Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-06-11, 09:51
Spooky napisał/a:
W przypadku kolegi ten mandat jeszcze miał jakieś podstawy, bo on miał słabo świecące światło tylne, brak światła przedniego i nie wystawił ręki podczas skrętu w prawo.
Musisz przyznać, że to jest solidna podstawa do interwencji, prawda?
Chociaż z drugiej strony, masz sporo racji i jest to niestety fakt, który źle wpływa na wizerunek policji.
Spooky napisał/a:
... ludzie boją się chodzić przez park, pod sklepami nocnymi młodzież zaczepia spokojnych przechodniów, a kosze na śmieci lądują na ulicach - to policji nie obchodzi, oni wolą przyczepić się do tych, z którymi nie będzie problemów i którzy nie zrobią im żadnej krzywdy!
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-11, 10:20
miko 005 napisał/a:
Spooky napisał/a:
W przypadku kolegi ten mandat jeszcze miał jakieś podstawy, bo on miał słabo świecące światło tylne, brak światła przedniego i nie wystawił ręki podczas skrętu w prawo.
Musisz przyznać, że to jest solidna podstawa do interwencji, prawda?
Owszem, jest to solidna podstawa do interwencji. Ale - co ciekawe - oboje dostaliśmy mandaty tylko za tą feralną jazdę po chodniku i oba były w takiej samej wysokości, mimo iż ja miałem pełne, w 100% sprawne oświetlenie.
Chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, że to chodnik pod moim blokiem i właśnie w tej chwili jeżdżą po nim i parkują na nim SAMOCHODY, uniemożliwiając przejście przechodniom. I co robi policja w tej sprawie? NIC. Czy przejeżdżając zatem 15m po chodniku podczas nocy, kiedy nie było na chodniku absolutnie żadnych pieszych, a ja po prostu wyjeżdżałem ze swojego bloku, stwarzałem tak wielkie zagrożenie, że należało mnie ukarać mandatem? Ciekawe z czego mam ten mandat zapłacić, skoro nie pracuję, bo jestem uczniem!
[ Dodano: 11 Czerwiec 2010, 21:46 ]
Prawo o ruchu drogowym reguluje to tak:
"Art. 33 ust. 1a.*W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
2.*Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę.
3.*(...)
5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
6.*Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
7.*Kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni na zasadach określonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10."
Po prostu miałeś pecha! Ci młodzi posterunkowi i sierżanci czas patrolu spędzają w domu na SS. W godzinach nocnych często są tam zaparkowane policyjne samochody z jednym funkcjonariuszem w środku, który pilnuje radia, a drugi siedzi w tym czasie w chacie. Pod koniec muszą się szybko wykazać pracą i łapią byle kogo, kto z pokorą da się spisać lub przyjmie mandat. Łysoli ze SS nie zaczepią, bo to w większości koledzy z klatki, bloku, osiedla. Na szybko robią wpisy w służbowym notatniku i jadą zameldować się u dyżurnego na komendzie po "ciężkim patrolu". Potem następna zmiana rozwozi ich po domach. Jedyna rada to odwiedzić nazajutrz komendanta i podzielić się z nim spostrzeżeniami. Przyjmie na pewno, a i skarga na działanie policji złożona nazajutrz pewnie wpłynie na decyzję sądu grodzkiego. Może nawet uda się uniknąć kary, jeśli mandat był za taką pierdołę.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-16, 11:51
Byłem u komendanta, przyjął skargę, ale powiedział, że tylko sąd może anulować mandat. Dzisiaj idę ponownie i sporządzamy wniosek o anulowanie mandatu do sądu rejonowego. Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji mogę się też domagać odszkodowania od policji za straty moralne. Bo, nie oszukujmy się, dostałem mandat za czyn niebędący wykroczeniem.
Na to bym nie liczył. W końcu popełniłeś wykroczenie. Bat się zawsze znajdzie! Nasze "prawo" jest tak skonstruowane, żeby dać popalić obywatelowi. Zostało to jeszcze po komunizmie i nadal jest praktykowane. Do policji idą młodzi ludzie, którzy nie mają co ze sobą zrobić, a podstawowym kryterium przyjęcia jest wierność, bierność i mierność, stąd ta chęć zademonstrowania wyższości i władzy nad (sorry za określenie) młodymi, grzecznymi żółtodziobami. Zaczepienie "łysoli" oznacza kłopoty i narażenie się na śmieszność. Ściganie nieprawidłowo zaparkowanych samochodów może również skończyć się interwencją i reprymendą u komendanta. W końcu na tych osiedlach mieszka mnóstwo znajomych tego ostatniego i innych wpływowych obywateli. Na twoim miejscu cieszyłbym się z uchylenia mandatu i nie robił szumu, bo ktoś ci może jeszcze "wskazać miejsce w szyku".
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-16, 15:24
Sin12 - jeszcze raz, od początku. Nie popełniłem żadnego wykroczenia. Odpowiedni przepis zawarłem kilka postów wyżej, ale przytoczę go jeszcze raz:
5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
(...)
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
Po drugie, mój mandat na razie nie został uchylony. Dopiero jutro zostanie złożony wniosek w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Wieluniu. A potem czekają mnie rozprawy sądowe. Tylko kto mi zwróci pieniądze za mój stracony czas i nerwy na chodzenie do komendy, a wkrótce do sądu? Przecież to nie moja wina, że policjanci wystawili mi niesłuszny mandat, a to właśnie ja muszę przez to cierpieć!
Dlaczego mam nie robić szumu? Mam taki charakter, że jeśli widzę jakieś nieprawidłowości to robię właśnie szum! Czy w tym kraju panuje ustrój komunistyczny, że są jakieś rzeczy, o których nie można publicznie mówić?
Z tym nie robieniem "szumu" to było przeznaczone dla panów z KPP z jedną lub dwoma belkami lub krokiewkami na pagonach. Oczywiście, że powinieneś robić jak największy szum. Dość już wszechwładzy byczków rozpartych w radiowozach i interpretujących przepisy wg własnego widzimisię. Ci faceci wyraźnie się nudzą i we wczesnych godzinach nocnych na siłę próbują znaleźć sobie obiekt interwencji. Kiedyś radiowóz w nocy jechał za mną ze 200 m, bo trzymałem w ręce butelkę. Dopiero jak podszedłem do nich z własnej inicjatywy i pokazałem, że to "tymbark" dali spokój. Żenada! I na takie patrole gmina daje pieniądze. Za wcześnie żeby zaparkować przy garażach albo na działkach i drzemać, więc próbują sobie zapełnić notesiki zawczasu. Szkoda tylko, że czepiają się nie tych co trzeba. A co do interpretacji przepisów, to możesz się solidnie zdziwić w tym sądzie (grodzkim, rejonowym- nie jestem na szczęście na bieżąco). Może jak będziesz rżnął przed sądem młodego, niewinnego, przestrzegającego prawa obywatela to ci odpuszczą. Oni nie lubią zajmować się takimi pierdołami. Ale jeśli policjant będzie się upierał, to sąd z reguły "daje wiarę" tej umundurowanej stronie i wtedy może cię to kosztować nieco więcej, bo sąd nie jest zobowiązany przestrzegać taryfikatora policyjnego.
[ Dodano: 2010-06-16, 23:27 ]
Cytat- "Nie ważne czy tobie ukradli zegarek, czy ty ukradłeś zegarek. Jesteś zamieszany w kradzież zegarka!"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 402 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: WIELUŃ
Wysłany: 2010-06-16, 23:24
Sin12 napisał/a:
Z tym nie robieniem "szumu" to było przeznaczone dla panów z KPP z jedną lub dwoma belkami lub krokiewkami na pagonach. Oczywiście, że powinieneś robić jak największy szum. Dość już wszechwładzy byczków rozpartych w radiowozach i interpretujących przepisy wg własnego widzimisię. Ci faceci wyraźnie się nudzą i we wczesnych godzinach nocnych na siłę próbują znaleźć sobie obiekt interwencji. Kiedyś radiowóz w nocy jechał za mną ze 200 m, bo trzymałem w ręce butelkę. Dopiero jak podszedłem do nich z własnej inicjatywy i pokazałem, że to "tymbark" dali spokój. Żenada! I na takie patrole gmina daje pieniądze. Za wcześnie żeby zaparkować przy garażach albo na działkach i drzemać, więc próbują sobie zapełnić notesiki zawczasu. Szkoda tylko, że czepiają się nie tych co trzeba. A co do interpretacji przepisów, to możesz się solidnie zdziwić w tym sądzie (grodzkim, rejonowym- nie jestem na szczęście na bieżąco). Może jak będziesz rżnął przed sądem młodego, niewinnego, przestrzegającego prawa obywatela to ci odpuszczą. Oni nie lubią zajmować się takimi pierdołami. Ale jeśli policjant będzie się upierał, to sąd z reguły "daje wiarę" tej umundurowanej stronie i wtedy może cię to kosztować nieco więcej, bo sąd nie jest zobowiązany przestrzegać taryfikatora policyjnego.
[ Dodano: 2010-06-16, 23:27 ]
Cytat- "Nie ważne czy tobie ukradli zegarek, czy ty ukradłeś zegarek. Jesteś zamieszany w kradzież zegarka!"
I znowu jest tak jak dawniej: Dajcie mi człowieka a ja już znajdę na niego paragraf. Wszystko wraca do normy.
Jeszcze jedno mi się nasunęło. Gdzie w Wieluniu jest droga po której pojazdy mogą poruszać się z prędkością większą niż 50 km/h?W ogóle na terenie Wielunia jest ograniczenie do 50 km/h, więc bat dla sądu już się znalazł. "Policja po długotrwałym pościgu, narażając własne zdrowie i życie złapała kolejnego, groźnego pirata drogowego." W sam raz na nagłówek do resortowej gazetki ściennej. Nie daj się i brawo za podanie nazwiska tego znawcy przepisów drogowych i nieudolnego naśladowcy Rudolpha Giulianiego. Szkoda tylko, że nasz Clint Estwood w tych godzinach nie zapuszcza się do wieluńskiego Central Parku. Mógłby odnieść kolejny sukces, wlepiając mandat kolejnemu nastolatkowi, który ośmielił się usiąść koło opróżnionej puszki po piwie i bezczelnie upierałby się, że to nie jego.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-18, 09:07
Wszystkie drogi w mieście oprócz tych fragmentów, na których są ograniczenia, są w godzinach 23:00 - 5:00 drogami, po których można poruszać się z prędkością 60km/h A to zdarzenie miało miejsce około północy.
[ Dodano: 2010-09-29, 23:28 ]
Sprawa pozytywnie się skończyła, dzisiaj odbyła się rozprawa w sądzie i mandat został uchylony. To informacja dla niedowiarków, którzy pisali w tym temacie, że nie da rady uniknąć zapłacenia mandatu Tymczasem w sądzie policjant sam przyznał się, że popełnił błąd, wszystko odbyło się szybko i w dobrej atmosferze
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2010-09-29, 22:29
jak miło takie rzeczy czytać. Niemożliwe stało się możliwym
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum