Wysłany: 2010-03-04, 23:20 Sejm przyjął ustawę wprowadzającą zakaz palenia
Cytat:
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zdrowia wprowadzającą zakaz palenia papierosów w wielu miejscach publicznych, w tym w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych. Za zmianami głosowało 217 posłów, 165 było przeciw, a 48 wstrzymało się od głosu.
Przygotowana przez sejmową komisję zdrowia i popierana przez rząd ustawa wprowadza całkowity zakaz palenia m.in. w barach, restauracjach, dyskotekach, środkach transportu publicznego (w tym w taksówkach i samochodach służbowych), szpitalach i ośrodkach zdrowia, zakładach pracy, na przystankach komunikacji publicznej, publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci (np. na plażach).
Palenie byłoby dopuszczalne w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach w hotelach, akademikach, uczelniach wyższych, a także np. w domach spokojnej starości i domach zakonnych. Za złamanie zakazu palaczowi groziłoby 500 zł mandatu. Za nieumieszczenie w lokalu lub pojeździe informacji o zakazie palenia - grzywna. Ustawa przewiduje też zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez internet, dopuszcza natomiast produkcję i wprowadzanie do obrotu tzw. e-papierosów.
onet.pl
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-05, 08:08
No to teraz czekam z niecierpliwością na pierwsze mandaty
Czy w naszym kraju jeszcze coś nie jest zakazane ?
Już procedują na temat zabierania dzieci rodzicom.
Niedługo odetną nam dostęp do internetu w trosce o bezpieczeństwo naszych komputerów co poniekąd TP już częściowo czyni.(oczywiście będziemy musieli płacić za niego jak dotychczas)
W najlepszych czasach PRLu nie było takich obostrzeń.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-05, 09:10
Gdyby palacze szanowali prawa niepalących nie potrzebne byłoby wprowadzanie zakazów.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-03-05, 09:16
Informacja w pierwszym poście jest mało precyzyjna. Przepisy nie są aż tak restrykcyjne.
Cytat:
Pierwotnie projekt przewidywał wprowadzenie całkowitego zakazu palenia m.in. w restauracjach, barach, dyskotekach. Podczas czwartkowych głosowań przyjęto jednak poprawkę mniejszości liberalizującą te propozycje. Zakłada ona, że właściciele lokali gastronomicznych o powierzchni poniżej 100 metrów kw. będą mogli zdecydować czy lokale te będą w całości przeznaczone wyłącznie dla osób palących czy niepalących. W większych lokalach (powyżej 100 m kw.) właściciel będzie mógł wydzielić sale dla palących.
Ustawa wprowadza całkowity zakaz palenia m.in. w środkach transportu publicznego (m.in. taksówkach, samochodach służbowych), publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci (np. na plażach) oraz przystankach komunikacji miejskiej.
W myśl zapisów ustawy palenie będzie dopuszczalne w specjalnie wydzielonych pomieszczeniach w hotelach, akademikach, uczelniach wyższych, a także np. w domach spokojnej starości i domach zakonnych.
Za złamanie zakazu palaczowi groziłoby 500 zł mandatu. Za nieumieszczenie w lokalu lub pojeździe informacji o zakazie palenia - grzywna 2 tys. Ustawa przewiduje też zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych przez internet, dopuszczałby natomiast produkcję i wprowadzanie do obrotu tzw. e-papierosów.
Ustawa zakłada zmiany regulacji dotyczących reklamy; wprowadziła zakaz prywatnej reklamy wyrobów tytoniowych.
Teraz ustawa trafi do Senatu.
onet.pl
Wg mnie skończy się jak zwykle. Czyli będzie to kolejny martwy przepis który niczego nie zmieni, poza ilością tabliczek o zakazie palenia.
Przydałoby się jeszcze rozprawić z ludźmi żującym gumy (chodniki wyglądają wyjątkowo nieestetycznie), puszczającymi wiatry w miejscach publicznych, ignorujących zasadę ruchu prawostronnego na chodnikach, właścicielami pojazdów bez katalizatorów i wprowadzić kamizelki odblaskowe dla poruszających się poza terenem zabudowanym. Koszmar! Czy macie świadomość, w konflikt z iloma przepisami wchodzicie wychodząc po prostu na spacer? I co by było gdyby władza chciała wyegzekwować te wszystkie mądre przepisy? I ile trzeba będzie dokonać ustaleń, aby sprecyzować co to znaczy np. "publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci"? W parku też?
Jasne! Niech policja teraz ściga palaczy! I tak niewiele mają do roboty. Każdy bzdurny przepis powoduje automatycznie zaangażowanie "organów ścigania", które będą zobligowane do jakiejś reakcji na widok faceta nieopatrznie zapalającego papierosa w pobliży placu zabaw. Chyba, że będą ignorować takie "zbrodnie", tak jak robią to do tej pory, narażając się na zarzuty o lenistwo. Zawsze jednak można będzie takiemu "typkowi" dokopać w majestacie prawa, jak się "nie spodoba" starszemu posterunkowemu. Władza dostaje w ręce kolejne "baty" na społeczeństwo. Mnożą się kolejne zakazy, nakazy i regulacje. Kiedyś śmiałem się z mody na "milicje" i "samoobrony" mnożące się Stanach Zjednoczonych. Teraz już mi nie jest tak do śmiechu.
Informacja w pierwszym poście jest mało precyzyjna. Przepisy nie są aż tak restrykcyjne.
Wg mnie skończy się jak zwykle. Czyli będzie to kolejny martwy przepis który niczego nie zmieni, poza ilością tabliczek o zakazie palenia.
Dokładnie. Jeszcze rano w TVN24 mówili, że nie do końca wiadomo jak ta ustawa wygląda. Poza tym jeszcze musi zaakceptować ją senat i prezydent.
Widać że coś chce się zrobić, ale nie za bardzo jest zgoda co do tego jak to miałoby wyglądać.
Ze smutkiem i trwogą przyjęłam wyrok w sprawie przeciwko „Gościowi Niedzielnemu”.
Choć sama nie użyłabym tak mocnych słów pod adresem Alicji Tysiąc, uważam, że w ten sposób sąd wolnego kraju ograniczył wolność słowa i prawo dziennikarzy do wyrażania opinii. Wprowadził nierówność wobec prawa: ci, którzy twierdzą, że aborcja jest nic nie znaczącym zabiegiem, mogą swoje sądy wypowiadać swobodnie, a tym, którzy uważają ją za morderstwo, zamyka się usta. To precedens, który może mieć wpływ na dalsze rozstrzyganie podobnych spraw.
Ewa Czaczkowska z pewnością nie jest osobą "z mojej bajki". Nie jest nim również z pewnością Leszek Balcerowicz.
Zamieszczam ten wątek w tym miejscu w pełni świadomie.
Ograniczeniem wolności słowa w tzw. "wolnym kraju" jest dziś ideologia poprawności politycznej.
Palenie papierosów, przemoc w RODZINIE(podkreślam w RODZINIE! - gdy 90% przypadków przemocy ma miejsce w konkubinatach), ale również podsłuchiwanie WSZYSTKICH rozmów telefonicznych, co już wprowadziła w Polsce obecna koalicja rządząca, czy też próba CENZUROWANIA INTERNETU podjęta przez obecną władzę w Polsce, wpisuje się w program nowego totalitaryzmu.
Również gospodarka Unii Europejskiej podlega podobnemu totalitarnemu sterowaniu, w interesie rekinów finansowych, a przeciw równomiernemu wzrostowi uczestniczących w niej państw.
Cytat:
Wolność gospodarcza w Unii Europejskiej jest coraz bardziej ograniczana, a unijne prawo coraz mocniej ingeruje w procesy rynkowe – ostrzega dr Lüder Gerken, prezes niemieckiego instytutu Centrum für Europäische Politik (Centrum Polityki Europejskiej).
http://www.rp.pl/artykul/441545.html
Dalsze wypowiadanie się publiczne traci sens!
"...nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały. ..."
Mat 7:3,7
Wiek: 57 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 9 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-03-06, 10:44
Przydałby się zakaz wprowadzania dalszych zakazów! Moratorium na wprowadzanie zakazów. Niedługo kodeksy: karny, wykroczeń itd. będą precyzowały co jest dozwolone, a nie zakazane. Zajmie to znacznie mniej miejsca. Ileż to wykroczeń może człowiek popełnić przechadzając się niewinnie po ulicy i rozmawiając ze znajomymi? I co najważniejsze, to jest na to pełna aprobata społeczna. A nawet społeczeństwo domaga się zaostrzenia kar i wprowadzania nowych zakazów.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-06, 10:58
Zygmunt Stary napisał/a:
Ograniczeniem wolności słowa w tzw. "wolnym kraju" jest dziś ideologia poprawności politycznej.
Zygmunt Stary znów pokazuje że ważniejsze są jego poglądy od wyroku sądu. Według niego w imię wolności słowa można każego dowolnie obrażać, bo przecież "wolność słowa!!!" szczególnie tego katolickiego.
Wracając do tematu.
Jestem bardzo zadowolony z wprowadzenia zakazu palenia. Mam nadzieję że palacze uszanują teraz nas niepalących i dostosują się do prawa.
A dlaczego nie można dyskutować z wyrokami sądu? Kolejna bzdura powtarzana jak "mantra" przez zwolenników tzw. "poprawności politycznej". Z wyrokami TRZEBA dyskutować, bo sędziowie są równie omylni jak zwykli ludzie. To jedno z niewielu środowisk w naszym kraju, które nie doczekało się jeszcze rzetelnej lustracji. To swoisty klan, warstwa społeczna, grupa zawodowa stojąca nie tylko ponad prawem, ale i ponad konstytucją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum