Mamy "nowoczesną" utylizację śmieci i odpadów komunalnych w Rudzie.
Pięknie powiewające na drzewach torby foliowe wokół niego.
I tak cichutko, bez zbędnego szumu dbamy o nasze środowisko.
To po pierwsze, a po drugie jakie masz sugestie Kamrat w tym temacie
A takie sugestie, że kolejne Rady odsuwaja problem na potem. Kiedyś przyjdzie taki moment jak obecnie z budową obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy. Budować źle, nie budować też źle. I wyjdzie byle jak.
W Rudzie hałda śmieci sięga już koron drzew. Wysypisko będzie musiało być zamknięte. A nie zauważyłem ruchów i działań w samorządzie Gminy w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi.
Chyba, że Burmistrz i Rada liczą, że problem spadnie na nastepców.
A można pozyskać środki Unijne. Ale czy jeszcze? tego nie wiem.
Żeby się nie okazało, że coś zostało przespane.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-02-23, 17:57
Problem pojemności wysypiska śmieci w Rudzie, nie jest odosobnionym przypadkiem, to bolączka wszystkich wysypisk w kraju. Zaśmiecanie globu jest w ogóle plagą XXI wieku, i jedynym żywym stworzeniem, które dokonuje tej degradacji ziemi jest niestety człowiek.
Dlatego zamiast szukać winnych tam na „górze” naszej administracji, zacznijmy we własnych domach myśleć przy każdym otwieraniu kosza na śmieci o tym, że na te wyrzucane w tej chwili, nie ma miejsca na lokalnym wysypisku.
Co zatem, jakie rozwiązanie? Tylko segregacja, ona jest skutecznym lekarstwem na to żeby nie zapełniać w szybkim tempie powstałych wysypisk.
Nasze domowe śmieci można podzielić na pięć kategorii;
Pierwsze cztery z nich, można z powodzeniem przerobić na następne surowce wtórne, pozostaje ostatnia kategoria, odpadki naturalne. Gdyby tylko one były składowane na terenach wysypiska, powstałoby coś na wzór gigantycznego kompostownika, który mógłby posłużyć jako naturalny nawóz i co jakiś czas byłby opróżniany. A co za tym idzie praktycznie nie zapełniał by się nigdy. I tu upatruję rozwiązania problemu przepełniania się wysypisk śmieci.
I teraz, przyszedł odpowiedni moment na zadanie tego pytania;
- Kto z nas tak naprawdę we własnym domu myśli o tym żeby segregować śmieci i czy robi to w ogóle ?
Inna sprawa, na osiedlowych śmietnikach zbyt mało jest pojemników na takie właśnie segregowane śmieci.
Przykład, będąc w tamtym roku na wczasach w Sopocie, na prywatnych posesjach spotkałem się z masową segregacją śmieci. Jak to działało? Służby komunalne dostarczały darmowe worki, a wywóz tych śmieci (segregowanych) był realizowany z dużymi zniżkami finansowymi (to taki dodatkowy bodziec)
Wydaje mi się, że sporej ilości kłopotów możemy pozbyć się sami, trzeba tylko chcieć.
Z wielkim żalem i wstydem, stwierdzam że o wiele łatwiej jest mi pisać o tych tematach, jak je realizować . Nie mniej oświadczam, że zaczynam intensywnie myśleć jak ten problem rozwiązać w ciasnych bądź co bądź blokowych mieszkaniach.
Gdyby były jakieś dobre pomysły, to takie zawsze w cenie.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Kto z nas tak naprawdę we własnym domu myśli o tym żeby segregować śmieci i czy robi to w ogóle ?
z ręką na sercu mogę powiedzieć że u mnie w domu segreguje się śmieci. plastik,szkło i papier zawsze idą do oddzielnych kontenerów. powiem więcej, nawet zbieram do kartonu stary chleb i nie wyrzucam go do śmietnika tylko wieszam w reklamówce na kontenerze. no chyba jak jest zima to kruszę chleb ptaszkom.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
I masz rację . Tylko, że proces utylizacji odpadów komunalnych to cała linia.
Co z tego, że ty posegregujesz gdy za chwilę przyjedzie smieciarka i wrzuci twoje posegregowane smieci do tego samego auta i zbiornika w nim albo na tą samą pryzmę.
Wystawienie pojemników na szkło, papier, PET-y itd to mało.
W cywilizowanych krajach UE za brak segregacji śmieci, czy nawet wyrzucenie nie tej kategorii do śmietnika wiąże się z karą grzywny. Polsce jak wiadomo jeszcze daleko do cywilizacji, prywatne firmy powstawiały kosze z segregacją (na osiedlach: plastik PET i papier, na mieście chamskie żółte i zielone kosze na plastik i szkło), które straszą wyglądem i nie są dostosowane do norm unijnych jeśli chodzi o kategorie, no ale cóż... firma wstawiająca te kosze zgarnęła kasę, ludziom zamknięto gęby w pewien sposób, bo przecież można mówić, że zrobiło się dom bez projektu, ale ogrzewany i da się mieszkać - na siłę bo na siłę... ale zawsze to coś prawda?
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-04-07, 07:19
Interweniowaliśmy do skutku i są efekty - na terenie Wielunia pojawiają się dodatkowe kosze na śmieci. W końcu – można by powiedzieć, bo mieszkańcy ich brak wytykali od dawna.
I nie ma się co dziwić – jak sygnalizowaliśmy na antenie Radia ZW – koszy w niektórych miejscach zwyczajnie brakowało, m.in. na ulicach 3-go Maja, Targowej czy Sienkiewicza. Mieszkańcy to potwierdzali, a i wielokrotnie prosili nas o pomoc. Po naszych interwencjach w urzędzie miasta w Wieluniu usłyszeliśmy zapewnienia, że magistrat dysponuje 10 pojemnikami na śmieci. Podpowiadaliśmy, gdzie powinny się pojawić i co ważne – przyniosło to skutek. Mówi Waldemar Kluska z Wydziału Gospodarki Komunalnej, Nieruchomości i Planowania Przestrzennego:
- Ustawiliśmy te kosze, które mieliśmy w zapasach, nowe zamówienia są już dokonane także czekamy na następne, a w tych newralgicznych miejscach już ustawiliśmy te kosze, na ulicy Kilińskiego, Targowej, Krakowskie Przedmieście, 3 -go Maja, Gojawiczyńskiej, Wodnej.
Po roku obietnic kosze faktycznie się pojawiły. Oby w przypadku kolejnych urzędniczych obietnic czas oczekiwania na ich spełnienie był krótszy.
Czy ktoś się orientuje kiedy będzie w Wieluniu zbiórka odpadów wielkogabarytowych?
Po telefonie do komunalnej dowiedziałem się, że podobno w maju, ale najlepiej jeszcze dzwonić bo nie wiadomo kto wygra przetarg. W ubiegłym roku pojawiła się informacja wieczorem na tablicy a rano firma przejechała i nic nie zebrała. W tym roku nie podaruje bo troche się tego zebrało.
No właśnie - rok temu było to zorganizowane "na odpier..." i celem chyba nie była zbiórka odpadów, tylko skasowanie miasta za przeprowadzenie lipnej akcji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum