a ja po raz kolejny pisze ze nie dziala na kazdego... ja bralam solastyne forte bo ma najwiecej betakarotenu... i nic... na mnie nie zadzialalo... a bralam 2 miesiace poza tym betakaroten nie jest najzdrowszy zeby go brac na dluzsza mete. latwo mozna przedawkowac no i pozniej wiecej problemow... moze lepiej sok z marchewki?? i witaminy obowiazkowo przy betakarotenie.
ja tutaj nie namawiam ani nie odradzam bo na mnie nie zadzialal a na kogos innego moze dzialac super... tylko pamietajcie-nieb za duzo i nie za dlugo...
w ogole bylam znowu w cinnamonie na 9min tym razem ale jeszcze nic nie widac bo bylam po 17... pewnie niedlugo, albo rano zacznie szczypac... niby widac juz opalenizne ale jestem tak blada ze i tak przy niektorych bledziuch jestem... przy moim facecie to masakra... on byl kilka dni na dworze i mega braz od razu... szok normalnie... zazdroszcze mu... mam nadzieje ze syn po nim ma skore...
w ogole bylam znowu w cinnamonie na 9min tym razem ale jeszcze nic nie widac bo bylam po 17... pewnie niedlugo, albo rano zacznie szczypac... niby widac juz opalenizne ale jestem tak blada ze i tak przy niektorych bledziuch jestem... przy moim facecie to masakra... on byl kilka dni na dworze i mega braz od razu... szok normalnie... zazdroszcze mu... mam nadzieje ze syn po nim ma skore...
normalnie zakompleksilam sie przy moim facecie
Też zawsze zazdrościłam osobom, które po jednym czy dwóch razach mają od razu czekoladkę. A jaki masz odcień opalenizny?Bo ja mam bardzo jasną karnację i opalam się na taką ciemniejszą brzoskwinkę (tak mi sie wydaje ) , ale np. mój znajomy ma również jasną karnację i opala się na taki brąz-czerwień, taki jakiś odcień. Znowu inna znajoma ma kolor taki oliwkowo-żółtawy. Rodzajów opalenizny od groma.
Pszczółka, a ile czasu trzeba go stosować tak mniej więcej aby były takie efekty o jakich mówisz?
Dominiko ja tak mniej więcej zaczynam brać około dwóch tygodni przed wyjazdem, lub czasem kiedy wiem, że będę się opalać na słońcu.
Sandrahaha ja nie wiem czy działa na każdego czy nie. Komukolwiek poleciłam beta karoten firmy Naturel(bo taki brałam) był zadowolony.
Co do przedawkowania to chyba jasne, że każde leki można przedawkować, jednak jeżeli bierze się wg zaleceń to chyba raczej nie powinno tak się stać.
Branie beta karotenu ma nie opalać jak słońce, tylko przyspieszyć to opalanie i uchronić przed poparzeniem.
Po uzyskaniu opalenizny można zaprzestać zażywać beta karoten i wtedy na pewno możemy być pewnie, że nie przedawkujemy
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
Leveile Soleile, ty to po nocach spac nie mozesz?? hihihihi
na razie to jak krewetka jestem. mam jasna karnacje ale nie jakos tak bardzo mocno np. jak to czesto rudowlose kobietki sa... na razie opalam sie na brzoskwinke tak mi sie wydaje... bo w domu wygladam inaczej a podejde dookna albo wyjde na dwor i wydaje mi sie ze nic nie widac chyba masakrycznie biala bylam-na to wychodzi
kurde, 100 razy moglabym byc na solarium a i tak chlopu nie dorownam
no chyba ze sie samoopalaczem wysmaruje a poprostu tego typu kremow nie lubie i to strasznie...
.
Sandrahaha ja nie wiem czy działa na każdego czy nie. Komukolwiek poleciłam beta karoten firmy Naturel(bo taki brałam) był zadowolony.
Co do przedawkowania to chyba jasne, że każde leki można przedawkować, jednak jeżeli bierze się wg zaleceń to chyba raczej nie powinno tak się stać.
Branie beta karotenu ma nie opalać jak słońce, tylko przyspieszyć to opalanie i uchronić przed poparzeniem.
Po uzyskaniu opalenizny można zaprzestać zażywać beta karoten i wtedy na pewno możemy być pewnie, że nie przedawkujemy
najgorsze jest to ze ja bralam 2 miesiae, poszlam na solarium na 10m i sie przypieklam...
no ale przeciez wartp sprobowac, prawda?? zadziala ok, nie zadziala trudno. proste. ja trzymam kciuki zeby na was zadzialal
Ja nie napisałam, że zażywanie beta karotenu podziała na opalanie w solarium tylko na opalanie na słońcu
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
Leveile Soleile, ty to po nocach spac nie mozesz?? hihihihi
na razie to jak krewetka jestem. mam jasna karnacje ale nie jakos tak bardzo mocno np. jak to czesto rudowlose kobietki sa... na razie opalam sie na brzoskwinke tak mi sie wydaje... bo w domu wygladam inaczej a podejde dookna albo wyjde na dwor i wydaje mi sie ze nic nie widac chyba masakrycznie biala bylam-na to wychodzi
kurde, 100 razy moglabym byc na solarium a i tak chlopu nie dorownam
no chyba ze sie samoopalaczem wysmaruje a poprostu tego typu kremow nie lubie i to strasznie...
No niestety jestem raczej nocnym markiem. Co do samoopalaczy, to ja wolę krem brązujący. Jest delikatniejszy i daje bardziej naturalny kolor. Jak już niewiele z opalenizny zostaje, to lubię się pomaziać takim kremem, od razu skóra nabiera zdrowszego odcienia. Ale jak nie lubisz, to Cię nie przekonam.
krem brazujacy jest ok ale wkurza mnie to ze zaraz po kapieli schodzi... tym razem czekam na cos bardziej naturalnego-o ile solarium mozna takim opalaniem nazwac sa przyspieszacze opalania wlasnie z bronzerami ale boje sie ze wlasnie bedzie ladnie, pieknie, pozniej prysznic i wszystko poschodzi... to po co mi to??
krem brazujacy jest ok ale wkurza mnie to ze zaraz po kapieli schodzi... tym razem czekam na cos bardziej naturalnego-o ile solarium mozna takim opalaniem nazwac sa przyspieszacze opalania wlasnie z bronzerami ale boje sie ze wlasnie bedzie ladnie, pieknie, pozniej prysznic i wszystko poschodzi... to po co mi to??
No nie wiem, nie jest może super trwały, ale troszkę trzyma, nie schodzi mi aż tak szybko. . Zresztą i tak warto używać jakiegoś balsamu do ciała, więc jak przy okazuje lekko brązuje, to czemu nie. Ale mi to się nie chce codziennie smarowac balsamami, po prostu tak nienawidzę brr, ale teraz latem szczególnie trzeba nawilżać skórę. Nogi to mam tak suche, że już nie wiem co z nimi zrobić. Jak nie posmaruję jeden dzień, to znowu mega suche są i moge po nich rysować...Nie wiem czemu tak z nimi jest.
A co do balsamów przyspieszających opalanie, to mam podobne podejście. Jakoś nigdy ich nie używałam. Zawsze wydawało mi się, że taki balsam "oszukuje", ale może wypowie sie ktoś z doświadczeniem w tym temacie.
Dziewczyny odświeżając temat, również jak koleżanka wyżej szukam makijażystki na ślub, zależy mi żeby przyjechała w dniu ślubu do domu i pomalowała mnie, moją świadkową i mamę. Szukam kosmetyczki, która przy wykonywaniu makijażu sięga po kosmetyki z wyższej półki (Estee Lauder, Guerlain czy Dior). Poszukuję kogoś z polecenia, gdyż szkoda mi czasu i pieniędzy na próbne makijaże.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum