Nikt i tak nikogo nie przekona, tym bardziej w takim stylu jak to robicie, mnie osobiście zniechęcacie do głosowania na kogokolwiek. Wasza dyskusja jest bez sensu
A tutaj przykład jak PO, PiS i Dolny Śląsk XXI( trzecia siła polityczna na DŚ) prywatyzują szpitale. I tak trzymać!
Nawiasem może ktoś napisać jaka ma formę organizacyjno - prawna szpital w Wieluniu?
Cytat:
PO i PiS razem sprzedali szpital w Środzie Śląskiej
Gdy kandydaci na prezydenta Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński kłócą się w sądzie o prywatyzację służby zdrowia, członkowie ich partii zgodnie sprzedają powiatowy szpital w Środzie Śląskiej koło Wrocławia
Historia średzkiego szpitala jest podobna do wielu bankrutujących dziś placówek medycznych w kraju. W 2004 roku działającą w nieremontowanych od lat budynkach placówkę zrestrukturyzowano - powiat spłacił 4,5 mln zł zobowiązań, zwolniono część osób. Następnie przekształcono ją w niepubliczny zakład opieki zdrowotnej Średzkie Centrum Medyczne. Sto procent udziałów zachował w nim powiat. Kolejnym dyrektorom nie udało się jednak postawić szpitala na nogi.
- Budynki pozostały własnością powiatu, więc nie mogliśmy nawet zaciągnąć kredytu. Starosta też nie pomagał: w ciągu trzech lat opłacił jedynie wymianę okien i remont rentgena - tłumaczy Andrzej Oćwieja, prezes Centrum.
Stan budynków się pogarszał i w każdej chwili szpital mógł przestać przyjmować pacjentów, bo nie spełniał norm sanitarnych i przeciwpożarowych. W kwietniu na posiedzeniu zarządu powiatu Oćwieja tłumaczył, że wydał pieniądze na remont archiwum, bo "dokumenty medyczne zjadały szczury".
Pod koniec ubiegłego roku koalicyjny zarząd powiatu PO-PiS zdecydował więc, że spółkę trzeba sprzedać. Oferentów szukano przez prasę. Zgłosiły się cztery firmy, jednak wiążącą ofertę przedstawiła jedna - wrocławski holding Polskie Centrum Zdrowia.
Przedziwnie prowadzono z nim negocjacje. Powiat reprezentował zespół złożony z radnych, członka rady nadzorczej Centrum, przedstawiciela zarządu powiatu i szpitala. Na co dzień to: rolnik, instruktor nauki jazdy, pielęgniarka, lekarz, inżynier i pełnomocnik wójta ds. promocji. O warunkach zbycia placówki dyskutowali z wyspecjalizowanym zespołem prawników i dyrektorów PCZ.
Marek Majerowski (Stowarzyszenie Dolny Śląsk XXI), członek zarządu powiatu: - To tragedia była! Jak ja, instruktor nauki jazdy, mogę nadzorować sprzedaż szpitala? Przecież się na tym nie znam. Podobnie jak większość zespołu. Poza tym negocjowaliśmy z lufą przy głowie, bo w sądzie leżał już wniosek o upadłość spółki. Nie chciałem być "pogrzebaczem" szpitala.
Do końca trwających kilka miesięcy negocjacji nie było wiadomo, za ile sprzedać udziały w spółce. - Bo nie znaliśmy jej sytuacji finansowej i nadal nie znamy. Wiedzieliśmy tylko, że jest spory dług. Prawdopodobnie około 1,2 mln zł - tłumaczy wicestarosta Wojewódka.
Na początku maja w końcu szpital sprzedano. Zarząd głosował w tej sprawie jednomyślnie. PCZ kupił 100 proc. udziałów za 50 tys. zł. Ma też pokryć wszystkie zobowiązania spółki i w ciągu pięciu lat wybudować nowy szpital na gruntach wydzierżawionych od powiatu. Pozostaną wszystkie oddziały i poradnia, ale w umowie nie ma słowa o utrzymaniu zatrudnienia. Nowy właściciel już zwolnił kilkanaście osób.
- PCZ powiedział, że nie będzie zwolnień, jeśli my zapewnimy im kontrakt z NFZ. To odstąpiliśmy od takich żądań - tłumaczy Majerowski.
Starosta Burdzy twierdzi, że kwota sprzedaży nie była najważniejsza, bo chodziło przede wszystkim o zachowanie ciągłości świadczeń. Sprzedaż szpitala nazywa najważniejszą decyzją w historii powiatu: - Był kłopotem dla poprzednich starostów i byłby dla wszystkich następnych. Wegetowałby, a nie rozwijał się. Może zapłacę polityczną cenę za ten ruch, ale podjąłbym to ryzyko jeszcze raz. Cieszę się, że w naszym skłóconym zarządzie w tej jednej sprawie byliśmy zgodni.
O sądowych sporach kandydatów na prezydenta Burdzy nie chce wiele mówić: - Tak walczy się tylko na górze. Bo jak terenowi działacze PO i PiS idą na piwo, zgadzają się, że trzeba komercjalizować.
Majerowski: - Prywaciarz inaczej patrzy na szpitale i służbę zdrowia. A my, w powiatach lub gminach, wyłącznie politycznie.
Tuż po przegłosowaniu uchwały o sprzedaży szpitala radni Majerowski i Wojewódka ustąpili z zarządu powiatu.
Dlaczego przedstawiciele PiS i DŚXXI wyszli z zarządu, skoro byli za prywatyzacją? Obłuda, obłuda...
z8061064N,Nowy-wlasciciel-rozpoczal-juz-remont-szpitala--W-ciagu.jpg Nowy właściciel rozpoczął już remont szpitala. W ciągu pięciu lat ma jednak wybudować nowy budynek.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-06-25, 11:25
Glosujac na Kaczynskiego, wybieracie stagnacje oraz brak zmian. Z kolei oddajac glos na Komorowskiego, dajecie Polsce szanse na lepsze jutro! Ale jak ktos kiedys powiedzial, gdy serce nie chce, rozum nie pomoze..
Poprawiono 1 błąd ort.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Archdevil 2010-06-25, 23:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-06-25, 12:05
Cytat:
"Budowa Świątyni Opatrzności Bożej to jest inicjatywa wielka, historyczna, powinna być skończona, powinniśmy traktować ją jako zadania narodowe i w ramach, które dopuszcza prawo, a takie ramy można znaleźć, ją wesprzeć." - Jarosław Kaczyński w dyskusji sejmowej nad wsparciem budowy Świątyni Opatrzności Bożej środkami z budżetu 2006 r.
26.01.2007 rozmowa Moniki Olejnik (pseudonim operacyjny: "Stokrotka") z Kazimierzem Ujazdowskim w Radio Zet.
M. O.: "[...] ale nie można zrozumieć panie ministrze dlaczego 40 milionów z budżetu państwa, z funduszu ubezpieczeń ma być przeznaczone na Świątynię Opatrzności, jesteśmy państwem, w którym jest rozdział Kościoła od państwa."
K. U.: "Po pierwsze, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych obejmuje różnorakie wydatki, nie tylko te, które idą bezpośrednio na emerytury i wielokrotnie podnoszono w debacie publicznej kwestie zbyt wysokiego budżetu tej instytucji."
M. O.: "Ale przepraszam panie ministrze, ale może te pieniądze można by było przeznaczyć na rodziny zastępcze na przykład?"
K. U.: "Po drugie nie finansujemy z tej rezerwy budowy gmachu sakralnego, nie finansujemy budowy kościoła tylko cele edukacyjne i kulturalne, związane, czy będące częścią projektu Świątyni Opatrzności Bożej. Przypomnę, że mamy do czynienia tutaj ze szczególnym projektem czy ideą, dlatego że to ostatni Sejm I Rzeczypospolitej ustanowił to zobowiązanie, ale nie budujemy murów. [...] Ale pani Moniko, nie budujemy z tych pieniędzy murów świątyni."
Cytat:
"[...] znam wszystkie 21 tomów akt w tej sprawie [ inwigilacji prawicy] i wiem o niej wszystko. [...] Moim zdaniem na podstawie tych akt nie można postawić zarzutu nikomu z Platformy Obywatelskiej. Nie mogę powiedzieć na podstawie tych akt, że Rokita cokolwiek wiedział" - do dziennikarzy w Sejmie (29.10.2005)
"Zupełnie inaczej widzę odpowiedzialność takich osób jak pan Andrzej Milczanowski, Konieczny, jak pan Jan Rokita. [...] Ci ludzie nie tylko łamali prawo, ale dopuszczali się czynów po prostu nikczemnych" - wypowiedź dla PAP (08.10.2006)
"Ja nie ukrywam, że ludzie, którzy w tym uczestniczyli i są na scenie politycznej, powinni zniknąć raz na zawsze z życia publicznego. Dotyczy to Jana Rokity. Jan Rokita powinien raz na zawsze zniknąć z polityki. Jeśli się coś takiego zrobiło, to się przeprasza i przeprowadza się czynną ekspiację. A Rokita udaje, że jego w tej sprawie nie ma" - w wypowiedzi dla "Dziennika" (10.10.2006)
"W sprawie inwigilacji prawicy Jan Rokita popełnił [[Zamach na demokrację|bardzo ciężkie przestępstwo przeciwko demokracji]]. Poza mordami to jest najcięższe przestępstwo, jakie w ogóle można popełnić. [...] Natomiast, tak, to jest bardzo ciężka zbrodnia wobec demokracji, użyto służb specjalnych" – do dziennikarzy na pokładzie samolotu rządowego podczas podróży powrotnej ze Szczytu Wyszehradzkiego (10.10.2006)
"Jan Rokita musiał wiedzieć o inwigilacji prawicy na początku lat 90., jeśli wręcz tego nie inspirował. Dzisiaj w przemianę Jana Rokity nie wierzę. To jest człowiek broniący wszystkiego, co w Polsce najgorsze, kierujący się wyłącznie osobistymi interesami, swoją żądzą władzy, swoimi zawiedzionymi nadziejami i ambicjami" - w rozmowie z Jackiem Karnowskim w audycji "Sygnały Dnia" na antenie Polskiego Radia (11.10.2006)
"Gdyby Jan Rokita był zainteresowany współpracą z PiS, to byśmy grubą kreską oddzielili się od przeszłości i byli gotowi rozmawiać o przyszłości" – do dziennikarzy w Sejmie (14.09.2007)
"Jan Rokita to bardzo zdolny polityk, aczkolwiek jest trudnym człowiekiem. Jeżeli chciałby z nami współpracować, to będziemy mieli dla niego ofertę" – do dziennikarzy (11.10.2007)
W ujawnionych zeznaniach złożonych przez J. Kaczyńskiego w sądzie w sprawie Szafy Lesiaka nazwisko Rokity nie pojawia się (23.11.2006)
"My uznalibyśmy to wydarzenie [...] za coś tak ważnego, że wartego także poważnej rozmowy o rządzie. I na pewno bym takiej rozmowy nie odmówił." - deklaracja w kontekście ewentualnego wystąpienia Rokity z PO (30.11.2006)
Cytat:
w kampanii wyborczej PiS obiecywał obcięcie wydatków na KRRiT
24.01.2006 - Sejm przyjął poprawkę PiS-u do budżetu, zwiększająca nakłady na KRRiT o 10 mln zł.
Cytat:
czerwiec 2003 r.: "Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy 'Samoobrona'. To formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów. Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię" – Jarosław Kaczyński dla "Głosu Wybrzeża"
22.04.2006 minister Maciej Łopiński powiedział w wywiadzie, że raport o ubeckich korzeniach SO, który według deklaracji J. Kaczyńskiego dostał L. Kaczyński będąc ministrem stanu u Wałęsy, to nie był raport, tylko notatka, a prezydent go nie widział, tylko o nim słyszał z ust ministra Milczanowskiego. A teraz pan prezydent nabrał dystansu do tych informacji.
Cytat:
24.02.2006 – notatki prasowe dotyczące sprawy sądowej Pineiro (FOZZ), w której J. Kaczyński zeznaje jako świadek: "Jarosław K., zeznający w piątek jako świadek w procesie Janusza P. i Jerzego K., zaprzeczył słowom P. jakoby Porozumienie Centrum było finansowane z pieniędzy Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Sąd na wniosek Jarosława K. zakazał dziennikarzom publikacji jego danych i wizerunku".
24.02.2006 – na konferencji prasowej Jarosław K. informuje, że to z inicjatywy sądu, a nie jego zakazano dziennikarzom publikacji danych i wizerunku, a dziennikarze jak zwykle kłamią.
24.02.2006 – w wieczornych wiadomościach Polsatu przekazano fragment relacji z rozprawy, w którym wyraźnie słychać, że to Jarosław K. – pytany przez sąd, czy wyraża zgodę na publikację nazwiska i wizerunku – zadeklarował, że nie wyraża zgody na publikację danych, bo "[...] w ogóle nie powinien się znaleźć na sali sądowej".
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 1171 Skąd: Skąd?
Wysłany: 2010-06-29, 18:59
Znajomy przesłał mi fotki jakie zrobił w Wrocławiu na krzykach.
Plakat Jarka:
"Polska bez GMO jest najważniejsza"
Wyglądało to na oficjalny plakat, w końcu tonący chwyta się brzytwy, ale okazało się, że to mistyfikacja i za rogiem jest plakat Komorowskiego w ten sam deseń...
Jarosław Kaczyński przyrzekał, że zrobi wszystko, by Polska organizowała letnią olimpiadę i dorzucił kolejną sportową obietnicę. - Żadnego 6:0 z Hiszpanią, to Polska ma wygrywać - grzmiał we Wrocławiu.
źródło: tvn24.pl
to ja jeszcze poproszę wygraną Ligę Mistrzów, Gibę w Siatkarzu i Leo Messiego w WKSie.
Mam nadzieję, że to też jako prezydent będzie w stanie spełnić.
A tak swoją drogą usłyszałem dzisiaj fajne hasło od koleżanki w pracy, która musi wziąć zaświadczenie, żeby mogła zagłosować w innym miejscu niż jest zameldowana.
"Muszę iść po to zaświadczenie, żeby nie było tak, że w miejscu Pierwszej Damy, będzie stała kuweta"
Znajomy przesłał mi fotki jakie zrobił w Wrocławiu na krzykach.
Plakat Jarka:
"Polska bez GMO jest najważniejsza"
Wyglądało to na oficjalny plakat, w końcu tonący chwyta się brzytwy, ale okazało się, że to mistyfikacja i za rogiem jest plakat Komorowskiego w ten sam deseń...
Obrazek
Widziałem, są też na słupach koło poczty głównej, na Traugutta, Komuny Paryskiej, Kościuszki.
Wie ktoś ococho?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-06-29, 19:41
Cytat:
"Muszę iść po to zaświadczenie, żeby nie było tak, że w miejscu Pierwszej Damy, będzie stała kuweta"
No cóż, z takim ... ( i aż mnie mierzi żeby napisać, głupim ) elektoratem, nie można przegrać tych wyborów. To już nawet nie chodzi o sam fakt, że Jarosław Kaczyński nie ma; żony, dzieci. Tu chodzi o podejście jednego człowieka, do drugiego. A jakie ono może być w momencie zmonopolizowania władzy przez Platformę Obywatelską, widać po takich właśnie ludziach, jak ... owa koleżanka chlopczyk`a. Teraz dopiero jest powód do wstydu, z faktu że jest się Polakiem, że żyje się w kraju, w którym dyskryminuje się ludzi stanu wolnego, i bezdzietnych. Kiedyś w takich przypadkach, modnym był okrzyk szlachty; hańba mości panowie, hańba
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
"Muszę iść po to zaświadczenie, żeby nie było tak, że w miejscu Pierwszej Damy, będzie stała kuweta"
No cóż, z takim ... ( i aż mnie mierzi żeby napisać, głupim ) elektoratem, nie można przegrać tych wyborów. To już nawet nie chodzi o sam fakt, że Jarosław Kaczyński nie ma; żony, dzieci. Tu chodzi o podejście jednego człowieka, do drugiego. A jakie ono może być w momencie zmonopolizowania władzy przez Platformę Obywatelską, widać po takich właśnie ludziach, jak ... owa koleżanka chlopczyk`a. Teraz dopiero jest powód do wstydu, z faktu że jest się Polakiem, że żyje się w kraju, w którym dyskryminuje się ludzi stanu wolnego, i bezdzietnych. Kiedyś w takich przypadkach, modnym był okrzyk szlachty; hańba mości panowie, hańba
a może chodziło o zwykły żart, gdyż większość ludzi, których znam głosuje na Komorowskiego. I nie jest to żadna dyskryminacja, tylko zwykłe żarty z człowieka, który bez żadnego prawa moralnego pcha się na najwyższe stanowisko w państwie. hańba mości panowie, hańba
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-06-30, 21:44
chlopczyk napisał/a:
I nie jest to żadna dyskryminacja, tylko zwykłe żarty z człowieka, który bez żadnego prawa moralnego pcha się na najwyższe stanowisko w państwie.
Żadna ordynacja wyborcza; samorządowa, parlamentarna, i na koniec prezydencka, nie ma klauzuli o posiadaniu rodziny i dzieci, przez kandydatów do tych urzędów. Mówienie zatem o braku dyskryminacji w tym wypadku, i zasłanianie się żartem, jest kłamstwem. Jeden zgorzkniały staruszek, wysnuł idiotyczną myśl dnia (powinien za to dostać "złote usta" ), a reszta powtarza ją, myśląc że to ... mądre
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-01, 10:03
Jedno wiem na pewno – po zwycięstwie Bronisława Komorowskiego ani nie będzie tak dobrze, jak pisze „Gazeta Wyborcza”, ani tak źle, jak pisze „Nasz Dziennik” i „Rzeczpospolita”. Jeśli zaś wygra Jarosław Kaczyński, to wcale nie będzie tak tragicznie, jak chce „Polityka” i tak pięknie, jak podaje Radio Maryja.
To zresztą nie są już moje wybory.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum