Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-11-24, 10:05 Jaruzelski na posiedzeniu RBN
Prezydent Komorowski zaprosił na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego wszystkich byłych prezydentów i premierów - w tym Wojciecha Jaruzelskiego...
Posiedzenie ma dotyczyć wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce.
Zastanawiam się jaki ma cel taki kontrowersyjny bądź co bądź manewr. Tłumaczenie że Jaruzelski bardzo dobrze zna Rosję i jego opinia może być dla prezydenta ważna jest wyjątkowo kiepskie. Chodzi razczej o polityczną manifestację tylko nie wiem co dokładnie chce tym osiągnać prezydent Komorowski.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2010-11-24, 11:37
ourson napisał/a:
co dokładnie chce tym osiągnać prezydent Komorowski
Zrobił to celowo, żeby jeszcze bardziej zniechęcić do udziału w obradach BBN Kaczyńskiego
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-11-24, 11:45
dawid, ok, ale zapraszanie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przewodniczącego WRON jest po prostu kpiną. Kaczyński i bez tego się nie pojawiał na posiedzeniach więc motywacja musiała być jednak inna.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
A ja myślę, że to taki pstryczek ze strony Komorowskiego, ot taka zwykła złośliwość.
Kaczyński go ignoruje od momentu kiedy ten został prezydentem. Wiadomym było, że i tak nie będzie na żadnym spotkaniu na którym jest Komorowski.
A Komorowski może pokazać, że wyciąga rękę, PRZEPRASZA...
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-24, 12:08
ourson napisał/a:
dawid, ok, ale zapraszanie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przewodniczącego WRON jest po prostu kpiną.
Pamiętaj że Jaruzelski był również prezydentem i nieszanowanie go to jest dopiero kpina.
Poza tym kapitalizm w którym żyjesz dzisiaj i prowadzisz swój biznes jest dzięki niemu. Gdyby nie on to ty by dzisiaj gaworił pa ruskij.
Ostatnio zmieniony przez Gregg Sparrow 2010-11-24, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
ale zapraszanie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przewodniczącego WRON jest po prostu kpiną
A to dlaczego ?
Dla mnie zaproszenie Wałęsy jest kpiną.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2010-11-24, 15:40
Gregg Sparrow napisał/a:
Pamiętaj że Jaruzelski był również prezydentem i nieszanowanie go to jest dopiero kpina.
Demokratycznie wybranym co ?? . Mam nadzieję że żartowałeś ??
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-24, 15:51
maaciej76 napisał/a:
Demokratycznie wybranym co ?? . Mam nadzieję że żartowałeś ??
A co to ma do rzeczy??? Różne sa drogi wyboru, ta była taka a nie inna. Nie zmienia to postaci rzeczy że był prezydentem. W takim razie jak należy uważać tych tzw prezydentów na uchodżstwie??? Przeciez też nie byli wybierani w demokratycznych wyborach.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-11-24, 20:14
Myślę, że to dobry pomysł. Próbujemy wyciągać rękę zgody do Rosjan, wiedząc co się wydarzyło w; Katyniu, Charkowie, Ostaszkowie, a ciągle mamy żal do Wojciecha Jaruzelskiego o stan wojenny. Co do którego (stan wojenny), do dzisiaj historycy sprzeczają się w kwestii zasadności jego wprowadzenia.
Wszyscy mówimy, że mord na polskich oficerach był ludobójstwem, ale mimo wszystko jesteśmy skłonni współpracować z Rosją. Porównajmy skalę tragedii Katynia i stanu wojennego, i odpowiedzmy sobie szczerze; - mądrością narodową będzie wybaczyć Rosji wydarzenia katyńskie, a Jaruzelskiemu stanu wojennego nie wybaczymy nigdy? Dla mnie to lekki
Poza tym, tak jak napisał Gregg Sparrow Jaruzelski był prezydentem wolnej już Polski.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pamiętaj że Jaruzelski był również prezydentem i nieszanowanie go to jest dopiero kpina.
Poza tym kapitalizm w którym żyjesz dzisiaj i prowadzisz swój biznes jest dzięki niemu. Gdyby nie on to ty by dzisiaj gaworił pa ruskij.
i
Cytat:
Nie zmienia to postaci rzeczy że był prezydentem. W takim razie jak należy uważać tych tzw prezydentów na uchodżstwie??? Przeciez też nie byli wybierani w demokratycznych wyborach.
Każdy ma prawo do własnej oceny innych osób i wygłaszania swoich poglądów.
Problem w tym, że Sparrow, Jaruzelski długie lata swojego życia poświęcił na to by obywatele tego kraju byli tego prawa pozbawieni i za głoszenie "herezji" szli do więzienia a często tracili życie. Kto tego nie wie, jest ignorantem lub bezczelnym głupcem. Mam nadzieję, że Ciebie te opcje nie dotyczą ?
1. Był prezydentem. Tak był....wybranym przez Sejm "kontraktowy" nie mający z demokracją nic wspólnego, poza kilkudziesięcioosobową grupą posłów wybranych demokratycznie.
Pomijam fakt, że i w tym Sejmie o jego wyborze przesądził 1 ( słownie jeden) głos. Pal jednak licho....to akurat większego znaczenia nie ma.
2. Piszesz....dzięki niemu mamy kapitalizm i nie gadamy pa ruski....
No....prawdziwa rewelacja.....
To |Twoje twierdzenie właściwie nie nadaje się do polemiki.....należy tylko załamać ręce.
Wszak takich poglądów nie głoszą nawet jego ( Jaruzelskiego ) zwolennicy.....
3. Pytasz i piszesz o "tzw. prezydentach" na uchodźstwie...
Dobrze, że ten temat poruszyłeś, bo może przez Twój umysł przejdzie refleksja nad problemem, dlaczegóż, to oni byli na tym "uchodźstwie" i kto się m.innymi żarliwie przyczyniał, do tego by na nim tak trwali....i trwali..... ? Jaruzelskiego z tym wątkiem nie kojarzysz ? Ani...ani ?
Dla ew. zwolenników Jaruzelskiego wklejam jego życiorys, bez propagandowych retuszy. Ten też jest zapewne nie do końca prawdziwy....wszak prawda o nim jest z wszelkich sił skrywana.
http://www.polonikmonachi...02/108595.html?
Obraz z tego się wyjawia jeden, oczywisty. Życiorys "prawdziwego" polskiego patrioty i bohatera. W sam raz na ordery Lenina KPZR i ZSRR, które otrzymywał.
Oceniając życie i dokonania kogokolwiek powinno się brać pod uwagę, całokształt....a nie tylko ostatnie lata publicznej działalności, gdy cały dotychczasowy świat z mocodawcami Jaruzelskiego odchodził w konwulsjach w niebyt.
Bardzo podobają mi się teksty pana Nowaka, urzędnika Komorowskiego oceniające Jaruzelskiego, jako eksperta od spraw Rosji....
Dobre...raczej, to ekspert do Sowieckiej Rosji, której dziś od ponad 20 lat już nie ma...
W lizaniu jej tyłka, Jaruzelski ma wprawę i wiedzę, to pewne. Widać wiedzę potrzebną Komorowskiemu ?
Nie jestem zwolenniczką " rozprawy sądowej " nad Jaruzelskim. Jego, jednak "parcie na szkło," w wolnej Polsce, pobudza mnie do nudności i wymiotów.
Facet wstydu nie ma za grosz.
mico 005
Cytat:
ciągle mamy żal do Wojciecha Jaruzelskiego o stan wojenny.
Jeszcze raz zwracam uwagę, na propagandowe chwyty, by o Jaruzelskim myśleć tylko w sposób taki, jakoby jego dorosłe życie i dokonania zaczynały się w 1981 roku...
mico....ty też tak myślisz ?
_________________ Głupota, to pewien rodzaj używania mózgu.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-11-24, 20:58
miko 005 napisał/a:
Wszyscy mówimy, że mord na polskich oficerach był ludobójstwem, ale mimo wszystko jesteśmy skłonni współpracować z Rosją.
Jesteśmy skłonni współpracować z Rosją, a nie ze Stalinem.
miko 005 napisał/a:
Porównajmy skalę tragedii Katynia i stanu wojennego, i odpowiedzmy sobie szczerze; - mądrością narodową będzie wybaczyć Rosji wydarzenia katyńskie, a Jaruzelskiemu stanu wojennego nie wybaczymy nigdy
Ja widzę jedną zasadniczą różnicę. Stalin mordował obcy naród. A Jaruzelski swój. Jeśli dla Ciebie nie ma różnicy to rzeczywiście wielki
Gregg Sparrow napisał/a:
Poza tym kapitalizm w którym żyjesz dzisiaj i prowadzisz swój biznes jest dzięki niemu.
Proszę Cię, Gregg nie popadajmy w paranoję. Gdyby Jaruzelski miał taką opcję to do tej pory mielibyśmy jedynie słuszny ustrój...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-11-24, 20:58
jozefina22 napisał/a:
mico....ty też tak myślisz ?
jozefina22, trochę ciężko jest mi "rozmawiać" z Tobą, bo nie znam Twojego wieku (wiem, kobiety się o takie rzeczy nie pyta ), i nie wiem ile z tego (czasy Gierka, Jaroszewicza, Jaruzelskiego) pamiętasz. Ale podam Ci przykład Rumuni, Bułgarii, Węgier, tam to dopiero było ograniczanie praw. Polska jakoś nigdy przesadnie nie uginała karku przed Kraj Radem No może trochę w czasach krótko powojennych, ale to był wynik tego, że znowu zostaliśmy zdradzeni przez sojuszników przedwojennych, którzy tak jak w pierwszych dniach wojny przyszli nam z pomocą. Tak po wojnie ze stoickim spokojem oddali nas w ręce Wschodu .
I tak jak dzisiaj ludzie przystosowują się do czasów obecnych, tak wtedy trzeba było dostosować się do tamtych realiów.
Począwszy od ery Gierka, naród polski był niewygodny dla KC ZSRR, dawaliśmy zły przykład innym państwom bloku wschodniego. A mogliśmy tak czynić tylko dlatego, że nasze wodzostwo było bardzo, ale to bardzo pobłażliwe dla takich działań.
Oczywiście, że był Poznań (czerwiec 56`), Radom, byli studenci, cenzura, restrykcje, areszty, itp. Była również śmierć .
Tak, a jednak mimo wszystko uważam że Jaruzelskiemu należy się szacunek. Bo gdyby był z niego faktycznie taki 100%-towy towarzysz Jaruzelski, to czy dzisiaj pisalibyśmy sobie tak na klawiaturze?
Dzisiaj ludzie też liżą tyłki, też zachowują się niegodnie w stosunku do innych ludzi; donoszą, podsłuchują, a za wolność poglądów i wypowiedzi też można dzisiaj zginąć (Łódź).
To czasy dostosowują ludzi do siebie, a nie na odwrót.
Nie musisz się zgadzać z moim zdaniem, ale jako człowiek powinnaś je uszanować. A jeśli tego nie czynisz, to czym się różnisz od tamtych towarzyszy?
ourson napisał/a:
Ja widzę jedną zasadniczą różnicę. Stalin mordował obcy naród. A Jaruzelski swój.
Ja mówiłem o skali zjawiska, to po pierwsze. Po drugie Stalin mordował, ofiary stanu wojennego, to w dużym stopniu ofiary niechciane. Niestety przy tego typu akcji nie do nieuniknięcia. Ale skoro stawiasz Jaruzelskiego na tym samym podeście co Stalina, a nawet Stalina usprawiedliwiasz, bo mordował obcy naród. Masz do tego prawo, ja to szanuję. Ale niezmiernie się dziwię.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2010-11-24, 23:41
jozefina22 napisał/a:
1. Był prezydentem. Tak był....wybranym przez Sejm "kontraktowy" nie mający z demokracją nic wspólnego, poza kilkudziesięcioosobową grupą posłów wybranych demokratycznie.
Pomijam fakt, że i w tym Sejmie o jego wyborze przesądził 1 ( słownie jeden) głos. Pal jednak licho....to akurat większego znaczenia nie ma.
No i co z tego??? Był prezydentem czy nie był???
jozefina22 napisał/a:
2. Piszesz....dzięki niemu mamy kapitalizm i nie gadamy pa ruski....
No....prawdziwa rewelacja.....
To |Twoje twierdzenie właściwie nie nadaje się do polemiki.....należy tylko załamać ręce.
Wszak takich poglądów nie głoszą nawet jego ( Jaruzelskiego ) zwolennicy.....
I kto tu pisze głupoty??? Nie widziałaś radzieckich czołgów u nas??? Bo ja widziałem. Ruskich nie trzeba było zapraszac do nas... oni już tu byli i gdyby nie stan wojenny to byłaby dopiero krwawa jatka.
jozefina22 napisał/a:
3. Pytasz i piszesz o "tzw. prezydentach" na uchodźstwie...
Dobrze, że ten temat poruszyłeś, bo może przez Twój umysł przejdzie refleksja nad problemem, dlaczegóż, to oni byli na tym "uchodźstwie" i kto się m.innymi żarliwie przyczyniał, do tego by na nim tak trwali....i trwali..... ? Jaruzelskiego z tym wątkiem nie kojarzysz ? Ani...ani ?
Dla ew. zwolenników Jaruzelskiego wklejam jego życiorys, bez propagandowych retuszy. Ten też jest zapewne nie do końca prawdziwy....wszak prawda o nim jest z wszelkich sił skrywana.
Proszę nie ośmieszaj się. Historyk IPNu (czyli tworu który jest tylko i wyłącznie po to by mówić "prawdę" o komunistach) pisze jedyną i słuszną antykomuszą biografię w której jest zawarta tylko i wyłącznie najprawdziwsza prawda To tak jakby Biskup pisał jedyna i słuszna prawdę o inkwizycji.
Nie mam zamiaru się z tobą spierać. Mam swoje zdanie na ten temat i ty nie musisz się z nim zgadzać a ja mam to głęboko w ... nosie.
Szanuję Prezydenta Jaruzelskiego i cieszę się, że róznież ludzie żyjący w czasach PRLu go szanują (i jest ich coraz więcej).
Ja widzę jedną zasadniczą różnicę. Stalin mordował obcy naród. A Jaruzelski swój.
Kogóż to Jaruzelski zamordował ?
Pytam się ?
W stanie wojennym zginęlo mniej ludzi niż dziś umiera biorąc taki sam przedział czasowy na wskutek braku pomocy lekarskiej.
To zapytam się tez ilu ludzi zamordował Balcerowicz? poprzez ekonomicznie zniszczenie człowieka.
Nie wiem czy pamiętasz falę samobójstw w owych czasach.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-11-26, 09:55
ilin napisał/a:
W stanie wojennym zginęlo mniej ludzi niż dziś umiera biorąc taki sam przedział czasowy na wskutek braku pomocy lekarskiej.
To zapytam się tez ilu ludzi zamordował Balcerowicz? poprzez ekonomicznie zniszczenie człowieka.Nie wiem czy pamiętasz falę samobójstw w owych czasach.
Mocne. Nie spodziewałem się tego. Ale podpisuję się pod tym. Niektórzy też przywołują postać Piłsudskiego i jego zamach. A ja chciałbym też przypomnieć rozpędzane manifestacje za czasów II RP, podczas których również chętnie strzelano do robotników.
Jeśli chcemy oceniać gen.Jaruzelskiego, to warto wiedzieć, co on sam ma nam do powiedzenia, zachęcam więc do lektury jego książek, np. pozycji "Stan wojenny. Dlaczego..." czy "Być może to ostatnie słowo". Warto znać racje dwóch stron, ogladając propagandowe filmiki TVP czy rozrywkowe programy na TVN-nie wiele się nie dowiemy.
No i słuchać starszych, bo wydaje mi się, że to właśnie najmłodsze pokolenie jest najbardziej radykalne w ocenach generała i "komunizmu". Czytając niektóre wypowiedzi można odnieść wrażenie, że faktycznie "Głupszy od komunizmu bywa jedynie antykomunizm"...
Nie mnie oceniać postępowanie dorosłych ludzi żyjących w poprzednim ustroju. Nie jestem pod tym względem radykalny. Może dlatego, że nie spotkałem w swoim kręgu rodzinnym ludzi skrzywdzonych przez organy bezpieczeństwa PRL. Raczej mówili, że z tymi represjami wtedy, to wielu jednak teraz przesadza. (A od razu powiem, że nie miałem w rodzinie ani żadnego milicjanta, ani urzędnika, ani tym bardziej jakiegoś donosiciela).
Co z tego? Ano to, że nie tylko komuchy, kapusie i zomowcy mówią o antypeerelowskiej histerii. Cóż świadectwa niektórych osób są dla mnie o wiele bardziej wiarygodne, niż zapewnienia w TV wiecznych partyzantów, kombatantów zawsze i wszędzie, politycznych wyjadaczy i dziennikarzy chodzących na ich pasku.
No chyba, że otaczają mnie po prostu tchórze (jak zapewne uznaliby co niektórzy), którzy nie obalali komuny, ale chceli w niej jakoś normalnie żyć, pracować, wychowywać dzieci itp., którzy traktowali tamtą Polskę jak swoją ojczyznę. Trochę odbieglem od tematu, ale chyba nie aż tak bardzo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum