Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 402 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: WIELUŃ
Wysłany: 2010-08-29, 20:50
Administrator napisał/a:
Ciągle słyszę tylko drogo, ale żadnych konkretów. Napisze ktoś może konkretnie ile, za co, w jakiej miejscowości?
Na początku sierpnia byłem w Dźwirzynie. Ceny kwatery i żarełka w lokalach wcale nie zwaliły mnie z nóg. A kwaterę miałem super. Z łazienką, prysznicem, ciągle ciepłą wodą, telewizor,lodóweczka, cisza i spokój. A co najważniejsze, czyściutko. Ceny i adresu wam nie podam bo jeszcze się tam wybieram i chcę mieć wolne miejsce.
Administrator adres mogę Ci podać na PW.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-29, 20:56
Jarek nie chodzi o to, że szukam miejsca, tylko o to, że nie bardzo zgadzam się z opiniami ludzi. Jeśli kilka osób stara się mnie przekonać, że wakacje w Chorwacji czy Włoszech wyjdą go taniej niż nad Bałtykiem to po prostu chciałbym poznać szczegóły
Ok. Moje przeżycia z krótkiego urlopu nad morzem w tym roku... w Darłówku. Pokój dwuosobowy - 100zł, jak szukaliśmy jednoosobowego, to niektórzy krzyczeli też 100zł... idiotyzm wtórny. Ceny? Proszę: jakieś (słowo wymoderowano) na straganie w jednym miejscu 20zł, za 100m uliczką w bok - 7zł. Ryby? Na tym chyba najbardziej oszukują. Na szczęście trochę nabyłem doświadczenia i wiem, jak zamawiać. Jeśli proszę o porcję - dajmy na to sandacza - 200-300gram, to w takim przedziale ma się znaleźć, przeważnie ludzie zamawiają ot po prostu porcję ryby, a potem są zdziwieni, bo w karcie było 7zł za 100gram, a zapłacili za samą rybę 40zł i połowy nie zjedli, bo restauratorzy cwani i walą filety po pół kilograma albo i więcej... wesołe miasteczko... następna rzecz. Autodrom - raz za 10zł można jeździć 15 minut, raz 8 minut... co prawda nie ma nigdzie podane, za co płacisz, ale w tym wypadku logicznym jest, że na czas, a nie na ilość okrążeń... jak się panu włączy i wyłączy widocznie. Toalety - 2zł za taką kloakę, że chcąc oddać mocz przy okazji można puścić pawia. Co prawda pani zaznacza, że cały czas sprząta... psy bez smyczy na plaży, to już jakaś plaga - powinno się wydawać zaświadczenia od psychologa, że można psa posiadać. Drący mordę wieśniaki, chodzący po plaży (po raz kolejny zaznaczam: wieśniak to zachowanie a nie pochodzenie): "popcorn, kukurydza gotowana, orzeszki w karmelu!" w różnych postaciach przekazywania informacji, nawet wierszem... chamstwo, które przewiesza swoje rzeczy przez Twój parawan, ludzie łażący po naszych ręcznikach, kocach, bo po cholerę patrzeć pod nogi? Jedyny plus, że znaleźliśmy jedyną chyba w Darłówku knajpę, w której ceny były przystępne, obsługa przemiła a żarcie palce lizać - knajpa "Laguna" po drodze na plażę zachodnią. Pogoda? Dwa dni słońca, reszta deszczowo. Byłem już parę ładnych razy nad naszym polskim morzem, ale dlaczego mam jeździć gdzieś, tylko po to, żeby pokazać jakim to ja jestem patriotą i jaki mam sentyment do tego kraju? Przecież to chore, co wyprawia się w nadmorskich miejscowościach w Polsce w porównaniu z tym, co możemy mieć w Chorwacji czy Bułgarii... nie wspominając o Egipcie. W tych trzech ostatnich wypadkach podróż jest zdecydowanie droższa, bo sam pobyt i pogoda, zdecydowanie lepiej wypadają na tle naszego Bełt-tyku.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-08-29, 21:32
Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień. A jeśli ktoś potrafi takowe zorganizować i być w pełni zadowolonym, to jest wielki i już może przedstawiać mi swoją "ofertę" na przyszłe lato..
hiszpan, Egipt w zeszłym roku, hotel 4*, All Inclusive - 1250 zł / 7 dni. Ale wyjazd poza sezonem (koniec maja) - chociaż pogoda tam lepsza niż u nas w sezonie. Na 14 dni wychodzi jeszcze lepiej. Oczywiście był to last.
Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień.
Bzdury piszesz. Znajomy właśnie wrócił z Chorwacji. Koszt noclegu to 40€/dzień za apartament, który starczał spokojnie dla ich czwórki. Znajdź mi nad morzem nocleg za 40zł od osoby na dzień z klimatyzacją i widokiem na morze oddalone o 30-50metrów... (nie wspominam tutaj o czystości wody... bo nie ma co porównywać).
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-08-29, 21:41
Red, dziękuję za 4 gwiazdkowy hotel w Egipcie Maj Dolicz sobie jeszcze koszty transportu na lotnisko w Polsce oraz wize wyjdzie kole 1500/1600 złotych. Jadąc do Egiptu warto byłoby od razu zobaczyć jakieś piramidy, ponurkować itp. A więc dla jednej osoby w 2000 złotych będzie się ciężko zmieścić..
Ferbik napisał/a:
hiszpan napisał/a:
Wszystko fajnie, tylko cobyśmy nie pisali na temat Bałtyku, to wakacje w Bułgarii, Egipcie, Chorwacji itd. nie będą nas kosztowały mniej niż 2000 zł od osoby na tydzień.
Bzdury piszesz. Znajomy właśnie wrócił z Chorwacji. Koszt noclegu to 40€/dzień za apartament, który starczał spokojnie dla ich czwórki. Znajdź mi nad morzem nocleg za 40zł od osoby na dzień z klimatyzacją i widokiem na morze oddalone o 30-50metrów... (nie wspominam tutaj o czystości wody... bo nie ma co porównywać).
Ja pierdzielę.. I pewnie jak Ci powiedział był to Dubrovnik Byłem w Chorwacji w zeszłym roku i na własnym przykładzie, wiem jak jest. Te 40 Euro to może i płacił za apartament, ale w Koprivnicy. Poza tym, apartament, a apartament, to jest różnica
_________________
Ostatnio zmieniony przez hiszpan 2010-08-29, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
hiszpan, co jest złego w hotelu **** w Egipcie? Powiem ci że było bardzo czysto i spokojnie. Dużo lepiej niż na niejednej kwaterze nad polskim morzem. Druga połowa maja w Egipcie to duzo cieplej niż w Polsce na przełomie lipca i sierpnia. Dodatkowe atrakcje oczywiście płatne ale przecież i nad naszym morzem w nie masz w cenie bóg wie czego. Wiza jest potrzebna tylko jak się ruszasz poza hotel i nie kosztuje dużo. A do Katowic czy Warszawy nie jest znowu tak daleko. Dla mnie wczasy za granicą mają jedną przewagę - pogoda jest dużo pewniejsza niż w Polsce. Dwa lata temu wybrałem się do Mielna - 3 na 5 dni padał deszcz, pozostałe dwa dni z temperaturą taką sobie. Wydałem niewiele mniej niż za Egipt.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-29, 22:20
Ferbik u nas nad morzem także można znaleźć wysoki standard za rozsądne pieniądze:
http://www.apartamentwladek.letnik.pl/
koszt jak widzisz 220 za 4 osoby
I mam taką radę, przejedź się do Chorwacji i przekonaj na własnej kieszeni jakie są ceny. Chorwacja wyjdzie tanio jeśli zabierzesz całe jedzenie i picie ze sobą z marketu w Polsce, po drodze prześpisz się w samochodzie no i na miejscu ograniczysz się do najtańszych kwater.
Z moich obserwacji wynika że nad Bałtykiem nastąpiło zrównanie cen. Knajpy w małych miasteczkach mają takie same ceny jak na ulicy Długiej w Gdańsku.
A wracając do ryb to absolutnie nie rozumiem problemu. Podczas zamawiania określam jakiej wielkości ma być porcja, a przy podaniu pytam ile waży. Jeśli różnica jest tak znaczna jak opisałeś to mówię obsłudze "Smacznego".
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2010-08-30, 08:34
Kilka moich spostrzeżeń .
Miejscowość Wicie nad polskim morzem (Ferbik byliśmy blisko siebie ) . Domek 4-osobowy wysoki komfort 200 metrów od plaży 240 - doba . Browar 5,50 , gofr 8 zł .Obiady na 7 dni 2,5 porcji 260 zł . Byłem tam juz drugi raz wcześniej w 2007 roku . Na wakacjach szukam ciszy i spokoju dlatego już tam raczej nie pojadę . Dużym plusem tej miejscowości jest nadal praktycznie zerowa ilośc aut z rejestracją na literkę W
Wskoczyły mi 3 dodatkowe dni wolnego wiec na szybko szukaliśmy czegoś żeby to wykorzystać i tak trafiliśmy do miejscowości Sominy . 3 duże jeziora połączone ze sobą . Domek 170 - doba . Pamiętające jeszcze prl ale czysto . Zaskoczyła nas opieka właścicieli nad nami i nad dziećmi . Codziennie organizowane zabawy dla dzieci szukanie skrzata , podchody itd . Dla dorosłych ognisko integracyjne , kiełbaska , skrzypce . (żona nie pozwoliła mi zostać do końca ) . Ogólnie polecam .
Chorwacja , byliśmy w 2008 roku . Pojechaliśmy w ciemno . kwatera 10 km za Splitem w miejscowości Dugi Rat 50 E . Właścicielka nazywała się Petrina Draga , kontakt bardzo miły , mąż wyluzowany stary rybak dwa razy dostaliśmy ryby z grilla . Do morza nie więcej niż 50 metrów za plecami góry . Piwo na plaży wychodziło 5 zł , pyszna pizza z owocami morza 22 zł. Zakupy robiliśmy w Kauflandzie w Splicie , bez przesady z tymi cenami , chleb może i drogi ale za to jaki pyszny . W kauflandzie na paletach ogólnie dostępne najlepsze piwo na świecie (oczywiście zaraz po naszych ) Tuborg .Woda w morzu czysta większe zasolenie ułatwia pływanie , polecam kupić profesjonalną maskę , ja pierwszy raz pływałem z ławicą rybek . Coś czarnego leży na dnie mnie użarło więc trzeba trochę uważać . Widoki na plaży ulalala , jest na co popatrzeć .Droga ze Splitu do Dubrovnika dla kogoś kto lubi prowadzić samochód to bajka (Administrator polecam ) . Dodam tylko że z Policjantami nie da się negocjować .Ogólnie Grad w Dubrowniku to element obowiązkowy . Ferbik mi droga zajęła 11 godzin z dwoma przerwami . Jechałem przez mające złą opinię Węgry .Większość wybiera drogę autostradami , ja po rozmowie z kierowcami wybrałem ta opcję .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-08-30, 10:52
Wakacje, wakacje, wakacje
Dwa przykłady. Pierwszy to wyjazd tzw. Last Minute, do Tunezji. Faktycznie 1500-1800 złotych (przed sezonem), jadła i picia pod dostatkiem (w czym Polacy wiodą prym ).
Wada takich wakacji, zamknięci przez 14 dni w typowej "złotej klatce", gdzie wyjście z niej podejmujesz na własne ryzyko. Oczywiście organizowane są atrakcje dodatkowe, płatne.
Znajoma przyjechała pięknie opalona, jak sama twierdzi z odrobiną większej tuszy , a koszt całej wyprawy dla rodziny trzyosobowej to faktycznie coś w granicach porównywalnych do polskich warunków, czyli jakieś ok. 4-6 tys PLN A jakie wrażenia? Praktycznie oprócz; żarcia, picia i leżenia na kilkudziesięciu metrach kwadratowych (widziałem fotki), no fakt w słońcu, to żadne.
Przypadek drugi, również przed sezonem. Rodzina już bardziej mogąca pozwolić sobie na luksus wydatków wakacyjnych.
Egipt, to samo Last Minute 14 dniowy turnus, z czego kilka dni i nocy na Nilu, piramidy i inne atrakcje. Można rzec, wypad życia, niestety to już wydatek dla tej samej trzyosobowej rodziny, jakieś 10-12 tys. PLN. A to już ponad dwa razy większy niż ten od tego typowego leżenia na kilkudziesięciu metrach owej "klatki".
Być, a być na wakacjach, jak widać jest różnica, prawda
Typową klasę pracującą, w dużej mierze nie stać jeszcze na te prawdziwe wakacje (drugi przykład ).
Teraz jeszcze dodajmy wyjazd w czasie naszych polskich wakacji, tzn dodajmy odpowiednio większe koszty wyjazdu, zakwaterowania itp. No chyba że naród jest naprawdę bogatym narodem
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum