Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-07-17, 13:05
ilin napisał/a:
A tak bo adwersarzom cały czas rozwadniają mózgi POstępowe media..
A grunt mają bardzo podatny co widać w tym wątku.
Choć nie dziwię się temu bo osoby tę zbyt krótko żyją na świecie aby obserwować wydarzenia w perspektywie 20-30 lat i z dystansu czasu je oceniać.
Przepraszam, chcesz coś powiedzieć? Wystarczy coś negatywnego napisać o PiS-ie i jest się postrzeganym za PeOwca. I od razu atak.. Nie ważne, że może być niesprawiedliwy oraz niecelny. Domena PiS-u. Odnośnie Twojego podatnego gruntu, to wypracował go sobie sam PiS. Nie PO. Nigdy wcześniej nie brzydziłem się Kaczyńskim tak mocno, i nie jest to zasługa PO, tylko samego bohatera oraz całej tej żałosnej partii.
Wracając do tematu, jakie to wydarzenia obserwowałeś 30/20 lat temu i jaką ich ocenę powinno się przyjąć?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-07-17, 16:42
cogito napisał/a:
"Pokolenie nieświadomych" jest nadal "hodowane". Dbają o to nasze autorytety duchowne. Utrzymywanie mas w nieświadomości daje im władzę, więc zrobią wszystko, aby jej nie stracić.
Są trzy klucze, które otwierają umysły i czynią je podatne na manipulowanie to: wiara, nadzieja i miłość. Człowiek wierzący, pełen nadziei i zakochany nie postrzega świata rzeczywistego. Żyje w świeci iluzji. Dlatego wśród mas podtrzymuje się te trzy elementy: wiarę, nadzieję i miłość (szczególnie do swojego guru).
cogito przepraszam, ale jak tak czytam to Twoje ciągłe powtarzanie się w tym kierunku, to słowa hiszpan`a, nabierają jakiegoś tam sensu
hiszpan napisał/a:
... dopóty dopóki na zawsze nie odejdzie "jego pokolenie" oraz zarażone przez niego pokolenia starsze, w większości nieświadome swojego wyboru. Niestety na to musimy jeszcze poczekać. Jak ktoś powiedział, na wszelkie zło istnieją dwa lekarstwa, czas i cisza..
cogito, a ja myślałem że każdy wyborca kieruje się tymi trzema wyznacznikami, czyli; wiarą, bo wierzy że jego kandydat, na którego oddaje głos, zrobi coś dla niego i kraju. Nadzieją, która pomoże mu w przezwyciężeniu niedogodności dnia dzisiejszego. Jego kandydat (według cogito , guru) jest właśnie taką nadzieją na jutro. I w końcu miłością, chociażby do siebie samego (co na dłuższą metę nie popłaca ). Nawet zwierzęta darzą się jakimś tam uczuciem miłości, a Ty zabraniasz ludziom takich doznań, naprawdę dziwny z Ciebie osobnik
Reasumując, wyznawcy i zwolennicy PiS-u, wybierali Jarosława Kaczyńskiego bo; wierzyli, mieli nadzieję i kochali. Czym zatem kierowali się wyborcy PO (Komorowski), SLD (Napieralski), czy choćby nawet UPR-u (Korwin Mikke). Wiem, zaraz powiesz że rozsądkiem Ale czy ten rozsądek, nie był czasami ściśle związany z tymi trzema w/w rzeczownikami abstrakcyjnymi
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2010-07-17, 18:09
J.Kaczyński i jego pretorianie zamiast zająć się sprawami kraju, nadal "grają" katastrofą smoleńska. Jest oczywistą oczywistością, że znajduje to odzew ze strony PO. PiS chce wyjaśnienia przyczyn katastrofy, więc... adwokaci zapewne uwzględnią złożone publicznie wnioski dowodowe.
Cytat:
Sprawa katastrofy smoleńskiej - co należy wyraźnie podkreślić - jest jedną z tysięcy spraw, jakie prowadzą polscy prokuratorzy. Obowiązują te same reguły co w śledztwach dotyczących autokaru, który rozbił się z Alpach, czy hali, która zawaliła się w Katowicach.
Działania adwokata, który reprezentuje pokrzywdzonego, podlegają ocenie na podstawie przepisów kodeksu etyki zawodowej. To one określają standardy profesjonalizmu, kultury pracy i zaangażowania adwokata. Kodeks etyki jasno stanowi, że adwokat ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną, nie tylko za naruszenie wolności wypowiedzi, ale także za brak staranności i zaangażowania.
Dlatego my, adwokaci, musimy starannie ważyć i dobierać słowa. Jednak z obowiązku zadawania niewygodnych pytań nikt nas zwolnić nie może. Adwokat, jako pełnomocnik pokrzywdzonego, może aktywnie uczestniczyć w toczącym się postępowaniu - składać wnioski dowodowe, brać udział w czynnościach procesowych, analizować akta.
Zakres tych uprawnień i obowiązków to powód do zastanowienia, czy jako profesjonalni pełnomocnicy pokrzywdzonych zadalibyśmy choć część pytań, które kilka dni temu publicznie postawił Janusz Palikot. Czy słusznie został za to skazany na polityczny ostracyzm, żeby nie powiedzieć - wieczne potępienie?
Każdy wniosek dowodowy wymaga oznaczenia i wskazania okoliczności, które mają być udowodnione. To standard. Kodeks wyraźnie określa, kiedy prokurator może nie uwzględnić wniosku. Dlatego treść pytań postawionych przez Janusza Palikota analizujemy pod kątem tego, czy okoliczności, które chce ustalić, mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
Dwa wnioski dowodowe
Janusz Palikot w swoim blogu zadał osiem pytań odnoszących się do katastrofy smoleńskiej. Te pytania, na użytek dalszych rozważań, traktujemy jak publicznie zgłoszone wnioski dowodowe.
Poseł Palikot pyta o zapis rozmowy między Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi przeprowadzonej przed katastrofą przez telefon satelitarny. Z punktu widzenia profesjonalnego pełnomocnika taki wniosek dowodowy jest jak najbardziej uzasadniony. Dlaczego? Ano dlatego, że celem śledztwa jest ustalenie prawdy, do której dochodzi się stopniowo, w miarę postępu prac nad odtwarzaniem zawartości czarnych skrzynek. Przebieg tej rozmowy może wykluczyć albo potwierdzić wpływ osoby trzeciej na podjęcie decyzji o lądowaniu w Smoleńsku a nie na innym lotnisku, co opóźniłoby uroczystości.
Jako adwokaci uważamy za uzasadnione przesłuchanie w charakterze świadka Jarosława Kaczyńskiego na okoliczność ostatniej rozmowy z Lechem Kaczyńskim. Ta rozmowa nie może zostać potraktowana jako rozmowa osób prywatnych, która nie ma znaczenia dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Śledczy powinni uwzględnić jej przebieg przed podjęciem ostatecznej decyzji procesowej.
Podobnie jest z pytaniem o substancje znajdujące się w organizmie Pana Prezydenta. W języku prawniczym brzmiałoby ono: wnoszę o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego medyka sądowego - toksykologa na okoliczność określenia, czy podczas autopsji ciała Lecha Kaczyńskiego ujawniono w jego organizmie związki chemiczne, a jeśli tak, jakie? Istotną kwestią jest, czy Prezydent jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych - na pokładzie samolotu dowodzonego przez wojskowego pilota - mógł podejmować decyzje w sposób racjonalny. Nawet jeśli poseł Palikot popełnił błąd w sformułowaniu pytania, taki wniosek dowodowy powinien zostać złożony.
przepraszam, chcesz coś powiedzieć? Wystarczy coś negatywnego napisać o PiS-ie i jest się postrzeganym za PeOwca. I od razu atak
Nigdzie nie zasugerowałem nawet że jesteś POwcem tak samo jak i ja nie jestem PiSiorem.
hiszpan napisał/a:
Wracając do tematu, jakie to wydarzenia obserwowałeś 30/20 lat temu i jaką ich ocenę powinno się przyjąć
Obserwuję całokształt działań politycznych od 1989 a nawet wcześniej i nie da się tego na drobne rozmienić.
Przyznam że niektóre zagrywki jakie byly 20 lat temu były dla mnie niezrozumiale.
Dziś zaczynam łapać o co mniej więcej chodzilo.
red napisał/a:
Trzeba nazwać sprawy wprost - Kaczyński i PiS to zwykłe polityczne q.... które zrobią wszystko dla zdobycia władzy
Alez zgadzam ię z Tobą całkowicie.
Tylko nie wziąleś pod uwagę tego ,że wszystkie partie to robią.
Po to istnieją.
Natomiast ten wątek ma tytuł
Kaczyński, wielki kłamca i mały człowiek... i jest poświęcony jednej partii i jednemu człowiekowi.
To właśnie powoduje że zabieram glos.
Nie widzialem wątku o takiej powiedzmy delikatnie zajadlości poświęconego innej partii i jej liderowi.
Zaznaczam nie jestem zwolennikiem Pisu i jej lidera ale też niewłaściwa wydaje mi się gra do jednej bramki a taka właśnie jest w tym watku reguła.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-17, 20:46
ilin napisał/a:
Choć nie dziwię się temu bo osoby tę zbyt krótko żyją na świecie aby obserwować wydarzenia w perspektywie 20-30 lat i z dystansu czasu je oceniać.
Ten argument zawsze mnie przekonuje. Nie ma to jak napisać na forum internetowym ile przeżyło się wiosen (można kłamać, można pisać prawdę) i przyznać sobie przez to prawo do monopolu na prawdę.
Tak, jakby wraz z wiekiem zawsze przybywało mądrości czy wiedzy.
Temat założony przed wyborami. Stłamsić i zniszczyć za wszelką cenę. Te cechy najlepiej oddają charakterystykę PiS-u!
Na tym forum można znaleźć wiele podobnych tematów i wypowiedzi. Zazwyczaj zaczynają je ślepi PiSowcy.
Gdybyś dokładniej przypatrzył się swoim fworyzowanym opcjom politycznym to pewnie nie zarzuciłbyć mi braku zrozumienia wypowiedzi
Piszesz mi żebym zwrócił uwagę na coś, na co własnie zwrócilem uwage. Typowe dla zwolenników PiSu - bez względu na to co mówią inni zawsze maja swoja teorię na pewne tematy.
Piszesz mi żebym zwrócił uwagę na coś, na co własnie zwrócilem uwage. Typowe dla zwolenników PiSu - bez względu na to co mówią inni zawsze maja swoja teorię na pewne tematy
I vice versa.
Typowym zaś dla zwolenników PO jest zaś monopol na sluszność.
Teraz Ty nie czytasz ze zrozumieniem bo dalem chyba do zrozumienia w tym wżtku że nie jestem zwolennikiem PISu.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Typowym zaś dla zwolenników PO jest zaś monopol na sluszność.
Ty chyba najpierw piszesz a potem myślisz! Kto ma monopol na słuszność?
Kto wie lepiej jakie były przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem? Kto nie wierzy w ustalenia fachowców od lotnictwa i wie, że lepiej prawde wyjaśni komisja najlepiej na czele z megaobiektywnym fachowcem Macierewiczem?
Kaczyński to chory człowiek. Jego schiza pogłębiła się po wypadku - teraz dodatkowo po tej stronie co stało ZOMO jest jeszcze Putin i ruscy (nie Rosjanie ani przyjaciele moskale, ale RUSCY). Ale to co teraz mówi Jarosław ma swoje plusy - niech wyborcy widzą jego prawdziwą twarz. Wtedy PiS wróci tam gdzie jego miejsce - w okolice 20% poparcia. A twórcy znakomitego wyniku Jarosława w wyborach czyli Kluzik Rostkowska i Poncyliusz byc może zrozumieją wreszcie, że ich miejsce nie jest w jednej partii z takimi ludźmi jak Macierewicz, Brudziński czy Kurski.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum