Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2006-02-20, 22:07 Pamiętnik szczęśliwego człowieka
12 sierpnia
>Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie.
>Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
> Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolor - tonacje pomarańczowe i czerwone.
>Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
>Jakie wspaniałe !! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.
> Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.
11 listopada.
>Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
02 grudnia
Ostatniej nocy wreście spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte biała kołdrą . Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej.
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarneliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
Zrobiliśmy sobie bitwe śnieżną ( wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to , co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy.
12 grudnia.
Zeszłej nocy znów spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Poprostu kocham to miejsce.
19 grudnia.
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia.
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. (słowo wymoderowano)!
25 grudnia
Wesołych (słowo wymoderowano) Świąt! jeszcze więcej gównianego śniegu . Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten (słowo wymoderowano) od pługu śnieżnego... przysięgam zabiję. Nie rozumiem , dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to (słowo wymoderowano).
27 grudnia.
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy Przez 3 dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.
Nigdzie nie mogę dojechaćSamochód jest pogrzebany pod górą białego (słowo wymoderowano).
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa . Teraz to nie odtaje nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten (słowo wymoderowano) przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
powiedziałem mu, że sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to (słowo wymoderowano) z mojej drogi dojazdowej, a potem ostanią (słowo wymoderowano) o jego zakuty łeb.
4 stycznia.
Wreszcie wydostałem się z domu. pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia
i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi (słowo wymoderowano) jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na 3 tysiące.
Powinni powystrzelać te (słowo wymoderowano) jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi.
18 maja.
Przeprowadziłem się spowrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach ? [b]
pod samochód wpadł mi (słowo wymoderowano) jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na 3 tysiące.
Powinni powystrzelać te (słowo wymoderowano) jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
ale to nie było wcale śmieszne
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Malinka, tu nie chodzi o materializm, tylko o takie właśnie przypadki losowe i tym podobne, a nie żałowanie jakiegoś jelenia - czasami na pewne rzeczy nie mamy wpływu - się debata zrobiła
dlaczego jakiegoś???to jest zwierze które tak samo chce żyć jak ty!!! pieniądze tu sie nie liczą tylko życie niewinnego zwierzątka!!! ty Ferbik nie masz serca???
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Malinka, nadal nie rozumiesz... ale niedługo możesz stanąć przed takim wyborem jak np.: jeleń - naprawa samochodu (dajmy na to, że nieswojego). Ciekawe jak będziesz patrzeć z takiej perspektywy kobieto z sercem
mnie Ferbik po prostu poruszyło to iż ten jeleń był potraktowany w sposób przedmiotowy nie jako zwierze które żyje!!!liczą sie tylko pieniądze??a nie zwięrzeta???bardzo kocham zwięrzeta i nigdy bym nie chciała tego przekładać na pieniądze ...bym wolała sama spowodować wypadek i wpaść w ró niż takiego biednego jelenia potrącić albo zabić....a ty byś pewnie sie nie zawachał???
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum