Witajcie,
jest może ktoś na sali kto zatrudnił niegdyś studenta na praktykę? Jak to wygląda od strony formalnej? Czy pracodawca (właściwie praktykodawca) ponosi jakiekolwiek koszty takiego zatrudnienia? podatek, ubezpieczenie... cokolwiek?
Praktykanta nie zatrudniałam, ale byłam praktykantem i to niejednokrotnie w kilku firmach.
Czy to są praktyki ze szkoły czy takie dla siebie, by zdobyć doświadczenie?
Różne firmy praktykują różne formy "umowy" z praktykantem.
Wszędzie podpisywałam umowę. Czasem pracodawca życzył sobie zaświadczenie, że jesteś studentem (do pobrania ze studenckiego biura karier), czasem zaświadczenie z dziekanatu, czasami żadnego zaświadczenia. Raz spotkałam się z tym, że musiałam donieść potwierdzenie, że jestem ubezpieczona. Jeśli nie masz ubezpieczenia z uczelni, a podlegasz pod rodziców, wówczas donosisz takie pisemko z miejsca pracy rodzica.
Jeśli pracodawca życzy sobie takie zaświadczenia, to znaczy że jest to regulowane odpowiednimi "artykułami", i po to te zaświadczenia, żeby nie płacił. Za całą "resztę" nie płaci, a wręcz przeciwnie, wyciska Ciebie jak cytrynkę i ma z tego mnóstwo profitów.
Jeśli chodzi o zwrot kosztów dojazdu do miejsca pracy, to pierwsze słyszę, żeby pracodawca pokrywał koszty. Ale tak jak mówię, to pewnie zależy od firmy. Ja będąc na różnych praktykach przez 3 lata nie spotkałam się z taką propozycją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum