyborach układ sił niewiele się zmieni to wtedy co? Koalicja z PIS? Z SLD? Czy kolejne wybory?
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2010-02-24, 20:50
red napisał/a:
Ale w jakim momencie? Teraz jest o tym głosno bo sąd wydał wyrok w sprawie. No ale pewnie sąd też działą na czyjeś polecenie...
Było bardzo głośno gdy miała wejść w życie ustawa lustracyjna! Nie mów, że to był czysty przypadek, że w tym momencie wyszły na jaw sprawy sprzed dobrych kilku lat. Widzę, że Kaczyńscy już tak część społęczeństwa swoimi ciągłymi podejrzeniami zrazili do wszelkich podejrzeń, że za każdym razem każdy zostanie porównany do jednego z nich.
Teraz ten wyrok tak na prawdę nie wiele zmieni, a już na pewno nie poprawi sytuacji Samoobrony.
red napisał/a:
Uważać to ja sobie coś mogę ale nijak się to ma do rzeczywistości. Skoro kandydujesz do włądz lokalnych to zajmij się sprawami lokalnymi a nie kwestiami podatków ogólnokrajowych. Mam iść do wyborów samorządowych z hasłem obniżenia podatku VAT?
Czy zajmowanie się sprawami lokalnymi jakoś koliduje z moją wiarą i wizją realnych rozwiazań podatkowych?
red napisał/a:
Nikłe osiągnięcia jak na 20 lat demokracji. Tak nikłe, że pewnie nikt o tym nie pamieta, a sam UPR i JKM kojarzy ndzis raczej z folkorem politycznym (przy całym szacunku do poglądów i zwolenników UPR).
Akurat polskie społeczeństwo jest mało pamiętliwe skoro pozwala na takie, a nie inne rzeczy, więc to złe odniesienie.
Są województwa w których UPR nie jest tak odbierane, ale cóż. Członkowie partii nie ukywają, że jest to dla nich dość drogie "hobby", a robią to z niechęci do tego całęgo systemu państwa. Nie liczą na profity w postaci posad w urzędach, a ci co liczyli opuścili szeregi partii i znaleźli się w różnych partiach korytowych.
red napisał/a:
Jednak nie uważam, że kolejne wybory co 2 lata to dobry pomysł. A jeśli po wyborach układ sił niewiele się zmieni to wtedy co? Koalicja z PIS? Z SLD? Czy kolejne wybory?
Oczywiście! Zauważ jednak, że teraz PO ma ogromną szansę na samodzielne rządy, i nie porównuj tego do zmiany rządów z 2007 gdy tak na prawdę PiS i PO mogły się tylko wzmocnić, ale nie na tyle by samodzielnie rządzić, a wynik SLD dzięki nieudolnej kapanii nie mógł nic zmienić.
Jeżeli więc PO chce coś zmienić niech przeprowadzi wybory bo teraz ma wygodną wymówkę w postaci PSL czy kryzysu. Jeżeli nie chce(co jest tutaj niewątpliwe) to faktycznie nie ma sensu dla nich zmieniać tej sytuacji. Jednak przyjdzie taki dzień gdy na ulicę wyjdą ludzie i wtedy ta wymówka może nie wystarczyć.
Tłumaczenie, że jestem sympatykiem PO bo są spokojne rzady, lepsza ta stagnacja niż nowe wybory które nic nie zmienią itd. są trochę marnym tłumaczeniem. Lepiej być sympatykiem chociażby małem partii która aktualnie nie ma dużego wpływu na władzę centralną, ale która opiera się i skupia w sobie tylu ludzi dzieki oparciu na sensownym i racjonalnym programie, ideii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum