(słowo wymoderowano) nosz to przecież jest paranoja !
Sypać żwirek na dziurzysko z wodą a później go sipą przyklepać - oczywiście już (słowo wymoderowano) nie wspomnę, że zdąży taki jeden z drugim wyjarać ramkę fajek i popchnąć pierdoły lepiej niż dwie dewoty przez tydzień I klei taki dziurę w drodze... jadę, droga zastawiona, korek jak (słowo wymoderowano), bo przecież (słowo wymoderowano) do zaklejenia jednej dziurki potrzeba żuka, 5 speców (chyba od dyrygowania), jeszcze ze dwóch aut, które taranują drogę i ciecia jebanego, co sobie pachołek szpadlem na środku drogi z błota czyści... jadę za pół godziny tą samą drogą święcie przekonany, że dziury nie ma, a tu jeb !! prawie mi radio wyskoczyło na tylne siedzenia. Nosz (słowo wymoderowano) panowie... po (słowo wymoderowano) taka robota ??? A dzisiaj już przyjechała bardziej wyspecjalizowana ekipa zaopatrzona w palnik i wycinarkę do asfaltu. Wycięli, wypalili zalali i jest dobrze (pewnie się jakis mer Wielunia w dziurkę wjebał i się coś w autku urwało). Ale po (słowo wymoderowano) wypierdalanie pieniędzy w błoto ?? Dwa razy ta sama robota, nasze pieniądze i (słowo wymoderowano) społeczeńswa Amen
ja nie bedę bluzgac, ale tez mnie juz te cholerne dziury (słowo wymoderowano), 18 stycznia od Rudy w strone miasta (i nie tylko tam) 20km/h a i tak trzesie, że nie ma sie czego łapać i jak tu kuwaa mac jeździć po tym miescie : chyba się helikoptera dorobie zanim służba drogowa, doprowadzi drogi do porządku
Dodam jeszcze, że porządnie zrobiona nawierzchnia nie ma prawa być dziurawa. Spójrzmy na naszych zachodnich sąsiadów... tylko, że u nas płacą wypłaty za stanowiska, a nie za dobrze wykonaną robotę. Dzisiaj znowu łatali te dziury, które wczoraj łatali... Za chwilę przyjdą wytną asfalt i zaleją asfaltem jak miało to miejsce na Królewskiej... coraz bardziej się (słowo wymoderowano)
Lincz (słowo wymoderowano) i ukamienowanie Dam sobie głowę uciąć, że do wiosny to oni tego nie załatają, ba jestem nawet pewien, że prace będą trwały latem Tragedia, niech zerwą w (słowo wymoderowano) ten asfalt i po żwirze będziemy jeździć, chociaż dziur nie bedzie
Ferbik napisał/a:
Sypać żwirek na dziurzysko z wodą a później go sipą przyklepać
Jak jeszcze jakiegoś kutasa drogowca zobacze jak tak robi, przyżekam, że nie przez przypadek gaz zamiast hamulca wcisnę do deski
Ferbik napisał/a:
Spójrzmy na naszych zachodnich sąsiadów...
Ho ho ho sto lat ciężkiej pracy i zmagania się z urzędasami przed nami zanim drogi unas będą wyglądały tak jak w Niemczech chociażby. Po pierwsza w niemczech większość transportu odbywa się koleją, począwszy od bydłą, stali, węgla, samochodów, porostu wszystko. Jak kiedyś zobaczyłem towarowy w niemczech to zacząłem się zastanawiać gdzie my żyjemy. Z naszym PKP to taki obrazek jest raczej nierealny, przeciż lepiej linie pozamykać i do państwa po dotacje iść Chociaż gdzieś już czytałem, że kolej sprywatyzują i że podobno niemiaszki mają przejąć. Czekam na tą chwilę z niecierpliwością. No a co za tym idzie autostrady mają prościukie i przede wszystkim porządnie wykonane. Jadąc takową widziałem raptem kilka tirów. A u nas paranoja dosyć, że autostrad mało to (słowo wymoderowano) ciężarówkami i jeszcze płacić karzą.
(słowo wymoderowano)
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2006-02-27, 15:26
A wsadzic takiego (słowo wymoderowano) drogowca jebanego do autka własnego , kamień na pedał gazu , jedyna i niech zapierdala po dziurach , zobaczy jako to frajda (słowo wymoderowano) zawieszenie w aucie, a jak bedzie chciał zrobić zdjęcie z miejsca zdarzenia na odszkodowanie to sie (słowo wymoderowano) zdziwi jak nie będzie mógł znaleźć te dziury w dziurach
Tak sobie czytam o tych dziurach moi mili Państwo, i powiem Wam że w częstochowie jedna dziura w którą się wp....... miała bagatela 46 cm.specjalnie się zatrzymałem żeby ją zgarnąć aparatem i zmierzyć. na szczęście była dość rozległa i nic sobie nie urwałem. teraz niby za dziury płacą ale (słowo wymoderowano) mi z tego jak bede bez furki a ja niestety zarabiam samochodem. kto mi (słowo wymoderowano) zapłaci za stracony czas,nerwy i szkode poniesioną na skutek nie wykonanej usługi ? nikt. więc (słowo wymoderowano) w to wbijam i kupuje terenówke. a co do służb drogowych...to pozdrawiam was panowie...i żeby wam żony jeże porodziły a huje w trumnie staneły tak żeby sie wieka nie zamkneły.
atos, prosze Cie... nie przeklinaj... (słowo wymoderowano) jego mac !
Jechałem w weekend przez Częstochowę... jeszcze gorzej niż w Wieluniu. Chyba (słowo wymoderowano) zacznę jeździć czołgiem faktycznie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
I klei taki dziurę w drodze... jadę, droga zastawiona, korek jak (słowo wymoderowano), bo przecież (słowo wymoderowano) do zaklejenia jednej dziurki potrzeba żuka, 5 speców (chyba od dyrygowania), jeszcze ze dwóch aut, które taranują drogę i ciecia jebanego, co sobie pachołek szpadlem na środku drogi z błota czyści... jadę za pół godziny tą samą drogą święcie przekonany, że dziury nie ma, a tu jeb !! prawie mi radio wyskoczyło na tylne siedzenia. Nosz (słowo wymoderowano) panowie... po (słowo wymoderowano) taka robota ??? A dzisiaj już przyjechała bardziej wyspecjalizowana ekipa zaopatrzona w palnik i wycinarkę do asfaltu. Wycięli, wypalili zalali i jest dobrze (pewnie się jakis mer Wielunia w dziurkę wjebał i się coś w autku urwało). Ale po (słowo wymoderowano) wypierdalanie pieniędzy w błoto ?? Dwa razy ta sama robota, nasze pieniądze i (słowo wymoderowano) społeczeńswa 
i jak tu kuwaa mac jeździć po tym miescie 
: chyba się helikoptera dorobie zanim służba drogowa, doprowadzi drogi do porządku 
