Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2011-04-26, 16:03
Cytat:
Uważam, że do takich tragedii nie dochodziłoby, gdyby na psa trzeba było mieć pozwolenie. I mam na myśli pozwolenie z prawdziwego zdarzenia, a nie takie jakie teraz jest potrzebne do posiadania psa z listy ras agresywnych Wysokie ubezpieczenia i wysokie ceny psów zmusiłyby ludzi do porządnego zastanowienia się nad decyzją o zakupie czworonoga!
Lepiej bym tego nie napisał . Pozwolenie dla człowieka a nie na psa .
Nigdy przenigdy moi synowie nie zostają sami z psem , NIGDY . Wyobraźnia zaraz podpowiada jakie pomysły może mieć 7-latek , o młodszym nie wspomnę .
Kiedy miał się narodzić młodszy też byłem lekko w kropce jak się zachować w stosunku do psa , były pomysły z odizolowaniem go na jakiś czas itd .
Miałem na szczęście z kim się skonsultować i wyszło na to że nie zrobiłem za bardzo nic . Najlepsze jest teraz zachowanie mojego psa , starszego syna i żonę traktuje jednakowo , bawi się z synem biegają , wszystko jak należy . Sytuacja się zmienia kiedy na podwórko wychodzi młodszy , pies natychmiast siada gdzieś z boku (nie leży ) , najczęściej są to boczne schodki skąd widzi całe podwórko .
Pieski które podchodzą za blisko płotu już nie są witane merdaniem , daje się słyszeć delikatne pomruki . Ogólnie czuwa i jest tak cały czas kiedy młodszy syn jest na podwórku .
tom25 ty czasami z pieskiem po parku nie spacerujesz ??
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 118 Skąd: Praszka
Wysłany: 2011-04-26, 21:47
Alicja napisał/a:
pies miał 8 lat i został przygarnięty ze schroniska, nie wiadomo więc jaką miał za sobą przeszłość
pogrzebałam trochę w necie i znalazłam...
Pies miał już na koncie pogryzienie dziecka, na szczęście nic strasznego, małe zadraśnięcie... Został zaadoptowany ze schroniska do domu bez dzieci, taki byl warunek adopcji. Obecny właściciel wiedział o tym, że pies nie powinien przebywać z dziećmi Ewidentny błąd człowieka - nie tylko obecnego właściciela, ale także osoby, która nie umiejętnie oceniła poprzednie agresywne zachowanie i nie podjęła już wówczas decyzji o uśpieniu psa.
_________________ Jedną z korzyści bycia bałaganiarzem jest to, że nieustannie dokonujemy fascynujących odkryć.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-04-27, 14:10
Alicja napisał/a:
Ewidentny błąd człowieka - nie tylko obecnego właściciela, ale także osoby, która nie umiejętnie oceniła poprzednie agresywne zachowanie i nie podjęła już wówczas decyzji o uśpieniu psa.
No jasne, bo uśpić psa najłatwiej. Jak już się człowiekowi pies znudzi albo eksperyment z wychowaniem nie wyjdzie, to droga jest jedna!
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 118 Skąd: Praszka
Wysłany: 2011-04-27, 15:23
daff napisał/a:
No jasne, bo uśpić psa najłatwiej. Jak już się człowiekowi pies znudzi albo eksperyment z wychowaniem nie wyjdzie, to droga jest jedna!
Źle mnie zrozumiałeś...
Ten pies był ewidentnie agresywny i powinien zostać pod okiem wyspecjalizowanego szkoleniowca bądź w przypadku braku takiej możliwości (czyt. brak kasy) powinien zostać uśpiony...
Kocham zwierzęta, a zwłaszcza psy ponad wszystko, ale życie człowieka, a zwłaszcza dziecka powinno być jednak na pierwszym miejscu! Nie mam oczywiście na myśli, aby pozbywać się psów, kiedy tylko pojawią się w domu dzieci, albo że każde warknięcie to od razu agresja.
_________________ Jedną z korzyści bycia bałaganiarzem jest to, że nieustannie dokonujemy fascynujących odkryć.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-29, 07:55
Cytat:
Groźne psy są nadal poza jakąkolwiek kontrolą.
Urzędnicy i kynolodzy nie zamierzają zaostrzać przepisów dotyczących niebezpiecznych amstafów i mieszańców – pisze "Dziennik Polski".
W ostatnich dniach doszło już do pięciu groźnych wypadków z udziałem psów, w których poważnie ucierpiały dzieci.
Tymczasem od kilku lat w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji toczy się dyskusja jak rozwiązać problem niebezpiecznych, atakujących ludzi psów, których nie ma na liście ras uznawanych za agresywne. Chodzi głównie o amstafy i mieszańce. To właśnie z ich udziałem dochodzi najczęściej do groźnych pogryzień.
Psy mieszane częściej pochodzą z nielegalnych hodowli, nie są poddawane odpowiedniemu szkoleniom, zdarza się, że właściciele sami uczą je agresywnych zachowań.
MSWiA nie przewiduje zaostrzenia przepisów dotyczących mieszańców i amstafów.
Nabycie psa umieszczonego na liście ras uchodzących za agresywne, wymaga jedynie złożenia wniosku do urzędu miasta z załączeniem informacji o pochodzeniu zwierzęcia, rasie, wieku oraz oświadczeniem, w jakich warunkach będzie ono przetrzymywane. Właściciel nie przechodzi jednak badań psychologicznych, nie jest też pouczany jak układać trudnego psa.
- Często ludzie biorą takiego psa do domu bez świadomości, że ich życie zmieni się na następne kilkanaście lat, bo rasy z większą skłonnością do agresji, wymagają większego wysiłku w ich wychowaniu. Niestety są i tacy, którzy leczą pupilem swoje kompleksy i chcą mieć w ręku miecz w postaci psa – mówi "Dziennikowi Polskiemu" Piotr Jaworski z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Czyli zapowiada się że naal nie będzie żadnych zmian i każdy będzie mógł trzymać takiego psa w domu. Żadnej kontroli
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2011-05-03, 12:23
Ciekawe kto niby ma pouczać przyszłego właściciela psa jak go ułożyć , pani w starostwie czy strażnik miejski ?? .
Mnie już nic nie zdziwi , jadąc jak co roku pod namiot nad wartę też muszę szkolenie przejść bo będę miał białą broń przy sobie .
Gregg odpowiedz na jedno pytanie , jak rozpoznajesz agresywnego psa ?? . Co go kwalifikuje jako agresora , waga , wzrost , kły ?? . Jak go rozpoznać , podpowiedz .
Byłem w weekend na wystawie w Opolu , nadchodzi czas że drogo będzie kosztować stacje radiowe i telewizyjne mówienie że to amstaff pogryzł kogoś.
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-03, 13:44
maaciej76 napisał/a:
Gregg odpowiedz na jedno pytanie , jak rozpoznajesz agresywnego psa ?? . Co go kwalifikuje jako agresora , waga , wzrost , kły ?? . Jak go rozpoznać , podpowiedz .
Już ci odpowiem. Dla mnie KAŻDY pies nie prowadzony na smyczy i bez kagańca jest potencjalnym agresorem. Nie ufam psom od lat dzieciństwa gdy zostałem pogryziony przez psa którego pańcia twierdziła że "on nie gryzie". Przekonałem sie na własnej skórze, że najbardziej przyjazny pies może dostać szajby i pogryźć.
Wiek: 32 Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 139 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-05-03, 18:29
To jest akurat prawda ;/ To są zwierzęta wiec nigdy do końca nie można ufać. Nawet przy super wyczuciu psa trzeba mieć dystans bo potrafi on zaskoczyć ;//
_________________ Nieustanna walka i dążenie po swoje
Wyznaczone cele przepędzają paranoje. Twardo tu stoję bo pewien jestem swego. Z podniesioną gardą nikt mi nie odbierze tego. Co nauczyło życie tysiącem dni. Nie raz konkretnie pozmazywały ślady krwi wiesz.
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2011-05-03, 20:11
Gregg Sparrow napisał/a:
maaciej76 napisał/a:
Gregg odpowiedz na jedno pytanie , jak rozpoznajesz agresywnego psa ?? . Co go kwalifikuje jako agresora , waga , wzrost , kły ?? . Jak go rozpoznać , podpowiedz .
Już ci odpowiem. Dla mnie KAŻDY pies nie prowadzony na smyczy i bez kagańca jest potencjalnym agresorem. Nie ufam psom od lat dzieciństwa gdy zostałem pogryziony przez psa którego pańcia twierdziła że "on nie gryzie". Przekonałem sie na własnej skórze, że najbardziej przyjazny pies może dostać szajby i pogryźć.
Moja siostrę (28 szwów ) pogryzł pies trzymany na smyczy . Oczywiście to o niczym nie świadczy ale moje postrzeganie tego problemu jest deczko inne .
Smycz gwarantuje bezpieczeństwo , zgoda . Nie uważasz że pewni ludzie nie powinni mieć psów w ogóle ?? . Nie i koniec . Sam takich znam i nie mają oni psów w typie bull ale strach do tego psiaka podejść .
Moim zdaniem rozwiązaniem byłby podatek od pieska , chcesz mieć psa płać . im większy tym więcej . OBOWIĄZKOWO.
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-04, 07:14
maaciej76 napisał/a:
Moim zdaniem rozwiązaniem byłby podatek od pieska , chcesz mieć psa płać . im większy tym więcej . OBOWIĄZKOWO.
Co by to zmieniło??? Bogaci ludzie są bardziej odpowiedzialni??? Czy to miałes na myśli??? Przeciez to że ktoś ma kasę i go stać nie oznacza że będzie dobrym właścicielem psa.
Gdyby ten pies co pogryzł twoja siostrę miał kaganiec to nic by jej nie było. Npisałem wyraźnie: smycz i kaganiec. To wyposażenie psa na spacerzepowinno być obowiązkowe... a dla nie potrafiących się dostosować mandacik tak z pięć stówek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum