Masz kłopoty sercowe? Czujesz, że w szkole nie jesteś doceniana? W domu piętrzą się obowiązki?
A może po prostu wstałaś dzisiaj lewą nogą, a widok z okna na pochmurne, jesienne niebo tylko pogorszył Twój nastrój?
Nie daj się chandrze i skorzystaj z naszych rad!
1. Wybierz się na zakupy - nowy ciuch to doskonały sposób na relaks.
Poszalej między półkami, poprzymierzaj sukienki w eleganckich butikach. Zamiast kilku tanich fatałaszków kup jeden droższy - świetnie skrojony, z pięknego materiału.
2. Pogadaj przez telefon - koniecznie z najbliższą przyjaciółką.
Przeprowadźcie jedną z tych ciągnących się godzinami rozmów telefonicznych, z których tak bardzo śmieją się panowie. Przyjaciółka z pewnością pomoże Ci rozwiązać problem - błyskawicznie przeanalizuje sytuację, znajdzie winnego - lepiej, niż jakikolwiek dyplomowany psycholog.
3. Włącz ulubioną muzykę. Ale pamiętaj: wybierz taneczny utwór.
Przy dźwiękach romantycznej ballady będziesz ocierać łzy chusteczką. Za to skoczny utwór zarazi Cię swoim optymizmem. Daj się ponieść muzyce.
4. Spraw przyjemność swoim bliskim i ciesz się ich szczęściem.
Od dawna wiadomo, że dawanie sprawia większą radość niż branie.
Poza tym skupienie się na innych pozwoli Ci odwrócić uwagę od własnych problemów.
Uśmiech wdzięczności jest zaraźliwy.
5. Zjedz kawałek czekolady. A jeśli zechcesz - nawet całą tabliczkę.
To stary, sprawdzony sposób na zły humor. Zwłaszcza, jeśli jego przyczyną jest mężczyzna.
Smak rozpływającej się w ustach czekolady jest bowiem o niebo lepszy niż smak pocałunków jakiegokolwiek faceta.
6. Zadbaj o siebie - weź gorącą kąpiel, albo poleniuchuj z książką.
Przynajmniej na jeden wieczór zapomnij o domowych obowiązkach. Zatroszcz się o siebie. Rób to, na co masz ochotę.
Weź gorąca kąpiel, obejrzyj film, wybierz się do fryzjera, albo zafunduj sobie słodkie lenistwo.
Fajne fajne .. ja tam prawie zawsze mam dobru humorek nawet gdy jest zle to jakoś sobie tłumacze ze bedzie za tydzien za dwa lepiej i smutek odejdzie....
jeśli chodzi o 1 pukt to jest doskonały... zawsze kobietom nastrój poprawiają zakupki co do 2 punktu też zawsze gadam z mojąprzyjaciółka albo z jakimś kumplem faceci zawsze lepiej ci poprawią nasrój,....nieraz stoje sobie na środku pokoju i leci moja piosenk nawet sie nie zastanawiam tylko sobie zaczynam tańczyć.. wiec to odnosi sie do punktu 3 nawet gdy mam zły humor.. co do kąpieli super pomysł zawsze odpręża a jeśli chodzi o czekoladę to jak jej sie za dużo zje to sie bedzie grubym i bedzie sie miało jeszcze gorszy humor
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Tamten był z lat młodości:P Już trochę czasu spędziłam na tym forum. Zresztą nie podobał mi się i wolę tak jak jest teraz. Lubię swoje imię i jakoś tak wyszło
Aaa to teraz ma sie rozumieć że jestes stara??? czy dojrzalsza??
Nie jestem stara (bo z grudnia:P) ale może troche bardziej dojrzalsza. Mówię może, bo samej mi jest to trudno określić. Ale większość znajomych, rodzina mówi że się zmieniłam to chyba to o czymś świadczy
Seniorita napisał/a:
Hm dziwny zbieg okoliczności moje imie tez zaczyna się na ta literke
hm można wysnuc teorie że wszystkie imiona na tą litere sa piękne
No pewnie, że są piękne!! I cieszę się, że mam tak na imię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum