Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2012-04-05, 16:40 CBA wzięło na cel samorządy
Cytat:
Kwoty łapówek rosną na każdym szczeblu administracji. Korupcja wzrasta, bo zbyt wiele zależy od decyzji urzędnika
Wójtowie, burmistrzowie, lokalni urzędnicy – to ich agenci CBA zatrzymywali najczęściej. Blisko jedna trzecia spraw operacyjnych, jakie w 2011 r. prowadziło Biuro, dotyczyła właśnie administracji samorządowej – wynika z raportu CBA za 2011 r., do którego dotarła „Rz".
– To w samorządach zagrożenie korupcją jest największe, bo przez nie przechodzi większość środków publicznych i odbywa się wiele inwestycji. Tam najczęściej tworzą się lokalne sitwy i układy, a korupcja jest najbardziej dotkliwa dla ludzi – mówi szef CBA Paweł Wojtunik.
W 2011 r. CBA prowadziło 511 spraw operacyjnych – mniej niż w 2010 r. Wszczęło więcej, bo 248, śledztw.
Jedna z najbardziej spektakularnych spraw dotyczy korupcji w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA. Były dyrektor CPI miał przyjąć około 4 mln zł łapówek od firm informatycznych, które dzięki temu wygrywały intratne przetargi. Zawrotne łapówki miały kryć się za prywatyzacjami Stoenu i LOT.
Ale sumy łapówek, jakie – według CBA – brali samorządowcy, też przyprawiają o zawrót głowy.
Kazimiera T. – wójt Kleszczowa, najbogatszej gminy w kraju, na nieuczciwym handlu ziemią mogła zarobić 5 mln zł. Członkowie jej rodziny mieli kupić za bezcen (80 gr za m) od prywatnych osób grunty rolne, a gdy gmina je przekwalifikowała na budowlane, stały się warte fortunę. Gmina odkupiła je za około 35 zł za metr.
Z kolei prezydent Starachowic Wojciech B. miał przyjąć 96 tys. zł w związku z działalnością spółek komunalnych, a wójt gminy Niegosławice około 300 tys. zł za zlecenie przebudowy dróg.
Skąd w CBA zainteresowanie samorządowcami? – Podchodzimy do spraw apolitycznie, czego dowodem są zatrzymania osób podejrzanych o korupcję z różnych opcji politycznych. Kierujemy się jedynym kryterium: łamania prawa – mówi Wojtunik.
Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, ocenia: – CBA uważniej bada przepływy finansowe na szczeblu regionalnym, ale sądzę, że korupcja w samorządach wzrosła. W Polsce regionalnej kwitnie nepotyzm. Wójtowie wygrywają wybory, bo ktoś ich aktywnie popierał, i potem się odwdzięczają.
– Tam, gdzie decyzję pozostawia się subiektywnej ocenie urzędnika, o nadużycia łatwiej – mówi prof. Antoni Kamiński, były prezes polskiego oddziału Transparency International.
Uwagę CBA przykuwały też sprawy sektora gospodarczego. Chodzi m.in. o zamówienia publiczne, zarządzanie majątkiem, dawanie zezwoleń. Wojtunik: – Kontrole decyzji gospodarczych ujawniły szkody w mieniu Skarbu Państwa lub samorządów w wysokości ok. 200 mln zł.
W zeszłym roku CBA tropiło podobną liczbę spraw dotyczących administracji centralnej, co w 2010 r. – Ale korupcja w administracji rządowej wcale nie jest rzadsza. Tyle że bardziej uodporniona na ujawnienie. To jest jeden kraj i jedna mentalność – mówi prof. Czapiński.
Agenci badali też oświadczenia majątkowe urzędników i posłów. Jeden z nich nie ujawnił pożyczek i darowizn sięgających 369 tys. zł i nie odprowadził podatków – podaje raport. Nie wykazał też środków zgromadzonych na koncie żony w USA – podaje raport.
Gdzieś już czytałem historię jak to odwołali wójta za korupcję, ale został znów wybrany w kolejnych wyborach, tak więc dla mnie to było bardzo śmieszne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum