Czy Twoim zdaniem możliwość zawierania formalnych związków partnerskich powinny mieć osoby tej samej płci żyjące wspólnie w związku?
Zdecydowanie tak
29%
[ 15 ]
Raczej tak
21%
[ 11 ]
Trudno powiedzieć
3%
[ 2 ]
Zdecydowanie nie
35%
[ 18 ]
Raczej nie
9%
[ 5 ]
Głosowań: 51
Wszystkich Głosów: 51
Autor
Wiadomość
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2012-01-28, 21:45
hiszpan, i inni za macie dzieci ??
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomógł: 7 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Gru 2006 Posty: 516 Skąd: Z lasu
Wysłany: 2012-01-28, 21:59
Sorry, ale nie cierpię pedałów- i wszelakie statystyki, zestawienia czy sondaże nie przekonają mnie o właściwości związków homoseksualnych a tym bardziej do adoptowania przez Nich dzieci.
Jeśli chodzi o formalizowanie związków osób homoseksualnych, to ja jestem "za".
Czy nam się to podoba, czy nie, takie osoby żyją wśród nas, mieszkają razem, funkcjonują na zasadzie bycia w związku z drugą osobą, dlaczego więc mieliby nie mieć możliwości udokumentowania tego, co w zasadzie już i tak istnieje między nimi?
O adopcji mam już inne zdanie.
Wydaje mi się, że homoseksualny model rodziny może równie mocno odbić się na psychice dziecka, co życie w patologicznej rodzinie heteroseksualnej.
Przecież to dziecko przebywa w środowisku rówieśniczym, szkolnym, gdzie może zostać mocno napiętnowane, mimo tego co dzieje się w domu.
Z czasem zacznie zadawać pytania, typu - "A dlaczego Piotrek ma taką mamusię/tatusia, a ja nie?". Dzieciaki wychowane w takich rodzinach mogą mieć problem z określeniem własnej seksualności. Pewnie będą dominowały u nich typowo introwertyczne cechy t.j. nieśmiałość, czy chęć pozostania "z boku", izolacji.
Mogą przyglądać się heteroseksualnym opiekunom innych dzieci i zacząć zazdrościć im realnej kobiecości mamy i prawdziwej męskości taty. To może wydawać się dziwne, ale dzieci naprawdę zawracają uwagę na takie rzeczy, chociaż oczywiście nie zawsze i nie w każdym przypadku.
A co kiedy dziecko odwróci się od homoseksualnych rodziców? Zacznie ich nienawidzić za to, że koledzy i koleżanki mają inaczej, może lepiej?
Dziecko potrzebuje przede wszystkim spokojnego rozwoju, odcięcia od problemów dorosłych, możliwości choćby częściowego decydowania o sobie i poczucia przynajmniej odrobiny normalności, aby nie czuło się "inne" wśród sobie podobnych.
Według mnie omawiana adopcja może być świadomą zapowiedzią problemów z osobowością i zrozumieniem świata osób dojrzałych.
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2012-01-29, 21:24
hiszpan napisał/a:
Ja nie mam.
Ja mam dwójkę , 8 i 3 lata .
Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji gdzie dwóch facetów bierze do domu kilku miesięczne dziecko . Każdemu łatwo kliknąć jestem za itd , dziecko to nie pies ani nie chomik w klatce .
Dziecko potrzebuje i matki i ojca w takiej samej mierze . Tak już jesteśmy stworzeni że dziecko może począć tylko facet z kobietą inaczej się nie da !!!
Powinniśmy zacząć od ułatwienia adopcji małżeństwom które nie mogą mieć dzieci .
Nie chce już wspominać o całej homo-propagandzie , ze nie wolno być homo sceptycznym itd itd .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2012-01-29, 23:22
maaciej76 napisał/a:
Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji gdzie dwóch facetów bierze do domu kilku miesięczne dziecko.
Dwóch facetów, a dwie kobiety?
maaciej76 napisał/a:
Dziecko potrzebuje i matki i ojca w takiej samej mierze.
Zgadzam się! Jednak szkoda, że nie jesteś za tym, żeby dzieci miały rodzica choćby tylko jednej płci. Wybierasz przepełnione domy dziecka i większe podatki..
_________________
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2012-01-30, 08:23
hiszpan napisał/a:
Dwóch facetów, a dwie kobiety?
To samo .
Hiszpan jestem za uproszczeniem i przyspieszeniem procedur adopcyjnych dla małżeństw .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-01-30, 15:17
hiszpan napisał/a:
Jednak szkoda, że nie jesteś za tym, żeby dzieci miały rodzica choćby tylko jednej płci. Wybierasz przepełnione domy dziecka i większe podatki..
Ale to nie jest taki zero-jedynkowy problem. Domy dziecka nie opustoszeją w momencie zgody na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. Od tej decyzji sądy nie zaczną działać sprawniej - regulując szybko stronę formalną opieki nad dzieckiem. Od tej decyzji rodzice porzucający dzieci nie zaczną zgłaszać się do urzędów zrzekając się praw...
Jestem przeciwny rozwiązywaniu problemów poprzez łatanie dziur systemu. Należy zmienić system. Tak w przypadku adopcji jak i w przypadku wielu innych dziedzin życia w Polsce.
Pisałem już wcześniej i napiszę raz jeszcze - wg mnie wprowadzanie ustawowych regulacji w zakresie związków partnerskich jest czystą fanaberią i próbą przypodobania się określonej części elektoratu. To jest pisanie ustaw dla pisania ustaw. A naprawdę mamy kilka znacznie poważniejszych problemów w tym kraju.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Ciekawie sobie dyskutujecie teoretycznie powołując się na badania i statystyki. Zupełnie nie rozumiem dlaczego przeciwnicy związków partnerskich wchodzą z butami w życie gejów i lesbijek odmawiając im prawa do szczęścia. Jeśli ktoś jest przeciwny związkom nie musi ich sam zawierać.
Ale powiedzcie ilu tak naprawdę znacie gejów lub lesbijek w Wieluniu?
Doświadczenie pokazuje, że bardziej tolerancyjne wobec gejów czy lesbijek są osoby, które się z nimi znają i przyjaźnią. Nie taki diabeł straszny jak go malują...
Formalizacja pewnych rzeczy, w tym związków to typowo ludzka przypadłość, przez którą jakaś część populacji dokonująca owego aktu wydaje się stawać szczęśliwsza (ta reguła ma zapewne wyjątki ). Z ludzkiego punktu widzenia nie dostrzegam powodu aby jakiejkolwiek dorosłej i w pełni świadomej parze, również takiej obdarzonej pewną przypadłością odmawiać owego prawa (pomijając stricte patologiczne sytuacje typu kazirodztwo). Chociaż o osobie w stanie zakochania trudno powiedzieć "w pełni świadoma" (i to niezależnie od orientacji).
Co do posiadania dzieci (vel adopcji) mam odmienne zdanie - jestem na NIE - zagadnienie to nie dotyczy już wyłącznie dorosłych jednostek.
P.S.
Zastanawiam się jeszcze gdzie jest granica między fanaberią a rzeczywistymi potrzebami człowieka ...
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2013-02-04, 12:03
Akceptując wszystkie dziwactwa świata w myśl tego, że tak wypada, bo to przecież nic innego jak tolerancja. I na dodatek zrównując to wszystko z porządkiem i normalnością tego świata, mam wrażenie że na naszych oczach tworzy się pomalutku następne ogniwo "genezy planety małp".
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Jeśli chodzi o formalizowanie związków osób homoseksualnych, to ja jestem "za".
Czy nam się to podoba, czy nie, takie osoby żyją wśród nas, mieszkają razem, funkcjonują na zasadzie bycia w związku z drugą osobą, dlaczego więc mieliby nie mieć możliwości udokumentowania tego, co w zasadzie już i tak istnieje między nimi?
O adopcji mam już inne zdanie.
Wydaje mi się, że homoseksualny model rodziny może równie mocno odbić się na psychice dziecka, co życie w patologicznej rodzinie heteroseksualnej.
Nic dodać niz ująć. Ja także uważam, że formalizowanie takich związków powinno być możliwe, przy jednoczesnym zachowaniu braku prawa do adopcji. Ktoś wcześniej napisał, że wolałby być zabrany do adopcji przez parę homoseksualną niżeli nadal przebywać w domu dziecka. Nie do końca on może rozumie, że pobyt sam w sobie w domu dziecka jest już swoistą traumą, a dodatkowo traumą było by wychowywanie i dojrzewanie w rodzinie homoseksualnej. Poza tym, wszelkie dezaprobaty społeczne względem homoseksualizmu, legalizowania takowych związków są nic nie znaczące dla całości sytuacji. Czy będzie to kiedykolwiek zalegalizowane czy też nie, takie związki od zawsze i były, i będą.
Swego czasu słyszałem, że był nawet zakaz pobierania krwi od homoseksualistów. Ten choćby pomysł pokazuje jak bardzo ciemne mamy społeczeństwo, i to na najwyższych szczeblach władzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum