Nie ma czarnej skrzynki, która zarejestrowałaby głosy z przedziału pasażerskiego prezydenckiego samolotu - poinformował rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa.
Jak wyjaśnił, czarne skrzynki to dwa rejestratory, z których jeden zapisuje parametry lotu, a drugi rozmowy w kokpicie pilotów. - Cały czas trwa odczytywanie i analiza zapisów z czarnych skrzynek - zaznaczył.
Podano także m.in., że "Minister Sprawiedliwości oraz Prokurator Generalny RP wystąpili do strony rosyjskiej o przekazanie polskiej prokuraturze w ramach pomocy prawnej dokumentów rzeczowych dotyczących zapisów wymienionych rejestratorów (tzw. czarnych skrzynek) znalezionych na miejscu katastrofy". W czwartek prokurator generalny Andrzej Seremet mówił, że w kilku ostatnich sekundach "piloci wiedzieli, że się rozbiją". Zapowiedział, że zapis rozmów z czarnych skrzynek zostanie ujawniony; upublicznione nie zostaną tylko "treści intymne".
Źródło: onet.pl
A zatem jeszcze czekamy na informacje z odczytu czarnych skrzynek dotyczące przyczyny katastrofy.
Oglądał ktoś dziś konferencje prasową?
Oczywiście opinia publiczna oficjalnie nie dowiedziała się absolutnie NIC, choć mięło już 10dni od tego wypadku.... śledztwo trwa i potrwa jeszcze wieeeeele tygodni, każda z hipotez brana jest pod uwagę, więc nic nowego.
RADAR napisał/a:
Gość 556677 Nie wiem co palisz ale nieźle daje ( twój podpis)
Nie powielaj takich bzdur ,
bo oznacza to że takie samo jest Twoje zdanie ,
a ostatnio co poniektórzy więcej piszą niż myślą .
Bzdury? Wg mnie raczej racjonalne i trzezwe przemyślenia, a co do zawartych tam faktów dotyczących samego lotu do Gruzji, to można to sprawdzić i sobie poczytać, przecież media już wcześniej nagłaśniały tą historię.... i raczej nie jest to jakaś " internetowa wesoła twórczość" jak w przypadku tych spekulacji o zamachu/spisku/sabotażu.
Poczytałem sobie trochę o lotnictwie wojskowym w Polsce (szkoleniu, samolotach, pilotach, procedurach (a może raczej ich braku) i paradoksalnie można wywnioskować, że w czasie pokoju to taki zwykły szary obywatel bezpieczniejszy jest w najzwyklejszym rejsowym samolocie tanich linii lotniczych nawet gdzieś "na końcu świata", niż polska "elita" na pokładzie rządowej/wojskowej maszyny.
A ta "elita" (decydenci i wojskowe trepy) może w końcu teraz 'otworzą oczy', bo jak widać wcześniejszy wypadek w Mirosławcu i śmierć generalicji nic nikogo nie nauczył.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-04-28, 11:47
To też może być ciekawa teoria, tym bardziej że wydaje się być naprawdę sensowna;
Cytat:
Rosyjski wojskowy transportowiec przyczyną katastrofy? Czy polski Tu-154M, chcąc uniknąć kolizji z rosyjskim wojskowym Iłem-76, wpadł w turbulencje wywołane przecięciem trajektorii lotu obu maszyn? - zastanawia się "Nasz Dziennik".
Według gazety, jedna z wersji rozważana przez śledczych zakłada, że do katastrofy pod Katyniem doszło na skutek tego, że na kursie polskiego Tu-154M znalazł się rosyjski samolot wojskowy Ił-76. To tłumaczyłoby, dlaczego major Arkadiusz Protasiuk zdecydował się na gwałtowne obniżenia kursu samolotu.
Jak czytamy w "Naszym Dzienniku", pilot chciał w ten sposób uniknąć kolizji z potężnym transportowcem, który znalazł się tuż nad prezydenckim Tupolewem. Kapitan zdołał wyprowadzić maszynę z turbulencji na prostą. Niesłychanie trudny manewr zapewne zakończyłby się powodzeniem, gdyby nie drzewa.
Gazeta wyjaśnia, że hipoteza, że lot prezydenckiego samolotu mógł kolidować z rejsem rosyjskiego Iła, pojawiła się po tym, jak stwierdzono, że godzina katastrofy jest wcześniejsza, niż to pierwotnie podawano, i do wypadku mogło dojść co najmniej kilkanaście minut wcześniej. A jak wiadomo - zaznacza dziennik - z doniesień po tragedii, na lotnisku Siewiernyj próbował wcześniej lądować rosyjski wojskowy transportowiec.
Czas tej próby również nie jest precyzyjnie określony. Podawane są wartości od piętnastu minut do pół godziny przed przyjętą na 8.56 polskiego czasu godziną katastrofy tupolewa. Podawane są również informacje o kilkakrotnym podejściu Iła-76 do lądowania, To - jak czytamy - zarazem tłumaczyłoby, dlaczego na początku pojawiały się relacje świadków mówiące o rzekomych wielokrotnych próbach podchodzenia do lądowania samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim i 95 innymi osobami na pokładzie.
Źródło - wp.pl
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
A ja coraz bardziej przekonuję się do wersji stwierdzającej, że to był zamach. Dzisiaj przeczytałem artykół z Wolnych Mediów (http://wolnemedia.net/?p=21527). Nie chcę cytować wszystkiego bo każdy ma do całości dostęp. Przytoczę tylko kilka cytatów artykułu: W zabójstwie Kaczyńskiego widać styl Putina
Cytat:
W pierwszych minutach zdarzenia nie mogą pojawiać się jasne i jednoznaczne informacje. Dla porównania przypomnijmy sobie przynajmniej jeden przykład, jak zachowują się kremlowskie agencje informacyjne i mass media, gdy nie ma żadnej zawczasu przygotowanej wytycznej.
Gdy zmarł pierwszy prezydent Rosji Borys Jelcyn, wszystkie rosyjskie mass media przez kilka godzin milczały, jakby wepchnęły języki w jedno miejsce. Wszystkie duże zachodnie już dawno ogłosiły tę wiadomość, gdy na Kremlu dopiero opamiętano się i wydano wskazówkę, jak i co ogłaszać. Po katastrofie samolotu Lecha Kaczyńskiego wskazówka „jak i co ogłaszać” pojawiła się od razu. Oznacza to, że były osoby odpowiedzialne, które zawczasu wiedziały, że samolot spadnie.
Cytat:
Takie zwroty jak „uspokój się!”, „nie zabijajcie nas!”, „patrz mu w oczy!”, „dawaj pistolet!” w języku polskim mogły zostać wypowiedziane tylko przez pasażerów samolotu. Natomiast komenda w języku rosyjskim: „Wszyscy z powrotem, wychodzimy stąd!” mogła być oddana przez dowódcę oddziału specjalnego, który rozstrzeliwał rannych Polaków. O innych momentach w filmie nawet nie ma co mówić. Kto jeszcze wczesną wiosną – 10 kwietnia, rankiem, mógł stać w samej białej koszuli w zimnych smoleńskich lasach, obok samolotu, który przed chwilą runął, oprócz członka załogi?
Cytat:
Polacy, którzy przeżyli katastrofę, zrozumieli, że komandosi „w czarnych ubraniach” (w filmie) przyszli ich zabić i odstrzeliwali się. To słychać w filmie. Wykonawcy dyspozycji Putina „pracowali” z tłumikami. Ale nagranie wideo z dźwiękiem i widokiem zarówno atakujących jak i ocalałych zdemaskowało wszystkie ich wybiegi.
Cytat:
Nie wszyscy podczas katastrofy znajdowali się w przedniej części samolotu. Płomień szybko zgaszono. Naprawdę nie rozpoznawalnych zwłok na miejscu upadku zapewne było bardzo mało lub nie było w ogóle.
Cytat:
Miejsce katastrofy zostało otoczone, nikogo nie przepuszczano, a ciała ofiar katastrofy lotniczej i zastrzelonych na ziemi wywieziono. Ślady napadnięcia i egzekucji zostały usunięte.
Cytat:
Lech Kaczyński był względnie bezpieczny, dopóki Putin nie upatrzył sobie „polskiego Janukowycza” – ciężko myślącego „przyjaciela Rosji”, polskiego premiera Donalda Tuska. Był to zwrot, po którym czekistowską wierchuszkę Rosji zajmowało tylko jedno: jak przeczyścić drogę dla swojej marionetki lub komuś podobnego z tegoż grona „przyjaciół Rosji”.
Cytat:
I nikt z zadowolonych sobą mieszczan nie przypomni sobie prawdziwej twarzy Putina, gdy ten w porywie nieokiełznanego gniewu obiecał „powiesić za jaja” prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. Mówił to w obecności przywódców krajów zachodnich. Nikt nie przypomni sobie szczerego żalu Putina, że nie udało się do końca otruć Wiktora Juszczenki. Prezydenta Ukrainy – państwa, które, zgodnie z publiczną wypowiedzią Putina, „w ogóle nie istnieje”.
Cytat:
Od momentu, gdy Putin otrzymał władzę, zabójstwa polityczne w Rosji i poza jej granicami stały się codziennością.
Bezbronnym kobietom w bramie strzelają w plecy lub mordują prosto w putinowskiej milicji. Zdrowych mężczyzn wyrzucają przez okna, trują i strzelają zza rogu. Aby złamać niepokornych, rosyjskie struktury siłowe spalają ich domy, porywają ich dzieci i mordują ich rodziców. O czym jeszcze trzeba wiedzieć, aby po kolejnej zbrodni władzy rosyjskiej nie ględzić: „Tego nie może być! Na to nikt nie pójdzie!” i podobne głupoty.
Cytat:
Szczególnym przypadkiem było zabójstwo Anny Politkowskiej. Tu Putin pozwolił sobie nawet publicznie zakpić, mówiąc, że „jej zabójstwo spowodowało nam szkodę o wiele większą niż to, co ona napisała. Zarozumiała forma tegoż przesłania – drżyjcie, my możemy nie tylko zabić, ale także zabić, splunąć i nie zauważyć!
Cytat:
Jednak są na tym świecie tacy politycy i przywódcy państw, którzy nie są niczym zobowiązani wobec Putina. Co więcej, są tacy, którzy już wcześniej widzieli istotę Putina i jego reżimu. Znali prawdziwe poglądy majora rezerwy i dlatego wcale nie są zdziwieni tym , co zaszło. Są widzący parlamentarzyści, organizacje pozarządowe i prasa. W tych krajach Europy, których elity polityczne dokarmia rosyjski „Gazprom” i inne deripaski, jest opozycja.
Są zachodnie służby specjalne, NATO i światowa społeczność. Wreszcie jest wideo nakręcone przez Andrieja Miendiereja, zawodowi eksperci oraz mnóstwo uczciwych, porządnych i odważnych ludzi.
Łukasz, tyle że w przytoczonych fragmentach jest mało faktów (a raczej nie ma ich wcale), za to jest całe mnóstwo domniemywań, przypuszczeń, niedomówień itp itd.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-05-06, 07:35
Cytat:
Takie zwroty jak „uspokój się!”, „nie zabijajcie nas!”, „patrz mu w oczy!”, „dawaj pistolet!” w języku polskim mogły zostać wypowiedziane tylko przez pasażerów samolotu. Natomiast komenda w języku rosyjskim: „Wszyscy z powrotem, wychodzimy stąd!” mogła być oddana przez dowódcę oddziału specjalnego, który rozstrzeliwał rannych Polaków. O innych momentach w filmie nawet nie ma co mówić. Kto jeszcze wczesną wiosną – 10 kwietnia, rankiem, mógł stać w samej białej koszuli w zimnych smoleńskich lasach, obok samolotu, który przed chwilą runął, oprócz członka załogi?
ROFL, i rosyjscy spec-komandosi pozwalają to wszystko nagrać przypadkowemu widzowi na telefon komórkowy! Te teorie spisują naprawdę 100% ignoranci.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Tomek jesteś kolejną osobą, która nie przeczytawszy całości komentuje tylko moje cytaty. Kto chce ten dociera do niezależnych informacji w internecie. Pozostali zadowalają się propagandą sączącą z masowych mediów.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-05-06, 08:58
Ten artykuł to generalnie zbiorowisko hipotez, bzdur, nieprawdzonych teorii.
Np.:
Cytat:
Dlatego jedne „rosyjskie osoby oficjalne” przez dwa tygodnia nie mogą podrobić treści „czarnych skrzynek”, a drugie, pojąwszy, że sprawa pali się, puściły do mass mediów balon próbny na temat „kaukaskiego śladu” w rozbiciu się samolotu prezydenta Polski. Ciąg dalszy nastąpi, rosyjskie i polskie „osoby oficjalne” dopiero rozpędzają się. Jednakże nie zdołają już zatrzeć śladów.
Autor nie zadał sobie trudu ile czasu trwają podobne śledztwa. W USA np. przy mniejszych katastrofach potrafią trwać co najmniej kilka miesięcy. Oczywiście, autorowi wydaje się, że normalnie powinno się po prostu nagrać zawartość skrzynek na CD i puścic w radio. Problem w tym, że z "wydaje mi się" zrobił argument ...
Cytat:
Z trzeciej poprawki dochodzimy do wniosku, że warunki pogodowe i stan załogi w danym przypadku nie mogły być główną przyczyną katastrofy. Poprawka czwarta. Oba samoloty, których wypadki były porównywane przez ekspertów, są podobnego typu. W Smoleńsku ТU-154, w Domodiedowo ТU-204. Samolot, który leciał z Hurghady, też spadł do lasu, i także oderwało mu skrzydła. W efekcie – dwie osoby w oddziale reanimacji, reszta odniosło rany różnego stopnia ciężkości. Po upadku w lesie samolotu podobnego typu w chwili znalezienia szczątków Tu-204, który leciał z Hurghady, wszystkie osoby żyły!
Rzecz jasna, jest różnica między upadkiem samolotu z kilkoma członkami załogi (ТU-204 w Domodiedowo) a upadkiem samolotu z 96 osobami na pokładzie. Ale samolot polskiego prezydenta był załadowany mniej niż na dwie trzecie. Pokład ТU-154 może mieścić 163 osoby. Jeśli samolot jest załadowany mniej niż na 2/3, można nim sterować bez trudu.
Znów totalne dyteanctwo. Autor porównuje samoloty z dwóch różnych epok!!!
TU-204 został wyprodukowany 20 lat (!!!) po TU-154 i miał go zastąpić! Jasnym jest zatem, że TU-204 to bardzo mocno ulepszona maszyna! Autor pomija również fakt historii wypadków TU-154, w których prawie zawsze ginęła cała załoga (a więc nie jest to zbyt bezpieczna konstrukcja):
Cytat:
3 lipca 2001: 145 osób zginęło, kiedy samolot linii Vladivostok Avia rozbił się w Irkucku na Syberii.
4 października 2001: Tu-154 w drodze z Tel Awiwu do Nowosybirska w Rosji eksplodował nad Morzem Czarnym. 78 osób zginęło. Późniejsze informacje wskazywały, że samolot został trafiony rakietą podczas ćwiczeń ukraińskiego wojska na morzu.
12 lutego 2002: Samolot linii Iran Airtour z 119 osobami na pokładzie rozbił się w pobliżu Chorramabadu w Iranie. Wszyscy zginęli.
1 lipca 2002: Tu-154 linii BAL Bashkirian Airlines lecący z Barcelony zderzył się nad Überlingen z samolotem dostawczym. 71 osób z zginęło, 52 z nich to dzieci.
24 sierpnia 2004: Samolot w posiadaniu linii S7 Airlines rozbił się w drodze do Soczi nad Morzem Czarnym. Na pokładzie znajdowało się 46 osób, wszyscy zginęli.
22 sierpnia 2006: Samolot z rosyjskich linii Pulkovo Airlines z 170 osobami na pokładzie rozbił się podczas burzy nad Ukrainą. Wszyscy zginęli.
1 września 2006: Tu-154 lądujący w Meszhedzie, w Iranie wpadł w poślizg i rozbił się na pasie startowym. 80 osób ze 147 zginęło.
15 lipca 2009: Samolot linii Caspian Airlines lecący z Teheranu do Armenii rozbił się wkrótce po starcie. Zginęło 168 osób.
10 kwietnia 2010: Polski samolot wraz z delegacją, parą prezydencką i najważniejszymi osobami w państwie rozbił się w pobliżu lotniska Smoleńsk-Siewiernyj w Rosji. Zginęło 96 osób.
Cytat:
Poprawka piąta. W jaki sposób zorganizowano rozbicie samolotu polskiego prezydenta? Eksperci nam wyjaśnili, że to bardzo proste. Samolot został strącony przez rosyjskie specsłużby na małej wysokości, po podmianie parametrów lądowania. Tego dokonać można kilkoma sposobami. Na przykład, poprzez sekundowe zmanipulowanie systemu naprowadzania na niedużym wysokości tuż przed lądowaniem. Albo poprzez impuls elektromagnetyczny skierowany do bocznych kanałów sterowania samolotem (sterów, lotek) przed lądowaniem. Piloci wszystko widzieli i rozumieli, ale nic już nie mogli zrobić. Zabrakło czasu.
Sterowany impuls elektromagnetyczny? Zakłócenie przyrządów pomiarowych? Gdzie są Ci eksperci? Chcę poznać ich nazwiska i doświadczenie! Samo pisanie "eksperci" trąci mocno "Faktem"
Cytat:
Właśnie dlatego, aby ukryć ślady zbrodni, ocalałych członków załogi i tych, którzy mogli słyszeć ich rozmowy, należało dobić na ziemi. Wykonawcy rozkazu Putina przeliczyli się jednak w tym, że wśród ocalałych były osoby uzbrojone i odważne, które nawet w tej sytuacji stawiały czynny opór.
Bez jaj, przed chwilą spadli z samolotem, który się rozbił na części, wyszli i się zaczęli ostrzeliwać? Panie, takie triki to na filmach z Bondem ...
Nie chce mi się naprawdę tego komentować dalej. Musiałbym się wcześniej ostro czymś uwalić.
Btw. co się stało z autorem filmu? Wyszkoleni rosyjscy komandosi pozwolili mu się nagrać, wrócić do domu, wysłać film na youtube a potem go zabili?
Moment, to zrobili Ci sami specjaliści, co strzelają impulsem elektromagnetycznym do samolotu? Rany, ludzie, myślcie trochę sami. Dajecie się manipulować przez durne teorie.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 427 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2010-05-06, 09:43
Łukasz napisał/a:
W zabójstwie Kaczyńskiego widać styl Putina
Skumajcie ten tytuł w ogóle. Już nie ma dyskusji, czy to był nieszczęśliwy wypadek, czy zamach. Teraz jesteśmy już krok dalej, zabójstwo jest pewnikiem, więc można zająć się dywagowaniem, czyj styl [sic!] w tym zabójstwie widać. Proponuję spacer czy coś.
_________________ Conversations don't get any better as you get older
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum