Jestem stałą klientką Tomfitu już ponad pół roku.Z mniejszą bądź większą częstotliwością intensywnych zajęć Cenie ta siłownię właśnie za profesjinalny sprzęt i miłą obsługę. Ceny za karnety może troche za wysokie ale to kwestia osobista co i na ile człowieka stać.Odnośnie prężących się blondynek to raczej stały element miejsc publicznych.Martwi mnie natomiast zwiększona intensywność udziału młodzieży niepełnoletniej, a nawet gimnazjalnej.Za moich czasów chodziło sie na w-f a nie do profesjonalnej siłowni.Niektóre z maszyn,moim zdaniem, nie powinny byc używane przez tak młode osoby.
Jestem stałą klientką Tomfitu już ponad pół roku.Z mniejszą bądź większą częstotliwością intensywnych zajęć Cenie ta siłownię właśnie za profesjinalny sprzęt i miłą obsługę. Ceny za karnety może troche za wysokie ale to kwestia osobista co i na ile człowieka stać.Odnośnie prężących się blondynek to raczej stały element miejsc publicznych.Martwi mnie natomiast zwiększona intensywność udziału młodzieży niepełnoletniej, a nawet gimnazjalnej.Za moich czasów chodziło sie na w-f a nie do profesjonalnej siłowni.Niektóre z maszyn,moim zdaniem, nie powinny byc używane przez tak młode osoby.
WF dla wielu młodych ludzi to strata czasu - kopanie piłki halowej czy tenis stołowy. A tak robią coś z czego mają więcej pożytku - siłownia.
[ Dodano: 2010-03-15, 16:50 ]
Odnośnie sterydów, bo tu poruszony został temat. Chyba połowa bywalców siłownia miała z nimi kontakt, z tego co mi znajomy siedzący w tym temacie opowiadał.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2010-03-15, 18:49
Mateusz napisał/a:
WF dla wielu młodych ludzi to strata czasu - kopanie piłki halowej czy tenis stołowy. A tak robią coś z czego mają więcej pożytku - siłownia.
Na temat w-fów można by napisać bardzo dużo. To wszystko jednak zależy od nauczyciela i jego podejścia czy też samych chęci. Dlatego czasem jeżeli jest taka możliwość lepiej iść na siłownię w szkole niż kopać piłkę, gdy rola nauczyciela ogranicza się do: "Macie piłkę, grajcie".
yampress napisał/a:
jak ćwicz a to nie jest źle - byle nie za duże obciążenia, no i bez prochów wspomagających
Dokładnie. Chociaż stwierdzę, że siłowna dla części równa się zażywanie nie tylko jakiegoś białka czy suplementów diety, a 'prochów wspomagajacych'.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-05-29, 16:58
Cytat:
[ Dodano: 2010-03-15, 16:50 ]
Odnośnie sterydów, bo tu poruszony został temat. Chyba połowa bywalców siłownia miała z nimi kontakt, z tego co mi znajomy siedzący w tym temacie opowiadał.
_________________
masa ciężko rośnie bez dodatkowych wspomagaczy.chociażby odżywki...
oj zdziwiłbyś sie:) jezeli trenujesz 5 czy wiecej lat to wkoncu cos musi urosnąc:) ale wiadomo koksy są dla niecierpliwych a sporty siłowe nie są dla takich ludzi;)
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-05-30, 20:03
no tak. Tylko niektórzy mają po pare lat a mase olbrzymią...Sama opdowiedz się nasuwa skąd to. tylko taka kupa mięcha w środku może już być popsuta. A za ileś lat ... ciekawie to już nie wygląda.
Wszystko się odbija "coś za coś" .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum