08.07.2011- godzina połowu - 21:50. Sum 185 cm - około 65 kg wagi. Miejscem połowu było Łowisko Specjalne "Dołek" w Wieluniu. Łowcą tego wspaniałego okazu jest pan Stanisław Laskowski ja niestety byłem tylko lub aż osobą pomagająca przy holu jak i lądowaniu tego kolosa na brzegu. Został on wyciągnięty na zestawie sandaczowym, który składał się z żyłki głównej 0,25 i przyponie z plecionki o średnicy 0,06 mm który wytrzymuje około 5 kg i haczyk nr 3 !!!!!!!!!!!! Aż nie do wiary że udało się wyciągnąć takiego kolosa na tak delikatnym zestawie !!! Ale to już świadczy o opanowaniu i doświadczeniu wędkarza :)Hol trwał 1 h i 13 min.Sum nie został dokładnie z ważony z powodu braku miejsca na zważenie tego kolosa ale z opinii mojej jak i innych świadków połowu waga wynosi około 65 kg.Jeszcze raz ogromne gratulacje dla niego !!! Jest to rekord łowiska "Dołek" jak i pewnie jedna z większych ryb w okręgu Sieradz. Brawo !!!!!!!!!
A po tym wszystkim z radości w łeb i na rower? Brawo?
08.07.2011- godzina połowu - 21:50. Sum 185 cm - około 65 kg wagi. Miejscem połowu było Łowisko Specjalne "Dołek" w Wieluniu. Łowcą tego wspaniałego okazu jest pan Stanisław Laskowski ja niestety byłem tylko lub aż osobą pomagająca przy holu jak i lądowaniu tego kolosa na brzegu. Został on wyciągnięty na zestawie sandaczowym, który składał się z żyłki głównej 0,25 i przyponie z plecionki o średnicy 0,06 mm który wytrzymuje około 5 kg i haczyk nr 3 !!!!!!!!!!!! Aż nie do wiary że udało się wyciągnąć takiego kolosa na tak delikatnym zestawie !!! Ale to już świadczy o opanowaniu i doświadczeniu wędkarza :)Hol trwał 1 h i 13 min.Sum nie został dokładnie z ważony z powodu braku miejsca na zważenie tego kolosa ale z opinii mojej jak i innych świadków połowu waga wynosi około 65 kg.Jeszcze raz ogromne gratulacje dla niego !!! Jest to rekord łowiska "Dołek" jak i pewnie jedna z większych ryb w okręgu Sieradz. Brawo !!!!!!!!!
A po tym wszystkim z radości w łeb i na rower? Brawo?
Szczęściarz przyjechał samochodem skoro miał 1,80 cm długości to na przednie siedzenie zapiąć pasy i w drogę na Wieluń poszaleć .
Chciałbym widzieć minę policji w razie kontroli drogowej. Poproszę dokumenty kolegi z boku
A po tym wszystkim z radości w łeb i na rower? Brawo?
Kolego to co zrobił z nim ten wędkarz to jest tylko jego i wyłącznie sprawa. Wiem że zdania wędkarzy co do zabierania ryb są bardzo podzielone no ale cóż to jest właśnie nasza Polska natura. Patrząc na tego suma po złowieniu owszem ogarnęła mnie radość mimo tego że tylko go podbierałem i patrzyłem na niego ile takie wielkie zwierze musi w chłonąć innych rybek a z drugiej strony ile takie coś musi rosnąć... Zdania są podzielone ale to tak jak wspomniałem jest sprawa samego wędkarza. Pozdrawiam
A po tym wszystkim z radości w łeb i na rower? Brawo?
Kolego to co zrobił z nim ten wędkarz to jest tylko jego i wyłącznie sprawa. Wiem że zdania wędkarzy co do zabierania ryb są bardzo podzielone no ale cóż to jest właśnie nasza Polska natura. Patrząc na tego suma po złowieniu owszem ogarnęła mnie radość mimo tego że tylko go podbierałem i patrzyłem na niego ile takie wielkie zwierze musi w chłonąć innych rybek a z drugiej strony ile takie coś musi rosnąć... Zdania są podzielone ale to tak jak wspomniałem jest sprawa samego wędkarza. Pozdrawiam
Przecież nie twierdze, że nie jego, tylko po co mu ona (tak wiem, to jego sprawa)?
rowniez gratuluje nie moglam pogratulowac osobiscie ponioewaz moj facet zostawil mnie z jego wedkami a sam poszedl suma zobaczyc tylko tak sie zastanawiam czygodzina jest ok bo z tego co ja pamietam to cos ok. 24 bylo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum