Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 1171 Skąd: Skąd?
Wysłany: 2010-10-27, 12:40
Jestem całkowicie za ideą: "Piłeś - nie jedź!", zgadzam się również z odebraniem prawa jazdy na okres 2lat i więcej. Natomiast nie zgadzam się z pomysłem zabierania aut i ewentualnej sprzedaży. Powinno to raczej wyglądać tak: Raport policyjny->Sąd->Lekarz/Psycholog->Sąd->Wyrok(kara pieniężna). A po co lekarz? Dla sprawdzenia czy dana osoba ma częściej do czynienia z alkoholem.
Rozumiem Wasz odzew: Kolejki w Sądach, przeciąganie spraw, ale wystarczy zreformować sądownictwo, ukrócić niepotrzebne sprawy i wszystko pójdzie o wiele szybciej.
W wielu przypadkach zabranie prawa jazdy na niewiele się zdaje. Myślę że dużo dotkliwszą karą byłoby skonfiskowanie pojazdu, zlicytowanie go, a kasa przeznaczona na szczytny cel (pomoc ofiarom takich wypadków, czy budowa dróg, ale to inny temat).
Dopiero by się rząd nachapał.. wtedy by dopiero nałapali kierowców.. pewnie nawet tych niewinnych, bo kogo zatrzymała policja wie ze z policjantem i tak nie wygrasz więc.. Ja jestem za więzieniem i to długo.. może z 10 lat za jazdę po pijaku bez żadnego odwołania. Może wtedy by był porządek
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 1171 Skąd: Skąd?
Wysłany: 2010-10-27, 12:48
Przykro mi, ale ja szufladkuję ludzi. Jest dla mnie głupi pijak, który się z niczym nie liczy i osoba, która wypiła piwo i pojechała do domu, a po drodze ją złapali. Kara dla obydwu po 10 lat w pace?
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-10-27, 16:50
rafalekjan napisał/a:
dexiu napisał/a:
W wielu przypadkach zabranie prawa jazdy na niewiele się zdaje. Myślę że dużo dotkliwszą karą byłoby skonfiskowanie pojazdu, zlicytowanie go, a kasa przeznaczona na szczytny cel
Myślisz, że to jest dobry pomysł? Jakie odniesienie do tej sprawy będzie jeśli prowadzący kierowca będzie jechał autem na które oszczędzał 2 lata i kupił je za 5tys, a kiedy złapią kogoś w bryce za 40tys?
Albo jeśli kierowca "po piwku" prowadził będzie auto ojca/dziadka/kumpla/kochanki? Na nich także spada odpowiedzialność i muszą być karani?
Mnie się to w ogóle nie podoba.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-10-27, 18:42
rafalekjan napisał/a:
Myślisz, że to jest dobry pomysł? Jakie odniesienie do tej sprawy będzie jeśli prowadzący kierowca będzie jechał autem na które oszczędzał 2 lata i kupił je za 5tys, a kiedy złapią kogoś w bryce za 40tys?
Zapewniam Cię, że dla tego co tak oszczędzał, i kupił w końcu auto za 5 tys., będzie to taka sama dotkliwa kara jak dla tego co wydał na nie 40 tys.
Phoenix napisał/a:
Ja jestem za więzieniem i to długo.. może z 10 lat za jazdę po pijaku bez żadnego odwołania. Może wtedy by był porządek
I wtedy będziesz go przez te 10 lat utrzymywał z uczciwie płaconych podatków, które mogłyby być w tym czasie przeznaczone na bardziej szczytny cel.
Jeśli tylko delikwent zostałby przyłapany na jeździe po alkoholu (i tutaj już mało ważne, czy po piwku, czy po secie), to jedynym skutecznym straszakiem, a jednocześnie bezbolesnym dla nas uczciwych i praworządnych obywateli, będzie konfiskata potencjalnego narzędzia zbrodni.
Świstek napisał/a:
Albo jeśli kierowca "po piwku" prowadził będzie auto ojca/dziadka/kumpla/kochanki? Na nich także spada odpowiedzialność i muszą być karani?
Oni nie, ale pozostaje im droga cywilna, na której będą mogli ubiegać się od sprawcy zwrotów wartości auta.
Zadajcie sobie odrobinę trudu (obrońcy ekstremalnych kar), i poszukajcie w necie odpowiednich statystyk, które uświadomią Wam, ile rocznie na polskich drogach ginie osób za sprawą pijanych kierowców.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Dokładnie. wln4life, jak ich wtedy będzie prawo regulowało?
to już kwestia ustawodawców. Ja to widzę w ten sposób: równowartość pieniężna wartości rynkowej pojazdu , konfiskata pojazdu - jak od kogoś bierzesz samochód to ta osoba chyba jest świadoma - współodpowiedzialność - jeśli nie kradzież, konfiskata własnego pojazdu... żart. Jak już pisałem, nic tak nie boli Polaka jak pieniądz, każdego bogatego,biednego mającego, mieć będącego każdego boli dobro materialne.
_________________ Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło pociągu.
A maszynista widzi trzech debili na torach.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 1171 Skąd: Skąd?
Wysłany: 2010-10-27, 21:17
Wyobraź sobie jak Twój dobry i 'bogaty' sąsiad pożycza Ci auto warte 40tys, złapie Cię policja po piwku. Jestem ciekaw jak oddasz równowartość auta sąsiadowi mając wypłatę 1,2k/mc...
Złapany na jeździe po alkoholu - unieważnienie prawa jazdy
Złapany po raz drugi - dożywotni zakaz prowadzenia.
Pijany powoduje wypadek - Wyrok.
Pijany zabija - porządny wyrok.
Myślę, ze przy takim prawie nie potrzeba by było zabierać samochodów. Koszt zrobienia prawa jazdy nie jest mały a osoba, która już raz została złapana na pewno pomyśli zanim drugi raz siądzie za kółko.
Za brak odpowiedzialności trzeba płacić szczególnie jeżeli wchodzi w grę czyjeś życie.
Wiek: 42 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 22 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2010-11-07, 18:40
Złapany na jeździe po alkoholu - zakaz prowadzenia pojazdu przez 2 lata
Złapany po raz drugi - zakaz prowadzenia pojazdu przez 4 lata itd... po każdym przyłapaniu.
Pijany powoduje wypadek - bez zawiasów : 3 lata więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia
Pijany powoduje śmiertelny wypadek- 10lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdu
Dodatkowo : każdy pijany pokrowa z własnej kieszeni koszty wszelkich nieszczęść spowodowanych przez niego (całym swoim majątkiem)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum